krawedzie

Moderatorzy: eka, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Ania ayalen

krawedzie

#1 Post autor: Ania ayalen » 29 sty 2013, 7:46

lustro było całe, bez rys, pęknięć; pokazywało jasny obraz tego czym było- morze odbijało głębię nieba, niebo z zachwytem spoglądało w bezkresną przestrzeń morza. A potem stało się coś - nadciągnął wiatr, komuś coś wypadło z rąk, ktoś zapomniał o czymś. Lusterko pękło na tysiące kawałków, rozsypało się w zapomnienie, puste miejsca straszyły niewidzącymi oczodołami....niebo odwróciło zachmurzoną twarz, wzburzone morze pociemniało smutkiem. Pojawiły się fale gniewu, ostre, zimne rysy których nie łagodziły nieśmiałe iskry słońca - okruchy pamięci tego co było kiedyś jednym, jasnym i czystym , bez zmarszczek zwątpienia, bez wykrzywionych, zdeformowanych bólem kształtow wyrosłych w miejscu pęknięć - pomiędzy pamiętaniem a zapomnieniem. Krawędzie ostre jak szkło, raniące do bólu, nie pozwalają nie pamiętać, nie dają zapomnieć - cienkie nitki niezmiennie łączące dwa brzegi, jednoczące niebo - to które odwróciło się od swego obrazu odbitego w morzu, i morze - zapatrzone w niebo, a niepamiętne siebie....pomiedzy nimi krążą iskry słońca, posłańcy światła niosący nadzieję na powrót pamięci . Tuż obok na kamieniu przycupnął czas , cierpliwie czekając na swoją kolej by powstać z niepamięci.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: krawedzie

#2 Post autor: Ewa Włodek » 29 sty 2013, 18:12

wpisałam Ci znaki diakrytyczne, Aniu...

ładna miniaturka o tym, jak się wszystko zmienia wokół nas, a może - jak sami zmieniamy i siebie, i otoczenie - takimi, a nie innymi emocjami, zachowaniami...I ile nas to kosztuje, i ile kosztuje - innych, bo wszak żadne relacje międzyludzkie nie dzieją się tylko w jedną stronę...
:rosa: :rosa:
Ania ayalen pisze: a niepamiętne siebie
bardziej poprawne byłoby: nie pomne siebie - nieco może rzadko używane słowo, ale w takiej prozie poetyckiej - ujdzie...

uśmiechy posyłam...
Ewa

Ania ayalen

Re: krawedzie

#3 Post autor: Ania ayalen » 29 sty 2013, 18:37

dziekuje Ewo
Twoja propozycja troszke zmienia sens, ale pewnie niejedno jeszcze zmienie. Polezy, ulezy sie, cos dojdzie, cos odejdzie...

ODPOWIEDZ

Wróć do „PROZA POETYCKA”