Otwarta Rzeczpospolita i jej tajemniczy fachowcy od przeciągów…
Kłamstwo często najpełniej zwodzi kłamiącego.
Bądź co bądź w komunizmie otwierało się szkoły, a teraz się je zamyka. Czy to postęp ?
Serce odlicza nasz czas.
Ludzka miłość jest jak wiatr. Przychodzi,bywa, odchodzi i zwykle zapowiada deszcz.
Socjalizm to w gruncie rzeczy czysty surrealizm.
Bóg dale wszystko za wszystko.
Dziś pasta do zębów zastąpiła dawne zdrowe odżywianie.
Tytanik, to szczególny przykład ludzkiej pychy, którą uciszył okruch lodu.
Nazwy są kluczami do naszej wyobraźni.
Popkultura, to najzwyklejszy kicz.
Wiek XVIII – początek gloryfikacji dewiacji ?
Kresy – świat opuszczony przez narodowa pamięć.
Sztuka jest jednym z łączników między naszą rzeczywistością a Transcendencją.
Ze wszystkich paskudztw świata najpaskudniejszym jest urzędas.
Ogrody są inicjałami Bożej Księgi Przyrody.
Liberalizm to łagodna forma komunizmu?
Kochać, czyli służyć.
Psychiczne doły zasypuje się modlitwą.
Nie ma dobrych i złych narodów, są dobrzy i źli ludzie.
Często : im większy napór, tym większy opór.
Znam takich, którzy myślą, że myślą.
Taniec, to teraz najczęściej ćwiczenie gimnastyczne.
Tolerancja, to w gruncie rzeczy odwrócenie się do drugiego człowieka plecami.
Jak to wygodnie stworzyć sobie boga na własny wzór i podobieństwo.
Tylko Bóg uczłowiecza człowieka.
Ewolucja, rewolucja – jakież to bliskie, podobne i błędne.
Gdyby tak naprawdę „nic co ludzkie nie byłoby mi obce”, toż to dopiero byłby wstyd.
Miarą człowieczeństwa jest czynione dobro.
Ewolucja, to niespełnione marzenie ateistów.
Jeśli mówimy o kimś, że jest próżny, trzeba to rozumieć dosłownie.
Miarą świata wolnomyślicieli jest zwykle długość ich penisa.
W chrześcijaństwie najmniejszy ma największe prawa.
Autonomia seksu jest autonomią bezsensu.
Hedonizm to uparte zaspokajanie tego, co nie da się zaspokoić.
Seks to perpetuum mobile libertynizmu.
Śmiech ma zdolność przeczyszczającą .
Mandala – krąg wirującej bzdury.
Jakiż pożytek może mi przynieść religia wymyślona przeze mnie ?
W tabernakulach bije Serce Świata.
Czasami różańcem przedzieram się przez huragan myśli i zdarzeń.
Człowiek – już nie zwierzę, lecz jeszcze nie anioł.
Człowiekiem jest się w dzieciństwie i w starości; cała reszta to płeć ?
Częste – im więcej słów, tym mniej treści.
Człowiek to porcjunkuli w katedrze świata.
Normalność skończyła się wraz z upowszechnieniem dobrodziejstwa elektryczności ?
Modlitwa jest najsensowniejszym działaniem człowieka.
„Po owocach ich poznacie” : Puste zbory i zdemoralizowane społeczeństwa Zachodu. Owoce protestantyzmu.
Kościół stoi kością w gardłach gardłujących przeciw Bożemu porządkowi świata.
Postęp : Na początku postawiono człowieka nad zwierzęciem, potem Darwin zrównał obydwa byty, teraz zwierzę zaczyna górować nad człowiekiem…
W rozwoju duchowym nie ma odpoczynku; kto się nie rozwija ten się cofa.
Jestem racjonalistą, nie znoszę bezsensu, dlatego wierzę w Boga.
Motyle kaprysów; albo ćmy raczej.
Tak zwana nauka, to tratewka „pewników” na oceanie teorii, podczas żeglugi w niedościgły horyzont.
Znaczenie życia jest tajemnicą Boga.
Zrywał konwenanse, aż wreszcie wylazło zza nich jego nagie chamstwo.
Ciągle jacyś samozwańczy cysorze chcą narzucić mi poddaństwo.
Jedno co od nas zależy, to nasza świętość.
Kresy, to teraz dla nas cmentarzysko narodowych pamiątek.
Sens człowieczeństwa tonie w odmętach urzędniczych przepisów.
„Znał osiem języków i w żadnym nie miał nic do powiedzenia.” Jakie to aktualne !
W dzisiejszych czasach niedowiarstwo stało się cnotą, a wiara ciemnotą.
Łatwo zniszczyć przyszłość. Wystarczy zdeprawować młodzież.
To, że powietrze może być srebrne widać dopiero gdy wtłacza się je do wody.
Choćby się Miler rozbił i nad Gibraltarem, to i tak nie zostałby Świerczewskim.
Nieposłuszeństwo często tworzy historię.
Ostatnio u nas autorytetami stali się komedianci.
Poezja wzmacnia zapach kwiatów.
II i III Rzeczpospolitą rozdziela bezmiar kłamstwa.
Mądrość jest ściśle związana z moralnością.
Bywałem błaznem, niestety nie przed królami.
Żeby mieć pieniądze, trzeba mieć pieniądze.
„Być albo nie być, oto jest pytanie” Dodać trzeba – bezbożne.
Ewangeliści zasadniczo różnią się od encyklopedystów, chociaż także zaczynają się na „e”.
Zakochane mrówki – fruwają…
Niemoralność jest niemoralna.
Może jako przeciwwagę do tego co wokół powinniśmy założyć chociażby pisemko „Goj” ?
Mój dziadek słusznie mawiał : Imię głupie znajdziesz na każdym słupie.
Człowieczeństwa nie mierzy się ilością przeczytanych książek, ani też markami posiadanych przedmiotów.
Komuniści, to jednak nie są dzieci po pierwszej komunii świętej.
Polska osłem trojańskim ?
Na ścianach Ostrobramskiej Kaplicy wotywne serca jak duże dobre łzy, jak krople rosy powstałe z dziękczynnych westchnień…
Niech pogoda Bożego Narodzenia trwa w nas zawsze.
Życia, tak jak i rzeki, nie da się uchwycić w swoje ręce. Banalne ?
Mamy dzisiaj powszechną religię nauki.
Beksiński, czyli przedsmak piekła.
Dawniej by się zapisać w pamięci społecznej trzeba było coś stworzyć; dziś wystarczy zniszczyć ?
Jestem pyłkiem w smudze Światła.
Często życie, to tylko zlepek idiotycznych entuzjazmów.
Ktoś powiedział słusznie : drabina nauki nie sięga nieba.
Prawda się nie stopniuje. Jest albo jej nie ma.
Wyższa kultura rodzi się z ograniczeń; niższa z ulegania.
Życie jest mostem spinającym ostateczności.
Mieliśmy czasy męczenników, mamy nikczemników.
Wraz z moim dziadkiem odeszły w przeszłość gorące jadalne kasztany sprzedawane zimą na ulicach Łańcuta. Potoczyły się w nicość kolorowe kulki do gry…Jedna tylko wpadła przypadkiem do mojej szuflady, jako zapowiedź tego co przeminie wraz ze mną.
Jedyną rzeczywistą przyszłością jest Bóg.
Ekologię rozumiem tylko jako ochronę Bożego Dzieła.
Nie można z godnością nieść swego krzyża myśląc o sobie.
Posiadamy coraz więcej zbędnej wiedzy.
Po latach plugawego zamordyzmu zachłysnęliśmy się pokraczną wolnością od wszystkiego.
Jedynie cierpienie pozbawione jest kłamstwa i może być probierzem miłości.
Rujnując szkolnictwo rujnujemy dom naszym wnukom.
Różaniec leczy.
Kobieta jest uzupełnieniem mężczyzny i odwrotnie.
Historia zakreśliła koło. Mamy czasy przedbarbarzyńskie.
Tylko w eucharystii Transcendencja staje się dla nas zrozumiałą codziennością.
Zauważyliście odpustowość popkultury ?
Gdyby ktoś spytał co robię ? Odpowiem : mozolnie zdążam ku świętości.
Zauważam bezpruderyjne wypróżnianie się współczesnej sztuki na widza.
Jezus udowodnił, że materia jest względna.
Kochać znaczy chcieć jak najlepiej dla kochanego. Więc jeśli mówię : kocham Boga, to co przez to rozumiem ?
Dziewanny – świece przylesia.
Płoną kwiaty nasturcji nad talerzykami liści.
Coraz częstszy brak odmiany nazwisk podczas ogłoszeń w kościołach, to zapowiedź
fatalnego mariażu Tradycji z niechlujnym postępem ?
Skowronek – grudka śpiewu podrzucona w niebo.
Maj - Matka Boża w kapliczki ubrana…
Dość często dyrekcja to tylko erekcja.
„Róbta co chceta” czyli prawo współczesnej dżungli.
Młotki, sierpy, kielnie, gwiazdki, drapieżny wiatraczek swastyki…znaki naszego czasu. Radosna twórczość architektów bezsensu.
Czy wśród bosonogich królem jest ktoś w jednym bucie ?
W Polsce mamy an-an-an – ty – semi -semityzm i fa – fa – fa…szyzm. Ech, czegóż byśmy to jeszcze nie mieli, gdyby Michnik posiadał dar oracji…
Prawda bywa gorzka? Ależ to lekarstwo przecież…
Dodano -- 24 sie 2013, 10:25 --
Tekst wymaga oczyszczającej korekty, ale nie mam do tego w tej chwili cierpliwości, proszę więc o wybaczenie

