Moja Warszawka

Moderatorzy: eka, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Moja Warszawka

#1 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 23 lut 2012, 19:54

Moja Warszawka

Pieprzony skwer przy Szembeka
z kępą krzewów i ukrytą w nich ławką
dla zakochanych i dla pijaków.
Teraz tam jej nie ma, a kępa jakby skromniejsza.

Pieprzony Park Skaryszewski
z otwartymi przestrzeniami
i tajemniczymi alejkami,
gdzie można chodzić po trawie,
rozkładać koce i leżaki,
gdzie przystań nad jeziorkiem
z łodziami i rowerami wodnymi.

Pieprzona ciastkarnia przy rondzie Waszyngtona
z widokiem na park.
Robili pyszne rurki z kremem.
Teraz tam jakiś sklep.

Pieprzona kafejka na Francuskiej
zadymiona do załzawienia oczu.
Wystarczyło kilka kroków po schodkach.
Nawet nie wiem czy jeszcze istnieje.

Pieprzony pomnik „Zgwałconego Partyzanta”
z chłodną kamienną ławką przy nim.
Już jej tam nie ma, ale pomnik ciągle jest.
Na cokole napis:
„Partyzantom, bojownikom o Polskę Ludową”.

Pieprzone skrzyżowanie
Marszałkowskiej ze Świętokrzyską,
z przystankami w tę i z powrotem.
Dobre miejsce by czekać.

Pieprzony Nowy Świat
z knajpkami i sklepami,
pieprzone Krakowskie Przedmieście
z wystawami malarstwa i rzeźby.

Pieprzona Starówka i Podzamcze,
gdy jeszcze nie było Zamku
i gdy już był.

Pieprzona pamięć nie chce
wymazać wspomnień.
Pieprzone serce nie może
Ciebie zapomnieć.
Andrzej Bonifacy Fudali

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Moja Warszawka

#2 Post autor: Alek Osiński » 25 lut 2012, 23:24

Popieprzony ten tekst, ale dobry, może zamiast
niektórych pieprzeń wprowadzić jakieś bliskoznaczności
bo tak jest trochę monotonnie i przewidywalnie.

:vino:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Moja Warszawka

#3 Post autor: Miladora » 01 kwie 2012, 22:46

No cóż, takie już jest to pieprzone życie. :crach:

Ale dlaczego "Ciebie"?
To nie list, Bonifacjuszku. ;)

:beer:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: Moja Warszawka

#4 Post autor: Nalka31 » 01 kwie 2012, 23:16

Ograniczyłabym troszkę ten pieprz. Wiersz mimo to ciekawy i o bliskich mi miejscach. Pozdrawiam. :vino:
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: Moja Warszawka

#5 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 05 maja 2012, 13:52

Ufff... Nieczęsto zaglądam do ósmego, bo nienormowany czas pracy, no i na dokładkę przeraża mnie ilość wpisów. Dziś mam 360 (12 stron) od ostatniej wizyty, poprzednio było podobnie. Eh... Co przeczytać i skomentować, a co pominąć?
Miladora pisze:Ale dlaczego "Ciebie"?
Naprawdę pytasz? Naprawdę muszę objaśniać?
Zapewne masz swoje miejsca wypełnione bardzo miłymi wspomnieniami, ale czy aby na pewno masz wtedy na myśli wyłącznie miejsca?
Miladora pisze:To nie list, Bonifacjuszku.
Może jednak?

Al, to wyliczanka, powtórzenia niezbędne.

Nalka, być może tekst skrócę, ale pieprz zostanie.
Andrzej Bonifacy Fudali

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”