echo

[em_]

możesz usłyszeć co zechcesz
jeśli będziesz mówić w odpowiednim miejscu

[eka]

całkiem bezpieczne, jeśli brak odwagi do mówienia w "nieodpowiednim" miejscu.

[lczerwosz]

Nie, to nie o bezpieczeństwie, to o samo zaspokajaniu się. Jeśli ktoś ma potrzeby a inni mu tego nie zapewnią, to musi i, jak piszesz, może sam. Ale nie myślę o żadnych tak świństwach tylko o zwyczajnym samouwielbieniu.
Natura nasza taka przewrotna, jest duże EGO nie da sie oszukać i echo nie da mu zadowolenia. Chwalić muszą jednak obce głosy. Nawet fałszywie.
Odpowiednie miejsce, to takie, z którego słychać dobrze i niesie się echo. I wraca. Ot, zwykła fizyka.

[em_]

Dziękuję za komentarze

[Alek Osiński]

Ciekawe, ale jak dla mnie dość enigmatyczne,
jakby względność położenia decydowała o tym
co mówimy, albo miejsce nam podpowiadało
co mamy powiedzieć. Może też chodzić
ewentualnie o miejsce w czasie, to znaczy
moment kiedy zaczynamy mówić...

[em_]

Alku, może chodzić jeszcze o wiele innych rzeczy..
Ważne, że chodź o coś
Dzięki

[tabakiera]

Zgadzam się.
Jeszcze o odpowiedniej porze, ale to sobie dopowiedziałam.

[Krzysztof P Nowak]

odczytałem to jako bardzo ciekawy żart słowny, a z wypowiedzią się zgadzam