od początku
poprzednia odsłona
Żar - jak prasa w foluszu - wałuje powietrze,
drżące fatamorganą do zawrotu głowy.
Cuchnie rynsztok i bazar, zieje piach gorący,
i nigdzie skrawka cienia. Już nie będzie lepiej.
Ja na brzegu fontanny, szemrzącej łagodnie,
końcem palca dotykam migoczących łusek,
swoje odbicie widzę w ich lśnieniu, jak w lustrze,
tylko - gdzie moje oczy? Tak bardzo się boję.
Jestem - skalana piękność - wszystkich i niczyja -
ustrojona w precjoza, wzgardą obszargana,
w myślach bezwład i zamęt, niczym wściekła kobra,
i ten ciężar - być śluzą dla cudzych pożądań!
Ty mnie podźwigniesz, Blasku, kiedy - na kolanach -
ślady Twoich stóp łzami i bólem obmyję.
cdn
Marny puch (3 - Pokuta Magdaleny)
Moderatorzy: skaranie boskie, Lucile
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Marny puch (3 - Pokuta Magdaleny)
Sonety są trudne do pisania ten zgrabnie wyszedł.
Pierwsze dwie zwrotki opisują tak mi się wydaję Jerozolimę starożytną.
Czuć ten upał jak i zapachy.
I ta fontanna, która mająca dawać ukojenie w skwarze.
Zadaję jeszcze gorszy ból.
Piękność skalana od razu mi się powieść
Dostojewska przypomina Zbrodnia i Kara i Sonię.
Lecz ktoś ją uratował.
Smutno mi się robi Magdy Magdaleny.
Tytan
Pierwsze dwie zwrotki opisują tak mi się wydaję Jerozolimę starożytną.
Czuć ten upał jak i zapachy.
I ta fontanna, która mająca dawać ukojenie w skwarze.
Zadaję jeszcze gorszy ból.
Piękność skalana od razu mi się powieść
Dostojewska przypomina Zbrodnia i Kara i Sonię.
Lecz ktoś ją uratował.
Smutno mi się robi Magdy Magdaleny.
Tytan
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Marny puch (3 - Pokuta Magdaleny)
Chyba posypał się rytm w trzecim wersie drugiej strofy, ale to łatwe do naprawienia.
Poza tym bardzo dobry sonet.
Pozwoliłem sobie na małą ingerencję w poszczególne odcinki, polegającą na poprawnym ich olinkowaniu. Mam nadzieję, że będziesz mi miała tego za złe.
Poza tym bardzo dobry sonet.
Pozwoliłem sobie na małą ingerencję w poszczególne odcinki, polegającą na poprawnym ich olinkowaniu. Mam nadzieję, że będziesz mi miała tego za złe.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Marny puch (3 - Pokuta Magdaleny)
czy uratował Pallasie - trudno jednoznacznie orzec, ale na pewno - zmienił ją, zmienił jej życie...pallas pisze: Piękność skalana -
Lecz ktoś ją uratował.
aaa, to kuknę, Skarańku i zobaczę, co się da zrobić...skaranie boskie pisze: Chyba posypał się rytm w trzecim wersie drugiej strofy, ale to łatwe do naprawienia.
Panowie, najpiękniej Wam dziękuję, żeście wstąpili, rzucili okiem i dobrym słowem...
moc serdecznego Wam posyłam...
Ewa