obok

Moderatorzy: eka, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

obok

#1 Post autor: iTuiTam » 14 kwie 2012, 22:32

obok

To nieistotne, gdzie była.

Mógł to być przystanek autobusowy,
poczekalnia u boga,
przestawiana ławka w parku, przemalowywana po raz? przykręcana do betonu, mocowana łańcuchami,
albo szeleszcząca trawa, uciekające pawie, wiewiórka albinos,
albo kilometry chodników, osiem pasów autostrady, lub piasek,
albo miękkie, rude igły sosen, kamienista plaża, dzieci na karuzeli,

mogła to być pusta sala muzeum, obraz, o którym tylko ona pamiętała, skrzypiący parkiet, kurz w łońcu, prostokąt błękitu z tytułem,
las w wietrznym szumie,
kwiat, który rozwinął się w mgnieniu, gdy go rysowała i obejrzała się na pół sekundy, mniej? bo podbiegł pies, mały, biały, kudłaty i szczeknął, gdy oczy wróciły do rysunku, scena była inna, nie było pąku, był fioletowy irys, świecący żółto-białą nowością wnętrza, wabił,

albo spacer kamienistym nabrzeżem lodowatego jeziora, gdy on schylił się po kamyk, okrągły, otoczak, pebble, kawałek bazaltowej skały, oderwany dawno, siłą,
kamyk, który jej podał, grzał dłoń, ciepły zastygłym słońcem popołudnia, suchy, daleko od fal, z pamięcią bryły,
trzymała go, obracała, szukała, czas w dłoni, okruch chwili, który kiedyś musiał się oddzielić od skały, jezioro przypływem zaglądało za falochron, żądało ekwilibrum, wymagało zwrotu, na miejsce, podglądało, woda zabierała obraz,

albo wiatraki, które wirowały w jedną stronę, rzucały długi cień, cień się kręcił, niemożliwa ucieczka przed wiatrem, przywiązani do siebie wolą wiatru, wiatraki przystawały na oddech, by rozejrzeć się,
delirium tańca po okręgu, taniec cienia na kukurydzianym rżysku, na którym nocą odświeżały ścieżkę sarny, z kierunkiem na gwiazdy, znikały w śmigłach wiatraków, zdziwione, traciły krok, wpadały na siebie,

albo gwiazdy odbite w kałużach, w szybach samochodów, kiedy patrzyli na deszcz leonidów, wierząc, że będą sami, a całe pobocze drogi zamieniło się w auto-amfi-teatr, gwiazdy spadały cicho, plejady w kałużach, sarny gubiły ślady,

szła niebem, polem, jeziorem, lasem, piaskiem, chodnikiem, parkiem, przysiadała na ławce, w poczekalni, czekała na autobus.

Wszystko było.
Obok.

iTuiTam
17 III 2008
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: obok

#2 Post autor: e_14scie » 22 kwie 2012, 19:09

Malownicze "Obok"
i co z tego, kiedy nie dotykało, tylko się działo. Znam takie stany, nie dotyczące w najmniejszym stopniu, jakby z innego wymiaru.

:ok: 3lż
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: obok

#3 Post autor: iTuiTam » 23 kwie 2012, 19:07

e_14scie pisze:Malownicze "Obok"
i co z tego, kiedy nie dotykało, tylko się działo. Znam takie stany, nie dotyczące w najmniejszym stopniu, jakby z innego wymiaru.

:ok: 3lż
:rosa: E. za czas spędzony z obok i słowa
serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”