List niekondolencyjny

Moderatorzy: eka, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

List niekondolencyjny

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 28 sty 2017, 9:29

W tym niespełnieniu rzeczy ważkich nie odnajduję tego, co jeszcze wczoraj, od tak na wyciągnięcie ręki, to nie zabawa w chowanego, a słyszę podszepty: ciepło – zimno.
Bezwstydnie możecie podnieść oczy, poeci i szaleńcy zdarzają się w rodzinach, nawet najlepszych, gnojem tej ziemi czasami być warto, choć łatwiej solą w oku.
Niespodziewanie cudownie ozdrowiałem, więc zapraszam na nie-pogrzeb, bądźcie nie-obecni, mile widziane nie-kondolencje. Dopada mnie dysleksja, gorsza od śmierci, nie wiem gdzie wstawić przecinek, gdzie kropkę (także nad i).
Chyba się popłaczę albo schlam, zresztą wychodzi na jedno.
A miałem zostać diabłem, lecz jak tu podpisać cyrograf z błędem ortograficznym.

Awatar użytkownika
refluks
Posty: 714
Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49

Re: List niekondolencyjny

#2 Post autor: refluks » 08 lut 2017, 0:02

Nie każdemu pisane paść jako ziarno na odżywczy gnój.
Większość tym gnojem.
Ale i to zacna rola.
Bo nie byłoby bez gnoju na przykład Norwida.
Chociaż od jakiegoś czasu gleby jałowieją, tak w telewizji mówili.
Nie ma na czym rosnąć.
Za dużo ziarna, za mało gnoju.

Stella

Re: List niekondolencyjny

#3 Post autor: Stella » 08 lut 2017, 0:13

:ok:
Powszechna bylejakość we wszystkim jest obrzydliwa i może doprowadzać co niektórych do napadów szału i/lub melancholii, rozstroju nerwowego itp.

:)

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: List niekondolencyjny

#4 Post autor: Alicja Jonasz » 09 lut 2017, 21:18

W bylejakości błyszczą diamenty :D
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Enbers
Posty: 335
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:14
Lokalizacja: Katowice/Jędrzejów/Kraków

Re: List niekondolencyjny

#5 Post autor: Enbers » 11 lut 2017, 22:01

Przekonałeś mnie tym tekstem. Mimo, że od poezji i ogólnie pojętej "poetyckości" obecnie się oddalam, to jednak widzę, że są pewne czeluści mojej duszy, rozorane meandrami dawniej przeczytanych wierszy. I da się jeszcze jakoś je pobudzić.

:ok:

Gruszka

Re: List niekondolencyjny

#6 Post autor: Gruszka » 12 lut 2017, 10:55

/poeci i szaleńcy zdarzają się w rodzinach, nawet najlepszych/ - kupiłeś mnie tym fragmentem. Całość bardzo na tak :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”