Nie

Moderatorzy: eka, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Nie

#1 Post autor: eka » 13 gru 2015, 10:16

Lubię twoją obsesję. I co z tego?
Trzymam się z dala od durnych huśtawek i krzywych piaskownic z wyobraźni.
Latawce w niebie, a linki i wysokie szpilki zamknięte w szopie, zaraz za szpadlem, siekierą i konewką. Nie potrafię schować bluesów. Pocieszam się, że w końcu same zejdą do zera. A niech to, Sandy znów bezczelnie miękko rozlewa wódkę, ale zobacz, jeden mój ruch a płacząc, odpada od ucha.
Bez miary wracałam, kiedy pod dłonią uginały się łąki, lecz w końcu ten świat zasłużył na delikatne spakowanie do szarego pudła. Pod płotem, w starej szafie będzie mi dobrze.
I kurzu z niej nie zetrę.

Czyżby?
W mgielnym poranku wrzeszczą wrony. Z karmnika podrywa się spójny, pierzasty podlot. Wróble i sikorki – bijące lęki mniejszych. Czego oczekiwać w taki czas?
Wracasz, uśmiechasz się, umierasz. Jest dobrze.
Nie ma w tym sensu za grosz.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Nie

#2 Post autor: nie » 13 gru 2015, 11:21

:tan:
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Nie

#3 Post autor: Gorgiasz » 13 gru 2015, 17:48

Nie potrafię podobnie potraktować bluesów. Pocieszam się, że w końcu zejdą się do zera.
Napisałbym: Nie potrafię podobnie traktować bluesów. Pocieszam się, że w końcu (same) zejdą do zera.
Bez miary wracałam, kiedy pod dłonią uginały się łąki, lecz w końcu ten świat zasłużył na delikatne spakowanie do szarego pudła. Pod płotem, w starej szafie będzie mi dobrze.
I już kurzu z niej nie zetrę.
Bardzo ładne.
Wracasz, uśmiechasz się, umierasz. Jest dobrze.
Nie ma w tym sensu za grosz.
Nie ma.
Jest dobrze.

:ok:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Nie

#4 Post autor: eka » 13 gru 2015, 18:01

nie pisze::tan:
:) Że też nie pomyślałam o pewnej zbieżności.

----------------
:) Gorgiaszu. Dzięki, już wprowadziłam poprawki. Podwójne się, u innych zaraz bym wyłapała.
To :myśli: belka... źdźbło... no chyba to.
Gorgiasz pisze:Nie ma w tym sensu za grosz.

Nie ma.
Dokładnie. W punkt.
:ok:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Nie

#5 Post autor: lczerwosz » 13 gru 2015, 18:26

To jakbyś napisała: Kocham pana, panie Kowalski.
Każdy ma swoją obsesję, każdy może być Kowalskim, choć to nie jest zapewne łatwe, nie być sobą. Aktor w jedynej swojej roli Kowalskiego.
Piaskownice mają jednak wzięcie. I huśtawki, te szczególnie dają się we znaki. Gdy zewsząd dochodzi krzyk wron, do zadziobania już tylko krok. Blues jednak ogarnia, podnosi się w razem z grudniową mgłą.
Jutro znowu ciekawy dzień. Bijatyka wśród ptaków już nie ustaje, nie podnoszę nawet tych martwych z piasku. Nadzieja, że mróz. I śnieg, czysty śnieg pokryje, na jakiś czas przykryje. Można będzie zapomnieć, obudzić się w innym świecie.
Komu się nie podoba ten świat, zawsze jest wybór, to tylko kwestia szybkości odchodzenia. Kto się odważy poprowadzić, razem w stadzie raźniej.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Nie

#6 Post autor: eka » 13 gru 2015, 18:46

lczerwosz pisze:To jakbyś napisała: Kocham pana, panie Kowalski.
Każdy ma swoją obsesję, każdy może być Kowalskim, choć to nie jest zapewne łatwe, nie być sobą. Aktor w jedynej swojej roli Kowalskiego.
??? Niesamowity ten wywód,czuję, ale nie rozumiem.
lczerwosz pisze:Piaskownice mają jednak wzięcie. I huśtawki te szczególnie dają się we znaki. Gdy zewsząd dochodzi krzyk wron, do zadziobania już tylko krok. Blues jednak ogarnia, podnosi się w razem z grudniową mgłą.
Jutro znowu ciekawy dzień. Bijatyka wśród ptaków już nie ustaje, nie podnoszę nawet tych martwych z piasku. Nadzieja, że mróz. I śnieg, czysty śnieg pokryje, na jakiś czas przykryje. Można będzie zapomnieć, obudzić się w innym świecie.
Komu się nie podoba ten świat, zawsze jest wybór, to tylko kwestia szybkości odchodzenia. Kto się odważy poprowadzić, razem w stadzie raźniej.
Bardzo ładne, zapewniam jednak że fizycznego samobójstwa zupełnie nie brałam pod uwagę.
Odpowiedziałeś prozą poetycką. Bardzo interesującą.
Dzięki, Leszku.
:)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Nie

#7 Post autor: lczerwosz » 13 gru 2015, 19:14

eka pisze:fizycznego samobójstwa
Depresja jest wbrew pozorom bardzo niebezpieczną śmiertelną chorobą, to całkiem realne zagrożenie dla ludzi nią dotkniętych. Jest gorzej, istnieje niejasna, szeroka granica między zdrowiem a chorobą. Nie jest dobrze żyć w poczuciu bycia chorym. Ale równie źle nie czuć się zdiagnozowanym, zaliczonym do grupy ryzyka śmierci. Można się wyśmiać z takiego podejścia, powiedzmy, epidemiologicznego.

Od strony bluesa nie ma różnicy, jest zawsze taki sam. Otula, szczelnieje, ukierunkowuje, nakazuje. Postacie idą równolegle, jak siewcy po polu, idą w odległości niewidzenia twarzy, mgła zaciemnia wszelkie rysy mogące być zinterpretowane jako próba wyrażenia emocji, współczucia, strachu czy wątpliwości. Instynkt zwalnia a prawo mimikry upodabnia do przywódcy.
Ale zaraz, gdzie on, dlaczego nie przewodzi, nie narzuca. Jesteśmy jak idioci, wystawieni na pierwszą linię. Czy wystarczy się ocknąć? Uderzyć w policzek.

Nie jest tak źle, to tylko taka ewentualność literacka, licencja niewyłączna.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Nie

#8 Post autor: eka » 13 gru 2015, 23:11

Dobrze, że ewentualność literacka. Już zaczynałam podejrzewać lemingów bieg ku przepaści. :)

Masz rację z depresją, nieleczona może prowadzić do nieodwracalnych zmian. Chociaż czasami, w sprzyjających okolicznościach, da się wyjść o własnych siłach.
W Nie - tak myślę - nie ma wątku depresji.
Boisz się bluesów? Rzadko zafałszowują, tak czuję.
Dzięki, Leszku.

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”