Aforyzm
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 lip 2014, 12:32
- Kontakt:
Aforyzm
Spoglądam w pustą przestrzeń, swą dłonią podpieram brodę i wargę.
Pusta szklanka… Czuje, że czegoś mi brakuje.
Chcę zamknąć oczy, lecz słyszę jak niebo płacze i krzyczy. Otwieram okno by móc poczuć smak
tych łez . Mą nostalgię kończy delikatny dotyk.
Otul me ciało proszę!
…Ona …to ona…
Przyszła do mnie pragnie ukazać mi swój świat. Mimo deszczu biegnie przez mokre łąki. Radośnie uśmiecha się do mnie. Na jej włosach deszcz wtulony, spływa po policzkach.
Jedwabista suknia, która delikatnie zasłania jej ciało, staram się nie patrzeć, lecz to silniejsze ode mnie! Powolnym krokiem zbliżam się do niej, lecz ona omdlewa w me ramiona.
Powieki zamknięte, włosy oplatają me dłonie, a jej suknia gładzi ziemię. Wpatrzony w jej twarz, zapominam, że gdzieś tam śpi me ciało. Zbliżam me usta do jej warg.
Pragnę opisać co czułem w tamtej chwili, lecz nie mogę.
Pusta kartka papieru, atrament w mym piórze ponownie zadrwił ze mnie, aczkolwiek wiem iż Ona pamięta cóż się wtedy wydarzyło.
Pusta szklanka… Czuje, że czegoś mi brakuje.
Chcę zamknąć oczy, lecz słyszę jak niebo płacze i krzyczy. Otwieram okno by móc poczuć smak
tych łez . Mą nostalgię kończy delikatny dotyk.
Otul me ciało proszę!
…Ona …to ona…
Przyszła do mnie pragnie ukazać mi swój świat. Mimo deszczu biegnie przez mokre łąki. Radośnie uśmiecha się do mnie. Na jej włosach deszcz wtulony, spływa po policzkach.
Jedwabista suknia, która delikatnie zasłania jej ciało, staram się nie patrzeć, lecz to silniejsze ode mnie! Powolnym krokiem zbliżam się do niej, lecz ona omdlewa w me ramiona.
Powieki zamknięte, włosy oplatają me dłonie, a jej suknia gładzi ziemię. Wpatrzony w jej twarz, zapominam, że gdzieś tam śpi me ciało. Zbliżam me usta do jej warg.
Pragnę opisać co czułem w tamtej chwili, lecz nie mogę.
Pusta kartka papieru, atrament w mym piórze ponownie zadrwił ze mnie, aczkolwiek wiem iż Ona pamięta cóż się wtedy wydarzyło.
AIWIS
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Aforyzm
Zapraszam do regulaminu: dwa teksty dziennie. Ten blokuje na 24 godziny.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Aforyzm
Twoja pisanina to idealny przykład, jak nie należy pisać. Tekst nadawałby się najwyżej na bloga dla nastolatek rozpaczających, jakie to życie jest okrutne i niesprawiedliwe. Wartościową literaturą tego nazwać nie można. Ba, tylko "literaturą" - też nie. To są tylko zapiski, marne zapiski, z wyświechtanymi frazesami, gadanie dla gadania, do tego z mnóstwem błędów, nadużywaniem wielokropków. Idziesz na łatwiznę, myśląc, że stosowanie ich wywoła klimat. Nie wywołuje.
Posługujesz się znanymi schematami, zamiast spróbować stworzyć coś nowego, pójść własną drogą. Nie znajdziesz zbyt dużo czytelników, traktując krytyczne komentarze od nas jak atak. Zaszkodzilibyśmy ci bardziej, gdybyśmy cię chwalili. Tu nie ma co chwalić.
Pozdrawiam
Patka
Aiwis pisze:Mą nostalgię
Aiwis pisze:me ramiona.
Aiwis pisze: me dłonie
Aiwis pisze:me ciało.
Krótkie formy zaimków to istne klimaciarstwo. Zwłaszcza w takich połączeniach jak wyżej. Całe zdanie: "ona omdlewa me ramiona" jest tragiczne.Aiwis pisze:mym piórze
Posługujesz się znanymi schematami, zamiast spróbować stworzyć coś nowego, pójść własną drogą. Nie znajdziesz zbyt dużo czytelników, traktując krytyczne komentarze od nas jak atak. Zaszkodzilibyśmy ci bardziej, gdybyśmy cię chwalili. Tu nie ma co chwalić.
Pozdrawiam
Patka
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Aforyzm
A ja sie nie bede wypowiadac.
Doszlam do wniosku w zaciszu garazu (sprzátajác auto), ze jestem tak obrzydliwie przyziemna i codzienna, ze moje romantyczne porywy serca spokojnie zaspokoi instrukcja uzytkowania srodka do nablyszczania cockpitu - tyle fajniastych rzeczy tam stoi: sklad chemiczny, ostrzezenia i zalecenia. A ile kropek! Nawet wykrzyknik znalazlam, ha!
Po za tym okazalo sie, ze mam jeszcze okolo dziesieciu innych chemicznych cudów w puszko-sprayach, bede miala co czytac w deszczowe dni, w koncu mozna to zaliczyc do literatury fachowej.
Klaniam sie,
J.
Doszlam do wniosku w zaciszu garazu (sprzátajác auto), ze jestem tak obrzydliwie przyziemna i codzienna, ze moje romantyczne porywy serca spokojnie zaspokoi instrukcja uzytkowania srodka do nablyszczania cockpitu - tyle fajniastych rzeczy tam stoi: sklad chemiczny, ostrzezenia i zalecenia. A ile kropek! Nawet wykrzyknik znalazlam, ha!
Po za tym okazalo sie, ze mam jeszcze okolo dziesieciu innych chemicznych cudów w puszko-sprayach, bede miala co czytac w deszczowe dni, w koncu mozna to zaliczyc do literatury fachowej.
Klaniam sie,
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Aforyzm
Wrócę tu jutro, bo dziś nie mam czasu i spróbuję coś zrobić z tego tekstu.
Jeśli oczywiście nie masz sprzeciwów.
Ale tytuł to najlepiej wymyśl inny, bo ten pasuje, jak kwiatek do kożucha.
Jeśli oczywiście nie masz sprzeciwów.
Ale tytuł to najlepiej wymyśl inny, bo ten pasuje, jak kwiatek do kożucha.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Aforyzm
Obiecany tekst, taki, jakim go widzę.
Spoglądam w pustkę, dłonią podpierając brodę.
Przede mną pusta szklanka - czuję wyraźnie, że czegoś mi brakuje. Chcę zamknąć oczy, cały zamknąć się w sobie, lecz - zda się -słyszę płacz nieba. Otwieram okno, by móc poczuć smak jego łez.
Nostalgiczną zadumę przerywa delikatny dotyk.
Otul, proszę. Otul mnie całą.
Ona… to ona!
Przyszła do mnie - pragnie pokazać mi swój świat. Biegnie przez deszcz, przez mokre łąki; uśmiecha się radośnie. Deszcz, spływa jej z włosów po policzkach, po szyi - jakby chciał zmyć z niej całe piękno.
Ciało podkreślone mokrą, delikatną sukienką, mimo woli przyciąga wzrok. Próbuję nie patrzeć, ale to jest silniejsze ode mnie! Wolno zbliżam się do niej, omdlała upada w moje ramiona, oplatając mi włosami dłonie, delikatnie muskając twarz i barki. Wpatruję się w nią czas jakiś, zupełnie zapominając, że gdzieś tam śpi moje ciało, że przecież to tylko najpiękniejszy ze snów. Powoli zbliżam usta do jej warg.
Wiele razy pragnąłem opisać to, co czułem w tamtej, niezapomnianej chwili, a przecież nigdy nie potrafiłem. Po raz kolejny kartka papieru świeci pustką, a atrament wydaje się drwić ze mnie. Mam tylko nadzieję, że ona też pamięta tamto dziwne zdarzenie.
Liczę po cichu, że nie będziesz mi miała za złe tej ingerencji.
Spoglądam w pustkę, dłonią podpierając brodę.
Przede mną pusta szklanka - czuję wyraźnie, że czegoś mi brakuje. Chcę zamknąć oczy, cały zamknąć się w sobie, lecz - zda się -słyszę płacz nieba. Otwieram okno, by móc poczuć smak jego łez.
Nostalgiczną zadumę przerywa delikatny dotyk.
Otul, proszę. Otul mnie całą.
Ona… to ona!
Przyszła do mnie - pragnie pokazać mi swój świat. Biegnie przez deszcz, przez mokre łąki; uśmiecha się radośnie. Deszcz, spływa jej z włosów po policzkach, po szyi - jakby chciał zmyć z niej całe piękno.
Ciało podkreślone mokrą, delikatną sukienką, mimo woli przyciąga wzrok. Próbuję nie patrzeć, ale to jest silniejsze ode mnie! Wolno zbliżam się do niej, omdlała upada w moje ramiona, oplatając mi włosami dłonie, delikatnie muskając twarz i barki. Wpatruję się w nią czas jakiś, zupełnie zapominając, że gdzieś tam śpi moje ciało, że przecież to tylko najpiękniejszy ze snów. Powoli zbliżam usta do jej warg.
Wiele razy pragnąłem opisać to, co czułem w tamtej, niezapomnianej chwili, a przecież nigdy nie potrafiłem. Po raz kolejny kartka papieru świeci pustką, a atrament wydaje się drwić ze mnie. Mam tylko nadzieję, że ona też pamięta tamto dziwne zdarzenie.
Liczę po cichu, że nie będziesz mi miała za złe tej ingerencji.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 lip 2014, 12:32
- Kontakt:
Re: Aforyzm
Powiem tak, pewne zdania i zwroty zmienione w mej prozie faktycznie przydały się. Może to zabrzmi dziwnie, ale czytając ten wiersz czułam silną więź, wiem że pisany był przeze mnie, ale zmiana wprowadziła pewną nowalię. Czułam jak gdyby, spotkały się dwie nowe osoby o podobnym doświadczeniu opisanym w moim patosie, gdyż tak mogę nazwać to co piszę. Chyba tak uważacie? Lecz mogę się ponownie mylić. Dziękuje za przedstawienie tej zmiany, szczerze mówiąc, mniej mnie razi czytanie przerobionego mego wiersza niż wytykanie błędów. Więcej wyciągam z takich opinii niż innych, gdyż wtedy mogę spokojnie przemyśleć jak wygląda w tej prozie użycie takiej, a nie innej formy. jak mówiłam jestem świadoma, że moje wiersze nie są sukcesem, każdy potrzebuje poprawy, jednak czy temat jest dobry to jest punktem kulminacyjnym, jeśli tematyka jest mizerna jak treść poddaje się widocznie zostaje mi fantazjowanie.
A słowa do Patki: Powiem jedno zostawię moje życie w spokoju nie będę mówić więcej, gdyż jako młody człowiek nie mogę być szczęśliwa i wiele przeszłam, tak też proszę nie odnoś się więcej do tej frazy, gdyż ja już wiem ile mi czasu zostało do przywitania kostuchy!
A słowa do Patki: Powiem jedno zostawię moje życie w spokoju nie będę mówić więcej, gdyż jako młody człowiek nie mogę być szczęśliwa i wiele przeszłam, tak też proszę nie odnoś się więcej do tej frazy, gdyż ja już wiem ile mi czasu zostało do przywitania kostuchy!
AIWIS
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Aforyzm
Widzisz, poprawianie czyjegoś tekstu nie zawsze jest właściwe. Może odbierać autorowi poczucie autorstwa. Zwłaszcza, gdy ingerencja jest mocna. Istotnie, poprawa może być traktowana, jako nowy tekst powstały z inspiracji. Ale nie o to tu chodzi. To najłatwiejszy sposób pokazania, o jakie zmiany chodzi, tak w zakresie formalnym, jak i merytorycznym. Zatem, bez obrazy, traktuj to, jak podpowiedź, jak można by zapisać sformułować Twoje oryginalne myśli, ale i, jak można by je odmienić, gdyż nie zawsze tworzą sens, opierając się na Twoim oryginalnym zapisie. Poezja także posługuje się logiką zwłaszcza w metaforach, które muszą być starannie wykończone w swoich szczegółach, inaczej jest tylko chaos.
Alwis - jakiej jesteś płci. Awatar żeński, w komentarzu do łyku wyboru piszesz, że masz męża, ale ten tekst napisał jakby chłop.
Alwis - jakiej jesteś płci. Awatar żeński, w komentarzu do łyku wyboru piszesz, że masz męża, ale ten tekst napisał jakby chłop.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 14 lip 2014, 12:32
- Kontakt:
Re: Aforyzm
Jestem 100% kobietą!
Proza była pisana jakbym była w innym ciele (mężczyzny), dlatego też używam rodzaju męskiego.
Wracając do poprawy mojego wiersza, nie mam nic za złe "skaraniu boskiemu", że zmieniał coś na pewno zwrócę uwagę na pewne poprawki. Czasem krytyka działa na nas jak silny kolokwialnie "kop", a niekiedy destrukcyjnie. Sztuką jest, aby umieć krytykować innych w taki sposób , żeby jej nie urazić i ta osoba mogła otworzyć oczy i przyjąć surową ocenę. Mogę się zgodzić, że czasem powstaje chaos w mojej prozie, niekiedy piszą ją jak targają mną silne emocje, więc może się wkraść mały chaos, ale będę starała się logicznie łączyć metafory. Dziękuje!
Proza była pisana jakbym była w innym ciele (mężczyzny), dlatego też używam rodzaju męskiego.
Wracając do poprawy mojego wiersza, nie mam nic za złe "skaraniu boskiemu", że zmieniał coś na pewno zwrócę uwagę na pewne poprawki. Czasem krytyka działa na nas jak silny kolokwialnie "kop", a niekiedy destrukcyjnie. Sztuką jest, aby umieć krytykować innych w taki sposób , żeby jej nie urazić i ta osoba mogła otworzyć oczy i przyjąć surową ocenę. Mogę się zgodzić, że czasem powstaje chaos w mojej prozie, niekiedy piszą ją jak targają mną silne emocje, więc może się wkraść mały chaos, ale będę starała się logicznie łączyć metafory. Dziękuje!
Ostatnio zmieniony 19 lip 2014, 9:31 przez Aiwis, łącznie zmieniany 1 raz.
AIWIS
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Aforyzm
Mam do Ciebie gorącą prośbę, Aiwis.
Spróbuj czasem, zanim coś wyślesz na forum, nawet kilkakrotnie to najpierw przeczytać.
Twoje teksty, zarówno te pretendujące do miana literackich, jak i te pisane ad hoc, jako odpowiedzi, są bardzo chaotyczne, brak im ogłady, często logiki, są pisane jakąś gonitwą myśli, przez co stają się trudno zrozumiałe. Przeczytaj choćby twój post powyżej. Zastanów się, czy tak powinien wyglądać. Jeśli zauważysz niedociągnięcia, będzie to ogromny plus dla Ciebie i pierwsza lekcja pisania na portalu literackim.Tu nie można pisać z błędami, choćby logicznymi, bo takie pisanie dezawuuje Cię, jako twórcę. Myślę, że powinnaś zacząć od tego.
Spróbuj czasem, zanim coś wyślesz na forum, nawet kilkakrotnie to najpierw przeczytać.
Twoje teksty, zarówno te pretendujące do miana literackich, jak i te pisane ad hoc, jako odpowiedzi, są bardzo chaotyczne, brak im ogłady, często logiki, są pisane jakąś gonitwą myśli, przez co stają się trudno zrozumiałe. Przeczytaj choćby twój post powyżej. Zastanów się, czy tak powinien wyglądać. Jeśli zauważysz niedociągnięcia, będzie to ogromny plus dla Ciebie i pierwsza lekcja pisania na portalu literackim.Tu nie można pisać z błędami, choćby logicznymi, bo takie pisanie dezawuuje Cię, jako twórcę. Myślę, że powinnaś zacząć od tego.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl