Rosłem jak grzyby po deszczu, werblem na parapecie. Nie wiedzieć czemu smakowałaś bekonem na grzance. (Niepojęte jakie rzeczy przychodzą zza okna, w pościel).
Zmiętoszone słowa śnieżyły na dywan. Brodząc w rytmach nieumiejętnie poszukiwałem sensu. Czczych obietnic.
Na poddaszu świata panowały straszliwe przeciągi, ziąb do szpiku i kurz w nozdrzach. (Szczerze mówiąc nie chcę do nieba).
Dziś, nocami głaskam nienarodzone dzieci. Jakież spokojne, jakby ich wcale nie było. Tylko sobie nie wyobrażaj, za wiele. Pocałunki to tylko usta w usta.
Wciąż pada, aż tęczówki zmatowiały. Ręce bolą od wyznań, więc boso spaceruję po krawędzi zlewu w kuchni. A ty mówisz: nie chcę zwariować. Choć nawet o to nie prosiłem. Na obiad przełknąłem pierścionek zaręczynowy. Symboliczny. Jednak uwiązł
w okolicach jabłka adama. Konieczna będzie operacja.
Zresztą wszystko co powiem zostanie użyte. Przeciwko. Nawet mądrości niewystarczające na podszewkę płaszcza.
(Na podszycie wiatrem najwyżej).
Mała śmierć
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Mała śmierć
piękne. Całośc piękna ale taka smutnaMarcin Sztelak pisze: ↑29 wrz 2017, 0:47Nawet mądrości niewystarczające na podszewkę płaszcza.
(Na podszycie wiatrem najwyżej).
Marcinie napisz coś pozytywnego dla odmiany
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Mała śmierć
Rosnąć werblem na parapecie - znakomite oddanie stanu. Albo: boso spaceruję po krawędzi zlewu w kuchni.
I jeszcze to:
Trochę uwierają w tekście, charakterystyczne dla Twojej twórczości, krótkie, twarde, równoważniki zdań. Wybijają z rytmu (Czczych obietnic. Symboliczny. Przeciwko.).
I jeszcze to:
Tytuł, który ma zbierać sens, po pierwszej lekturze zaskakuje, ale po następnej już nie.Marcin Sztelak pisze: ↑29 wrz 2017, 0:47(Niepojęte jakie rzeczy przychodzą zza okna, w pościel).
Trochę uwierają w tekście, charakterystyczne dla Twojej twórczości, krótkie, twarde, równoważniki zdań. Wybijają z rytmu (Czczych obietnic. Symboliczny. Przeciwko.).