Przyjaciołom PiS dedykuję...

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
bronmus45

Przyjaciołom PiS dedykuję...

#1 Post autor: bronmus45 » 06 lut 2016, 9:04

(obok - A. Mickiewicz - Do przyjaciół)
.
Już wiele miesięcy od zaprzysiężenia
Lecz głucho wokół i cisza
Wybór prezydenta. Naród z zawstydzenia
Siedzi cichutko. Jak mysz(a)...

Żyrandol w Pałacu świeci pełnym blaskiem
Kładąc cień Dudy po ścianach
Prezydent precz rzucił kandydata maskę
Nie pomnąc o tamtych już planach...

Straszne! - nie były strasznymi spotkania
Gdzie kładł on nam obietnice
Całusy, podzięki i radosne łkania
Precz... przełożono zwrotnicę...

Teraz ja szczęścia szukam, ot w tych słowach
Myśli rozpierzchłe porzucam
Lecz ciągle znów słyszę... odnowa... odnowa
Więc marzę. I się... zasmucam...

Czasem, gdy nagle zwątpienie zanika
Widzę blask światła w ciemności
Słyszę pukanie, zrywam się w nadziei
Otwieram. Z powrotem w nicości...

Ot, lepiej klawiszom zawierzyć laptopa
Nim marzyć o złudnym obrazie
Ekran wszystko przyjmie. Czy dobre, czy... "wtopa"
Odczytam. Pomyślę. Na razie...

Może też wspomnę o upalnym lecie
Tak, aby dzionek umilić
Lecz ciągle się w głowie kołacze i plecie
By... politycznie bazgrolić...

Nie umiem ja pędzlem malować portrety
Słowem więc będę chełpliwy
Od prezydenta, tak jak od kobiety
Wymagam, by był cnotliwy...

Ja, co to piszę z umysłem przytomnym
Pociechy szukam, nie sławy
Lepiej przypomnieć, bo później zapomnę
O tamtych miesiącach wrzawy...

Kandydat słodkie i miłe dla ucha
Słał nam tu wszystkim przekazy
A "Naród ciemny" wszystkiego posłuchał
I wybrał. Pełen ekstazy...

Za to ON teraz, po miesiącach czasu
Gdy okrzepł i już "zwypoczywał"
Zdążył narobić nam wiele chaosu
Niech pomni, że Naród go wzywa...

ODPOWIEDZ

Wróć do „bronmus45”