Widnospady

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Widnospady

#1 Post autor: alchemik » 26 maja 2017, 15:43

Spływamy z burzowych, obłocznie łzą pluszcząc.
Gdzieś niebo zostało zwichrzone i puste.
Rozpięty przez krańce widnospad podświetlił
sens łoża w skopanej, miłosnej pościeli.
Więc pędzę po łuku, napinam nim usnę,
cięciwą drażniony, wyczuwam twe usta.

A dzionek kolejny, słoneczną źrenicą,
oślepia usilnie, drań nie chce zachwycać.
Wszak przestrzeń, nad którą rozpuszczał promienie,
rozstawia po kątach, na drobne rozmienia.
I zdarza się nagłe milczenie przelękłe,
gdy czasem zanucisz przebrzmiałą piosenkę.

Zaboli, potarga o duszę, bo ciało
z ogniskiem skaleczeń, stygmatów przestaje.
Opuchłych, jątrzonych, krew z rany sączących.
Gdzie północ, południe, gdzie chodzi spać słońce?
Widnospad znów nabrzmiał, upadłych odkrywa.
Świetlistej do nieba uchyla pokrywę.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „alchemik”