O wyższości bałaganu nad porządkiem

Złote myśli, sentencje i powiedzonka Waszego autorstwa.

Moderatorzy: Gloinnen, Lucile

Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#11 Post autor: Alek Osiński » 01 lut 2016, 1:15

eka pisze:Chaos bałaganu nie likwiduje.
nie likwiduje, ale chyba jednak pozwala
rzeczonemu "pedantowi" łatwiej odnaleźć się
w obliczu fali

jeśli w ogóle możemy mówić o chaosie
a nie o innym porządku... ;)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#12 Post autor: eka » 03 lut 2016, 21:43

Alek Osiński pisze:jeśli w ogóle możemy mówić o chaosie
a nie o innym porządku...
:myśli: porządek chaosu, a to dopiero ciekawy problem. Musi być coś, co definiuje chaos, a taką definicję można podciągnąć pod prawo chaosu, a jeśli prawo... to porządek.
Czyli chaosu nie ma.
Jest tylko bałagan. :jez:
Bałagan nie przejmuje się, lub tylko chwilami - porządkiem.
Porządek jest naturalnym wrogiem bałaganu.
No mogę ciągnąć wywód o wyższości bałaganu w imię niekrępowania życia. Ale czy warto?
:)

bronmus45

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#13 Post autor: bronmus45 » 04 lut 2016, 10:22

Bez porządku nie istniałby bałagan. I odwrotnie. Obydwie nazwy uzupełniają swoją rację bytu. Jak zło i dobro, jasność i ciemność itp... :crach:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#14 Post autor: coobus » 04 lut 2016, 19:13

Nabrzeżny piasek nie uznaje porządku. Sam jest tym porządkiem. Kocha falę, która go obmywa, a zamki na pisaku są składane falom jak ofiary. To taka luźna uwaga, bo samą myśl uznaję :kofe:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#15 Post autor: eka » 05 lut 2016, 0:18

bronmus45 pisze:Bez porządku nie istniałby bałagan. I odwrotnie. Obydwie nazwy uzupełniają swoją rację bytu. Jak zło i dobro, jasność i ciemność itp... :crach:
:)
Ja temu nie zaprzeczam, jedynie podważam możliwość istnienia chaosu w rzeczywistości wszechświata.

-----------------------
Nie nazwy uzupełniają swoje racje bytu, a ich desygnaty.
A poza tym występują w różnych proporcjach w ludzkim otoczeniu, wszystko zależy od czyniącego porządek lub bałagan.

:)

----------------------

Coby, piękna refleksja i obraz.
:)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#16 Post autor: Alek Osiński » 05 lut 2016, 15:28

eka pisze:No mogę ciągnąć wywód o wyższości bałaganu w imię niekrępowania życia. Ale czy warto?
Pewnie nie warto, bo kto by wtedy pilnował porządku. :jez:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#17 Post autor: eka » 05 lut 2016, 19:41

Niech porządek sam się pilnuje :)
Genialny pomysł, prawda?

bronmus45

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#18 Post autor: bronmus45 » 05 lut 2016, 20:12

Porządek nie mógłby sam siebie pilnować, jeśliby obok niego nie istniał nieporządek. Bo po prostu nie miałby do czego nawiązywać. To tak, jak z Bogiem - po jasną cholerę stworzył piekło z Lucyferem?... Czy to może jego brat bliźniak?

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#19 Post autor: nie » 05 lut 2016, 20:41

- Coś tu jest nie w porządku - zauważył porządek.
- To ja. Doprowadź mnie do porządku - wychrypiał nieporządek do porządku. - Tylko do porządku, a nie byle jak! - dodał.
- W porządku - odpowiedział porządek nieporządkowi, po czym zrobił z nim porządek.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: O wyższości bałaganu nad porządkiem

#20 Post autor: iTuiTam » 05 lut 2016, 22:55

eka pisze:Świat ludzi obsesyjnie ceniących porządek jest patykiem na piasku pisany. Unicestwia go jedna większa fala.
Precz z patykiem i przy okazji z falą też!
Tylko porządek może nas uratować.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „AUREA DICTA”