Bez kantu

[eka]

Odruch serca. Paradoksalnie – mocniej związany z rozumem niż cokolwiek innego. Nie potrzebuje od nas, w nas, nawet jednego słowa tłumaczenia.
Niemy imperatyw sensu.

[pallas]

Coś w tym jest. Paradoksów na świecie wiele. Ten ciekawy i trafny, bo zawsze rozsądek nami kieruje jeśli mamy pomóc innym. Sens to ma i to wielki, a tytuł bez kantu, kojarzy mi się z filozofem Kantem czyli to takie zaprzeczenie jego myśli. Coś mi się wydaje, że tak nie jest, ale mi się tak skojarzyło.

Tytan

[Gorgiasz]

Rzeczywiście, ciekawe i w pewien sposób logiczne spostrzeżenie. Ale czy to na pewno oznacza związek? Taka interpretacja wydaje się być możliwa, ale jednak nie jedyna. Co prawda, możemy zaplątać się w słowach. W starożytności ośrodkiem myśli i rozumowania była klatka piersiowa i serce. A dzisiejsze sformułowanie „odruch serca”, choć powszechnie przyjęte i zrozumiałe, z samym sercem jako narządem, ma niewiele wspólnego.

[lczerwosz]

Czym się różni Marks od marksistów, tym czym Kant od kanciarzy. Stare, wyeksploatowane powiedzonko z czasów PRLu.
Ja uważam, że serce nadziało się nam na niezły kant, jeszcze nie widać wszystkiego, ale zaboli jeszcze mocniej, zwłaszcza przy wyjmowaniu owego kantu.
Przy wyjmowaniu noża z serca, tkanka silnie krwawi, dlatego lepiej nie wyjmować, aż na stole operacyjnym.

[em_]

Treść do przemyślenia.
Podoba się

[Alek Osiński]

Mocno idealistyczne, ale kuszące. Człowiek kierujący się umysłem intuicyjnym
na pewno byłby lepszym człowiekiem, przynajmniej dla bliźnich

[eka]

tytuł bez kantu, kojarzy mi się z filozofem Kantem czyli to takie zaprzeczenie jego myśli

Masz rację. Kant proponował rozwiązanie polegające na wymianie "dóbr", w skrócie: postępuj tak, jak byś chciał, aby z tobą postępowano.

Ale czy to na pewno oznacza związek?

Zakładam, że tak. Z pewnej perspektywy to bardzo racjonalny imperatyw.
Odruch serca można oczywiście zastąpić równie wyeksploatowanym: sumieniem.

Ja uważam, że serce nadziało się nam na niezły kant,

Nam?

Em_ , dzięki za namysł.

Alku w punkt.