Zjazd po burzowym froncie

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Zjazd po burzowym froncie

#1 Post autor: alchemik » 25 wrz 2016, 11:31

Nie pytajcie kto posiał wiatr.
Unoszony durnym zefirkiem,
miałką myślą i pragnieniem
spijał nas. Diabelskie nasienie.

Koniczyny, włosy i trawy.
Kałuże, oceany. Łysego błysk w bukiecie.
I cienie ze szpar w ścianach.
Wątpliwości, bezwład i szał.

Kradł, bo taki był boski plan. Strach.
A w Tybecie mnisi wypowiadają mantrę.
Asmitamatra, asmitamatra, asmitamatra.
Jeszcze więcej wiatru.

Zła miłość, zła miłość, zła, bo niedokończona.
Elektryczność podnosi mi włoski na ramionach.
Dłońmi chmurnymi trę o siebie wzajem.
Nie mów, że nie boisz się burzy.

Ukryj się, bo spalę i utopię.
A jeżeli zastygło serce, to trach!
Reanimuję na chwilę w pożodze. Skończył się spokój.
Nadchodzę, opadam. W rozbłyskach i łzach.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „alchemik”