paradoks

Złote myśli, sentencje i powiedzonka Waszego autorstwa.

Moderatorzy: Gloinnen, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

paradoks

#1 Post autor: lczerwosz » 27 wrz 2015, 22:07

Aby sądzić coś obiektywnie,
trzeba przestać być podmiotem czy stroną,
a najlepiej nigdy nie być człowiekiem.

Jak mieć wtedy zdanie.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: paradoks

#2 Post autor: tabakiera » 27 wrz 2015, 22:16

Najprawdziwsza prawda, człowiek nigdy nie jest obiektywny. Bo bywa podmiotem, stroną, czasem obserwatorem, ale z własnymi przedsądami, poczuciem moralności, wiedzą.
Dlatego nie ma idealnych przepisów prawnych, każda sprawa jest inna. Inne pobudki, okoliczności.
Na sucho nie da się orzec sprawiedliwie, nie jesteśmy maszynami.

Czemu na końcu nie postawiłeś pytajnika?

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: paradoks

#3 Post autor: lczerwosz » 27 wrz 2015, 22:19

lczerwosz pisze:Jak mieć wtedy zdanie.
tabakiera pisze:Czemu na końcu nie postawiłeś pytajnika?
Bo właściwie o to nie pytam.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: paradoks

#4 Post autor: tabakiera » 27 wrz 2015, 22:21

No wiem, ale myślałam, że to pytanie retoryczne.
Ale już czytam po Twojemu i rozumiem. To znaczy mam takie przeświadczenie.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: paradoks

#5 Post autor: alchemik » 27 wrz 2015, 22:54

Obiektywność, czyli to co poza nami, a co stwierdziliśmy subiektywnie, że istnieje, z obserwacji nad wyraz obiektywnych zmysłów, chyba istnieje, bo ja istnieję, a nie jestem solipsystą do cholery.

Gdybym był, nie byłoby problemu, bo wypowiadałbym się subiektywnie w jedyny obiektywny sposób.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: paradoks

#6 Post autor: lczerwosz » 28 wrz 2015, 0:29

tabakiera pisze:Najprawdziwsza prawda
tabakiera pisze:czytam po Twojemu i rozumiem
No tak, napisałaś dokładnie tak, jak myślę, co nie oznacza, że dalej tego paradoksu nie rozumiem.
tabakiera pisze: nie jesteśmy maszynami.
ciekawa dyskusja o sztucznej inteligencji: http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title ... omosc.html
alchemik pisze: nie jestem solipsystą do cholery.
....
Gdybym był, nie byłoby problemu, bo wypowiadałbym się subiektywnie w jedyny obiektywny sposób.
Zakręciłeś spiralę, to kolejne okrążenie.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: paradoks

#7 Post autor: eka » 28 wrz 2015, 14:37

lczerwosz pisze:Aby sądzić coś obiektywnie,
trzeba przestać być podmiotem czy stroną,
a najlepiej nigdy nie być człowiekiem.

Jak mieć wtedy zdanie.
Aby sądzić, nie można mieć zdania.
Tak?

To i racja. Po to, aby było obiektywnie (=sprawiedliwie) potrzebna jest miara rzeczy dana z zewnątrz. Np. kodeksy karne, prawa społeczne, normy obyczajowe, ale przecież i one tworzone są przez gremia spośród naszej ludzkiej cywilizacji.
Są takie prawa nam niepodległe - prawa fizyczne. Czy można je przełożyć na etykę?

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: paradoks

#8 Post autor: lczerwosz » 28 wrz 2015, 17:17

eka pisze:Aby sądzić, nie można mieć zdania.
W trakcie procesu sędzia nabiera zdania.
Jest gorzej.
Jako ludzie decyzje podejmujemy pod wpływem emocji. Nawet wtedy, gdy rozważamy wnikliwie wszystkie za i przeciw, analizujemy przyczynki a także konsekwencje decyzji. Algorytm takich rozważań kończy się zamknięciem oczu i decyzją połączoną z naciśnięciem guzika, cyngla, klawisza myszki albo, złożeniem podpisu. To ostatnie jest najbezpieczniejsze, bowiem daje chwilę czasu.
Jest jeszcze gorzej.
Po podjęciu decyzji, zwłaszcza takiej, w stosunku do której mieliśmy wątpliwości, agitujemy sami siebie i utwierdzamy się w przekonaniu, że to była jedynie słuszna decyzja. Cała reszta życia może być poświęcona takiemu umacnianiu się we własnym zdaniu. Wszelkie wątpliwości są wycofywane.
eka pisze:Są takie prawa nam niepodległe - prawa fizyczne. Czy można je przełożyć na etykę?
A prawa fizyczne, zapewne tak. To trochę pogmatwało się po powstaniu teorii względności. Stosowalność praw mechaniki klasycznej czy relatywistycznej stała się uznaniowa, kolejny paradoks. Inżynierowie z NASA wszystkie obliczenia statków kosmicznych prowadzą metodami klasycznymi, inaczej byłoby niezwykle trudno modelować cyfrowo ich trajektorie.
Nie wiem, jak równania dotyczące fizyki świata przekładają się na etykę. Może to kwestia uznaniowości, jakie prawo by tu dziś zastosować. Może podam przykład dotyczący bardzo wczesnej fazy rozwoju etyki, jeszcze na długo przed powstaniem człowieka a nawet życia, mniemanologia kosmologiczna posługuje się pięknymi modelami powstania świata i jego wczesnego rozwoju, tuż po Wielkim Wybuchu. To pierwsze ułamki sekundy może zdecydowały, co i w jaki sposób się później rozwinęło. Nikt tego nie wie i pewnie się nie dowie.
Więc i nie umiałbym powiedzieć skąd się wzięła etyka i po co.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: paradoks

#9 Post autor: Gorgiasz » 28 wrz 2015, 17:53

Stosowalność praw mechaniki klasycznej czy relatywistycznej stała się uznaniowa, kolejny paradoks. Inżynierowie z NASA wszystkie obliczenia statków kosmicznych prowadzą metodami klasycznymi, inaczej byłoby niezwykle trudno modelować cyfrowo ich trajektorie.
Ależ nie. Nie ma mowy o żadne uznaniowości. Wszystko zależy od skali, czyli parametrów wyjściowych. Skoro nasze statki poruszają się tylko w naszym grajdołku czyli Układzie Słonecznym, i to w ślimaczym tempie, to jasne, że stosuje się zasady mechaniki klasycznej, ale jeśli ruszą do innych gwiazd z (hipotetyczną) prędkością porównywalną do prędkości światła, to niezbędnym stanie się używanie mechaniki relatywistycznej. :)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: paradoks

#10 Post autor: em_ » 29 wrz 2015, 5:20

Racja w tym jest,
nawet dużo racji
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ODPOWIEDZ

Wróć do „AUREA DICTA”