Nie zabijam karpi królewskich, pozostawiam to w rękach profesjonalistów, (podobno poeta jest jak kulka wosku - miękki). Chociaż katów już nie ma to powszechna jest tęsknota za zgrabnie ukręconą pętlą. Najwyższy wymiar, ząb za ząb i tak dalej, pomyłki – owszem się zdarzają, ale tak bywa w życiu, człowiek nie jest nieomylny. Przystroimy w miłosierdzie przemowy przykościelne, a na wietrze niech dyndają ku uniwersalnej sprawiedliwości społecznej. I przestrodze, kto schodzi na złą drogę ten szybko staje się karmą. W błysku fleszy oko na nowo będzie cieszyć zabawa w boga. Zresztą kto daje może i odebrać, nie jesteśmy dziećmi, nie straszna nam przestroga piekła.
Wiele rzeczy odróżnia nas od zwierząt, między innymi kodeks karny. Kiedyś istniała gradacja, na pal chłopa, pod miecz szlachcica, na hak harnasia, na stos heretyka. Dzisiaj nie ma takiej potrzeby i uświęcone ostatnie życzenie, oczywiście w ramach moralności.
W Nowym Yorku spadła przestępczość, nieodwracalność kary czyni ją skuteczniejszą, (chociaż jak twierdzą szaleńcy – egzekucją). I jeszcze zostanie sporo pieniędzy, będzie można postawić nowy
pałac prezydencki i podwyższyć mur wokół dzielnic nędzy.
K.S.
-
- Posty: 335
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:14
- Lokalizacja: Katowice/Jędrzejów/Kraków
Re: K.S.
Nie bądźmy barbarzyńcami. Zastrzyk jest odpowiedni. Oczywiście po wszelkich procedurach odwoławczych, z prawem do opieki duchowej itd.
70% Polaków jest za karą śmierci (podobno). Może kiedyś doczekamy jej ponownego wprowadzenia.
70% Polaków jest za karą śmierci (podobno). Może kiedyś doczekamy jej ponownego wprowadzenia.