każdy ma swoją rzekę
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
każdy ma swoją rzekę
wszystko i zawsze oparte jest na uczuciach i przemijaniu.
mówiąc carpe diem starożytni mieli świadomość traconego
czasu. proust poszukiwał go słowami do ostatniego oddechu
uchodzącego wraz z wyrwanym z ręki manuskryptem. czego
my szukamy. transkrypcji na coś co nie istniało już na długo
przedtem nim pozorna rzeczywistość rozsypała talię samych
blotek a gra przesłoniła oczy. nie ma szans. znaczone karty
rozdaje bóg ironii. śmieje się w kułak pociągając za sznurki.
w marionetkowym grand finale arlequin i colombina tańczą
przy zamkniętych powiekach. na widowni zabrakło miejsca.
ostatnie okno dawno zacięło się bezsensem lecz nadal udaję
że istnieje. zaiste - świat jest pięknym skupiskiem absurdu
a timszel odnosi się jedynie do prawa wyboru bez wyboru.
mówiąc carpe diem starożytni mieli świadomość traconego
czasu. proust poszukiwał go słowami do ostatniego oddechu
uchodzącego wraz z wyrwanym z ręki manuskryptem. czego
my szukamy. transkrypcji na coś co nie istniało już na długo
przedtem nim pozorna rzeczywistość rozsypała talię samych
blotek a gra przesłoniła oczy. nie ma szans. znaczone karty
rozdaje bóg ironii. śmieje się w kułak pociągając za sznurki.
w marionetkowym grand finale arlequin i colombina tańczą
przy zamkniętych powiekach. na widowni zabrakło miejsca.
ostatnie okno dawno zacięło się bezsensem lecz nadal udaję
że istnieje. zaiste - świat jest pięknym skupiskiem absurdu
a timszel odnosi się jedynie do prawa wyboru bez wyboru.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: każdy ma swoją rzekę
Zastanawia mnie jedno: skąd, u licha, wzięła się moda na rozpoczynanie zdania z małej litery po kropce? Istna epidemia, niemal dziewięćdziesiąt procent współczesnych Poetów i połetów pisuje w ten sposób. Ale oświećcie mnie, czemu, skąd i jak?! Ta maniera działa mi na nerwy.
A utwór jest ciekawy. Na ogół proza poetycka nie kojarzy mi się dobrze. W większości wypadków jest to nieprzemyślany i rozlazły bełkot, który powstaje wówczas, gdy autorzyna nie ma pomysłu na dobrą fabułę, a zarazem brakuje mu samodyscypliny, by zmieścić się w surowych, ascetycznych ramach wiersza.
U Ciebie jednak odnalazłam pięknie poprowadzoną myśl, z dwoma zastrzeżeniami dotyczącymi raczej drobiazgów.
Spodobała mi się erudycyjność tego utworu, umieszczenie go w szerokim kulturowym kontekście. Bardzo to lubię.
Pozdrawiam,
Glo.
A utwór jest ciekawy. Na ogół proza poetycka nie kojarzy mi się dobrze. W większości wypadków jest to nieprzemyślany i rozlazły bełkot, który powstaje wówczas, gdy autorzyna nie ma pomysłu na dobrą fabułę, a zarazem brakuje mu samodyscypliny, by zmieścić się w surowych, ascetycznych ramach wiersza.
U Ciebie jednak odnalazłam pięknie poprowadzoną myśl, z dwoma zastrzeżeniami dotyczącymi raczej drobiazgów.
To chyba też wynika z tej nowomodnej maniery - wolałabym tutaj pytajnik. Jak Pan Bóg przykazał.Miladora pisze:czego
my szukamy.
"czego", "coś" "co" - czegoś tu za dużo.Miladora pisze:czego
my szukamy. transkrypcji na coś co
Tutaj raczej przestawiłabym szyk wyrazów: "bóg ironii rozdaje znaczone karty."Miladora pisze:znaczone karty
rozdaje bóg ironii.
Spodobała mi się erudycyjność tego utworu, umieszczenie go w szerokim kulturowym kontekście. Bardzo to lubię.
Pozdrawiam,
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: każdy ma swoją rzekę
Stosuję małe litery po kropkach tylko w takich formach, jak ta. Pasują mi graficznie po prostu.
Myślę, że to w dużej mierze zależy właśnie od niej. Czasem lepsza jest całkowita interpunkcja, czasem jej brak, a jeszcze kiedy indziej - częściowa.
Dzisiaj można stosować dużą dowolność w zapisie wierszy i podoba mi się to - daje możliwości wyboru.
Brak pytajników w tym przypadku wpisuje się w zamierzoną oszczędność interpunkcyjną, gdzie kropki są tylko sygnalizowaniem zamknięcia jednej myśli i otwarcia drugiej. Równie dobrze mogłyby być gwiazdki lub dodatkowe spacje.
Taką formę nazwaliśmy z przyjaciółmi "cegłówkami".
Przyznaję, że to niezła zabawa, ułożyć tekst tak, by się w niej zmieścił.
A szyk wynika z próby zachowania jednakowego rytmu. W tym kontekście "czego/coś/co" myślę, że wpasowuje się bez nadmiernego zwracania na siebie uwagi, zwłaszcza że chodziło mi o płynność narracji prowadzonej zwykłym, nie nazbyt poetyckim językiem.
Dzięki jednak, Glo, za zwrócenie uwagi na te detale - przydadzą się w następnych cegłówkach.
Ta w zasadzie była pierwsza, więc zostawię ją już w tej formie, jako pamiątkę początku eksperymentów z prozą poetycką.
Dobrego
Myślę, że to w dużej mierze zależy właśnie od niej. Czasem lepsza jest całkowita interpunkcja, czasem jej brak, a jeszcze kiedy indziej - częściowa.
Dzisiaj można stosować dużą dowolność w zapisie wierszy i podoba mi się to - daje możliwości wyboru.
Brak pytajników w tym przypadku wpisuje się w zamierzoną oszczędność interpunkcyjną, gdzie kropki są tylko sygnalizowaniem zamknięcia jednej myśli i otwarcia drugiej. Równie dobrze mogłyby być gwiazdki lub dodatkowe spacje.
Taką formę nazwaliśmy z przyjaciółmi "cegłówkami".
Przyznaję, że to niezła zabawa, ułożyć tekst tak, by się w niej zmieścił.
A szyk wynika z próby zachowania jednakowego rytmu. W tym kontekście "czego/coś/co" myślę, że wpasowuje się bez nadmiernego zwracania na siebie uwagi, zwłaszcza że chodziło mi o płynność narracji prowadzonej zwykłym, nie nazbyt poetyckim językiem.
Dzięki jednak, Glo, za zwrócenie uwagi na te detale - przydadzą się w następnych cegłówkach.
Ta w zasadzie była pierwsza, więc zostawię ją już w tej formie, jako pamiątkę początku eksperymentów z prozą poetycką.
Dobrego
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: każdy ma swoją rzekę
Jeśli mam być szczery, a zawsze jestem, to powiem, że ten utwór do mnie nie trafił.
Może wynika to z moich uprzedzeń do prozy pociętej enterem, jak nazywam znakomitą większość tzw. wolnych wierszy. Może po prostu nie dorosłem. Nie wiem.
Tym razem jednak nie pochwalę bo nie wiem za co miałbym chwalić.
Dla zachowania równowagi jednak, również nie zganię. Bo niby za co? Też nie wiem
Ale przeczytałem! Do końca!
I za to wisisz mi
Pozdrówka
Może wynika to z moich uprzedzeń do prozy pociętej enterem, jak nazywam znakomitą większość tzw. wolnych wierszy. Może po prostu nie dorosłem. Nie wiem.
Tym razem jednak nie pochwalę bo nie wiem za co miałbym chwalić.
Dla zachowania równowagi jednak, również nie zganię. Bo niby za co? Też nie wiem
Ale przeczytałem! Do końca!
I za to wisisz mi
Pozdrówka
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: każdy ma swoją rzekę
Stawiam za przeczytanie -
Stawiam za szczerość -
No i postawię za timszel, czyli prawo wyboru, które mówi, że nie wszystko musi się podobać -
A prywatnie daję Ci dodatkowe prawo do ścinania mnie w każdej sytuacji.
Jestem widać masochistką.
Twoje zdrowie.
Stawiam za szczerość -
No i postawię za timszel, czyli prawo wyboru, które mówi, że nie wszystko musi się podobać -
A prywatnie daję Ci dodatkowe prawo do ścinania mnie w każdej sytuacji.
Jestem widać masochistką.
Twoje zdrowie.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: każdy ma swoją rzekę
Widzę, że masz skłonności do filozoficznego ujmowania świata.
Niemal Montaigne w pigułce, którego uwielbiałem czytać swojego czasu.
Ciekaw jestem Twoich następnych "Prób".
Pozdrawiam.
Niemal Montaigne w pigułce, którego uwielbiałem czytać swojego czasu.
Ciekaw jestem Twoich następnych "Prób".
Pozdrawiam.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: każdy ma swoją rzekę
Pewnie każdy z nas ma jakieś filozoficzne przemyślenia.
I czasem dobrze jest dać temu ujście...
Dobrego, Sokratku.
I czasem dobrze jest dać temu ujście...
Dobrego, Sokratku.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 26 lis 2011, 21:11
Re: każdy ma swoją rzekę
ale nie każdy ma swoją ziemię... ^^
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: każdy ma swoją rzekę
I nie każdy ma swoje życie...mariamagdalena pisze:ale nie każdy ma swoją ziemię... ^^
A niech mnie licho porwie.
Przyjdziesz się przywitać, MM? Jak miło Cię znowu zobaczyć.
Czyżby jednak wszystkie drogi prowadziły na ósme piętro?
No to zdrowie
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)