Moje pożegnanie T. Różewicza

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
JSK
Posty: 361
Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28

Moje pożegnanie T. Różewicza

#1 Post autor: JSK » 12 sty 2015, 9:11

Tadeusz Różewicz (09.10.1921 - 24.04.2014)


Moje pożegnanie

„…życie bez końca
jest byciem bez sensu
światłem bez cienia
echem bez głosu”
/„Ostatnia rozmowa” – T.Różewicz/


Dobrześ wybrał, mój Mistrzu, ten kawałek nieba,
Który nawet przez chmury umie słońcem pieścić,
Gdzie wiersze się budują z ciszy tkwiącej w drzewach,
A co boskie, co ludzkie, szuka własnych treści.

Poza ciałem i słowem jest ogrom wspaniały,
To czego się boimy, lecz nie chcemy mówić.
Samotność zbudowana z prawd dawno zwietrzałych
I światło które ciemność ceni i hołubi.

Na cóż Ci rozumienie gwiazd, planet, wszechświata,
Meandrów filozofii opasłe tomiska?
Wszechświat się dziś już cały z twoją duszą zbratał,
Strofy po karkonoskich spływają urwiskach.

I słychać głos poety, gdy coś go uwiera:
Życie sens ma dlatego, że trzeba umierać.


.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2015, 15:08 przez JSK, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Moje pożegnanie T. Różewicza

#2 Post autor: coobus » 12 sty 2015, 10:09

JSK pisze:Dobrześ wybrał, mój Mistrzu, ten kawałek nieba
:kwiat:

Podpisuję się pod tymi słowami. Celnymi i pięknymi.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Moje pożegnanie T. Różewicza

#3 Post autor: anastazja » 12 sty 2015, 20:41

JSK pisze:Wszechświat się dziś już cały z twoją duszą zbratał
piękne wersy Janie. :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Moje pożegnanie T. Różewicza

#4 Post autor: em_ » 13 sty 2015, 8:17

Pięknie napisane,
pozostaje się tylko pod tym podpisać.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Moje pożegnanie T. Różewicza

#5 Post autor: Miladora » 13 sty 2015, 23:49

Piękny wiersz, JSK.

Tylko czy potrzebne są wielkie litery na początku każdego wersu niezależnie od interpunkcji?
Dodałabym też brakujące przecinki.

Dobrego w nowym roku :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „UTWORY KU CZCI”