Po zastrzeleniu Lennona, Chapman
wyjął swoją ulubioną książkę i zaczął czytać
w oczekiwaniu na przyjazd policji. Ale widzi pan,
często człowiek sobie nie zdaje sprawy, co go
najbardziej interesuje, dopóki nie zacznie mówić
o czymś innym mniej interesującym.*
Łatwo można sobie wyobrazić kolejny krąg i zdziwienie
tych, którzy nie mogą go przekroczyć; przeźroczysta
kula wielkości człowieka. Chyba już umarł;
zaraz, zaraz
jeżeli ktoś umarł, to jeszcze nie powód, żeby
go przestać lubić, zwłaszcza jeśli to był ktoś
tysiąc razy sympatyczniejszy niż inne znajome
osoby, które żyją.*
Dziewczyna w zielonej sukience, chyba wróżka,
lecz łatwo ją pomylić. Nie wiem nigdy co zamierza;
biała, krucha szyja wśród hałasu śródmiejskiego ruchu
w chłodnej, jasnej wizji. Tylko jak się wczytać?
Ludzie nigdy jedni drugim nie wierzą.*
To naprawdę proste
Nie ma po co zabijać ani umierać
Nie ma też żadnej religii...
Możesz mnie nazwać marzycielem
Ale nie jestem jedyny.**
------------------------
*J.D. Salinger – Buszujący w zbożu
**J. Lennon - Imagine
Impakt
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Impakt
Tu podważasz wiele
Tekst intrygujący, nie przypadkiem zakończony cytatem z Imagine.
Wydaje mi się być trywialnym wniosek z Impacta, że umarli żyją inaczej i morderca (zgodnie z jego zapewnieniami) tak lubił ofiarę, iż nie chciał jej zatracenia się w pozornych wartościach.
To nie morderca był impaktem, tak?
Tajemnicza postać wróżki - przeznaczenie?
Muszę jeszcze podumać.
Tekst intrygujący, nie przypadkiem zakończony cytatem z Imagine.
Wydaje mi się być trywialnym wniosek z Impacta, że umarli żyją inaczej i morderca (zgodnie z jego zapewnieniami) tak lubił ofiarę, iż nie chciał jej zatracenia się w pozornych wartościach.
To nie morderca był impaktem, tak?
Tajemnicza postać wróżki - przeznaczenie?
Muszę jeszcze podumać.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Impakt
Impakt to zderzenie wyobrażeń, które ma
w tym akurat przypadku namacalne konsekwencje.
A może i pewnego rodzaju "pakt", który zawierają
ze sobą w ludzkiej głowie?
Nie wiem czy coś podważam, ale też właśnie chciałem
sobie podumać tym tekstem nad konfrontacją pewnych
paradoksów, w tym wypadku "cytatów"
Swoją drogą ciekawe na ile można odnieść
"marzyciela" z Imagine do Chapmana,
bo to też swojego rodzaju "marzyciel",
który udowadnia, że nikt nie może czuć się sam.
Dziewczynę można traktować różnie,
chociaż przywędrowała tutaj z "Buszującego"
raczej jako świadek losu i nie do końca
zrozumiała, a może nawet niechciana pokusa...
Dzięki.
w tym akurat przypadku namacalne konsekwencje.
A może i pewnego rodzaju "pakt", który zawierają
ze sobą w ludzkiej głowie?
Nie wiem czy coś podważam, ale też właśnie chciałem
sobie podumać tym tekstem nad konfrontacją pewnych
paradoksów, w tym wypadku "cytatów"
Swoją drogą ciekawe na ile można odnieść
"marzyciela" z Imagine do Chapmana,
bo to też swojego rodzaju "marzyciel",
który udowadnia, że nikt nie może czuć się sam.
Dziewczynę można traktować różnie,
chociaż przywędrowała tutaj z "Buszującego"
raczej jako świadek losu i nie do końca
zrozumiała, a może nawet niechciana pokusa...
Dzięki.
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Impakt
Aaaa... zderzenie cytatów.
Zastanawiałam się, dlaczego tekst tak mocno przeładowany nimi.
Morderca swoistym marzycielem? Podobno silniejszym powodem zbrodni była chęć sławy.
W sumie... w jakimś zakresie ją osiągnął, jak Herostrates.
Zastanawiałam się, dlaczego tekst tak mocno przeładowany nimi.
Morderca swoistym marzycielem? Podobno silniejszym powodem zbrodni była chęć sławy.
W sumie... w jakimś zakresie ją osiągnął, jak Herostrates.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Impakt
Pewnie przeładowany, przyświecała mi jednak właśnie taka
idea, zbudowania tekstu na cytatach, żeby własne dopiski
uzupełniały go tylko jako łączniki. Pomysł wydał mi się
ciekawy, ale jeśli nie przekonuje, nic na to nie poradzę
idea, zbudowania tekstu na cytatach, żeby własne dopiski
uzupełniały go tylko jako łączniki. Pomysł wydał mi się
ciekawy, ale jeśli nie przekonuje, nic na to nie poradzę
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Impakt
Nie, no oczywiście koncept opiera się na impakcie wyobrażeń z tych cytatów w przestrzeni realnej.
Dawno temu czytałam Buszującego, muszę sobie odświeżyć.
Wydawało mi się przy pierwszym czytaniu, że podważasz nieszkodliwość marzycieli. Bujanie w obłokach nie powinno wyrządzać zła. Marzyciel nie zabije marzyciela. A tu?
Personifikujesz wyobrażenia? A one w ludzkiej głowie zawierają ze sobą pakt, skutkujący impaktem?
Ciekawe. Zadanie do pomyślenia.
Dawno temu czytałam Buszującego, muszę sobie odświeżyć.
Wydawało mi się przy pierwszym czytaniu, że podważasz nieszkodliwość marzycieli. Bujanie w obłokach nie powinno wyrządzać zła. Marzyciel nie zabije marzyciela. A tu?
Personifikujesz wyobrażenia? A one w ludzkiej głowie zawierają ze sobą pakt, skutkujący impaktem?
Ciekawe. Zadanie do pomyślenia.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Impakt
Paradoks zestawionych paradoksów.
Moim zdaniem koncept jest świetny.
Po prostu oparłeś wiersz na cytatach.
Tak też można. Nie czuję się przeładowany.
Hmm, w swoich głowach mamy same impakty, bo tylko dialektyczne zderzenia przeciwieństw popychają myśl naprzód.
Interesujące jest to zestawienie cytatów i ich źródeł.
Wróżka?
Obserwator wewnętrzno-zewnętrzny. Subiektywnie-obiektywny.
Jako dobry obserwator powinna również widzieć linie przyszłości.
Jak to wróżka, zamieszkuje kilka światów.
Bardzo ciekawy wiersz w swojej filozoficznej wymowie.
A że oparty na tragedii, w dodatku niepojętej do końca?
Napisałem, że to wiersz. Bo jednak myślę, że to nie jest proza poetycka.
Moim zdaniem koncept jest świetny.
Po prostu oparłeś wiersz na cytatach.
Tak też można. Nie czuję się przeładowany.
Hmm, w swoich głowach mamy same impakty, bo tylko dialektyczne zderzenia przeciwieństw popychają myśl naprzód.
Interesujące jest to zestawienie cytatów i ich źródeł.
Wróżka?
Obserwator wewnętrzno-zewnętrzny. Subiektywnie-obiektywny.
Jako dobry obserwator powinna również widzieć linie przyszłości.
Jak to wróżka, zamieszkuje kilka światów.
Bardzo ciekawy wiersz w swojej filozoficznej wymowie.
A że oparty na tragedii, w dodatku niepojętej do końca?
Napisałem, że to wiersz. Bo jednak myślę, że to nie jest proza poetycka.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl