123

[eka]

Każda nasza sekunda jest błyskawicą, którą chłonie rzeczywistość.

[Alek Osiński]

Elektryzujące

raz, dwa trzy, szukasz ty...

[eka]

raz, dwa trzy, szukasz ty...

Sto dwadzieścia trzy - szybkie wypowiedzenie tej cyfry trwa sekundę

[Alek Osiński]

301, 302, 303 - a mnie tak uczono odliczać sekundy,
żeby obliczyć w jakiej odległości jest zbliżająca się burza

[lczerwosz]

Błyskawica niczego nie chłonie, myślę. Ona pluje na nas swoją energią, nie liczy się. Kto chłonie błyskawice. My biedni, rażeni gromami, upadamy pod ciężarem rzeczywistości wtłaczanej do głowy z energią burzy. Może już dosyć tych sekund. Ja odpadam.

[eka]

301, 302, 303 - a mnie tak uczono odliczać sekundy,
żeby obliczyć w jakiej odległości jest zbliżająca się burza

Ile sekund - tyle kilometrów : )
Faktycznie, mnie też tak tata uczył.

Błyskawica niczego nie chłonie, myślę. Ona pluje na nas swoją energią, nie liczy się. Kto chłonie błyskawice. My biedni, rażeni gromami, upadamy pod ciężarem rzeczywistości wtłaczanej do głowy z energią burzy. Może już dosyć tych sekund. Ja odpadam.

Rzeczywistość chłonie, a od niej nie odpadniesz.
Lepiej nie być sznurem błyskawic? Czy ja wiem.... ; )

[alchemik]

Uwielbiam burze i blyskawice. Też liczyłem jak daleko walnęła i też ojciec przekazał mi tę pierwszą wiedzę, o niejednocześności światła i dźwięku.
Chwile nie zawsze są mgnieniami błyskawic. Niekiedy rozciągają się w pauzy. W dodatku emocjonalnie dwubiegunowo.

[eka]

Chwile nie zawsze są mgnieniami błyskawic.

Wystarczy pioruński charakter
Zygzakiem, drzewkiem czy kulą... równie szybko są wchłaniane.

[lczerwosz]

równie szybko są wchłaniane.

stale czegoś nie rozumiem. To błyskawice można zjadać? Węże (zygzakiem), kołki (drzewiaste) czy pioruny kuliste (kule), wszystko to przyswajać? W mgnieniu oka, w dodatku.
Z kim ja tu jestem.
Widać, poezja nie ma granic.

[eka]

Sądzę, że chcesz mi Leszku słusznie (lub nie: ) zwrócić uwagę, że nie można oddzielić siebie od rzeczywistości.
No cóż...