P I O R U N

Moderatorzy: eka, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

P I O R U N

#1 Post autor: Dorota Karin » 28 lis 2013, 21:43

Strzeliłam go w pysk.
( Niedawno zastanawiał się, skąd się biorą pioruny. )
Przez chwilę wyglądało na to, że chce mi oddać.
O, kurważ go mać... wielkie szczęście ty koleś miałeś.
Przecież zostałyby z ciebie takie strzępy,
że jednego palca nie dałoby się z tego zeszyć.

Ale teraz to już koniec.
Poznałam faceta. Faceta. FACETA.
Koleś o głowę niższy.
Pękaty jakiś taki.
Ma w dupie jogging, nordic walking rowery.
Bywa, że pojedzie nad jezioro
tylko dlatego, że jest tam jezioro.

Wzięło mnie jak piorun.

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: P I O R U N

#2 Post autor: 411 » 04 gru 2013, 16:31

:)
Pomysl dobry. Nawet bardzo.
Tylko ten zapis...

Ok, nie bede sie czepiac (choc fizycznie wrecz boli) i powiem, ze druga czesc zdecydowanie lepsza.
Dorota Karin pisze:Pękaty jakiś taki.
Wywalilabym "taki".

Jezioro rzadzi.
Dorota Karin pisze:Bywa, że pojedzie nad jezioro
tylko dlatego, że jest tam jezioro.
Piorun tez niczego sobie.
;)

J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: P I O R U N

#3 Post autor: 411 » 11 gru 2013, 10:37

:)

Po krótkiej, acz owocnej wymienie opinii, przenosze nasze rozwazania tutaj.
Wiadomosci kopiowac nie bede, jedynie, by zaspokoic ciekawosc wspólczytelników powiem, ze rzecz dotyczyla zapisu.

Oto moja propozycja, jak widac wylacznie kosmetyczna:

*

Strzeliłam go w pysk.
(Niedawno zastanawiał się, skąd się biorą pioruny.)
Przez chwilę wyglądało na to, że chce mi oddać.
O, kurważ go mać... Wielkie szczęście, ty koleś, miałeś.
Przecież zostałyby z ciebie takie strzępy,
że jednego palca nie dałoby się z tego zeszyć.

Ale teraz to już koniec.
Poznałam faceta. Faceta. FACETA.
Koleś o głowę niższy.
Pękaty jakiś.
Ma w dupie jogging, nordic Walking, rowery.
Bywa, że pojedzie nad jezioro,
tylko dlatego, że jest tam jezioro.

Wzięło mnie jak piorun.

*

I co? Obylo sie bez bólu.
Ja wiem, ze to proza poetycka, ze sie rzadzi nieco innymi prawami, ale estetyka (forma) tez musi byc.
Tresc - swoja droga - ale tej sie przeciez nie czepiam.

Tyle mojego, klaniam sie nisko,
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: P I O R U N

#4 Post autor: Patka » 02 sty 2014, 23:36

Prozy poetyckiej nie lubię, bo zwykle jest o niczym, takie natchnione gadanie bez pomysłu, byle ładniej coś powiedzieć. Ale twoje teksty, Doroto, mi się podobają. Nie idziesz na łatwiznę, nie rzucasz jakimś łzawym tekstem, epitetem co trzecie słowo albo zawiłą metaforą/porównaniem, tylko piszesz konkrety i ja wiem, o czym czytam. Bo w większości przypadków po przeczytaniu tekstu z tego działu nie mam pojęcia, co autor miał na myśli i po co w ogóle napisał taki utwór. :smoker:

Zapis ujdzie, tylko te spacje przy nawiasie należy usunąć. I przecinek po "nordic walking" (zastanawiam się, czemu Józefina w swojej wersji napisała drugi wyraz wielką literą).

Jezioro rzeczywiście najlepsze. ;)

Pozdrawiam
Patka

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”