powiernik

Złote myśli, sentencje i powiedzonka Waszego autorstwa.

Moderatorzy: Gloinnen, Lucile

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

powiernik

#1 Post autor: lczerwosz » 01 paź 2017, 15:41

Najbezpieczniejsze miejsce dla naszych najskrytszych myśli to publiczne forum.
Czy ktoś z państwa zaprzeczy?

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

powiernik

#2 Post autor: tetu » 01 paź 2017, 17:25

Ja jednak zaprzeczę, bo kim jest powiernik? wróg, czy przyjaciel? jaką mamy pewność?
Jest Leś takie przysłowie arabskie
"Jeżeli chcesz bezpiecznie pływać trzymaj jedną nogę na lądzie" pozdrawiam. ;)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

powiernik

#3 Post autor: lczerwosz » 01 paź 2017, 18:09

tetu pisze:
01 paź 2017, 17:25
Ja jednak zaprzeczę, bo kim jest powiernik? wróg, czy przyjaciel? jaką mamy pewność?
Jest Leś takie przysłowie arabskie
"Jeżeli chcesz bezpiecznie pływać trzymaj jedną nogę na lądzie" pozdrawiam
No sporo racji. Z przysłowiem też.
Wróg, czy przyjaciel - nigdy nie ma pewności, powiernik, któremu jako przyjacielowi powierza się wiadomości wrażliwe, bywa, że staje się wrogiem, rozgłasza, paple, publikuje. W przypadku publicznego ogłoszenia wiadomości, już nie mogą być bardziej upublicznione, bo są już publiczne.
A moja myśl, jest właściwie obserwacją.

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

powiernik

#4 Post autor: tetu » 01 paź 2017, 20:26

lczerwosz pisze:
01 paź 2017, 18:09
W przypadku publicznego ogłoszenia wiadomości, już nie mogą być bardziej upublicznione, bo są już publiczne.
No nie da się ukryć, dlatego trzeba rozsądnie publikować, upubliczniać, rozlewać, wylewać, uzewnętrzniać się itd
lczerwosz pisze:
01 paź 2017, 18:09
A moja myśl, jest właściwie obserwacją.
Nie wątpię. Wiele można zaobserwować tu i ówdzie. Często taka obserwacja dostarcza nam pewnej wiedzy na temat obiektu obserwacji, tylko pytanie na ile prawdziwa jest ta wiedza? Czy to co publikujemy jest prawdziwym odkrywaniem kart? Na ile ludzie żyją w zgodzie i prawdzie z samym sobą? Przypadki są różne od tych niebezpiecznie wylewnych, prawdziwych, czasami skrajnych, po zupełne abstrakcje.
Myślę, że obserwatorami jesteśmy wszyscy, bardziej lub mniej wprawnymi.
W końcu to technika poznawcza między zjawiskami, procesami zachodzącymi w zbiorowościach społecznych. :kofe:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

powiernik

#5 Post autor: eka » 01 paź 2017, 23:36

lczerwosz pisze:
01 paź 2017, 15:41
Najbezpieczniejsze miejsce dla naszych najskrytszych myśli to publiczne forum.
Czy ktoś z państwa zaprzeczy?
Nie, najciemniej jest pod latarnią:)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

powiernik

#6 Post autor: lczerwosz » 02 paź 2017, 15:12

eka pisze:
01 paź 2017, 23:36
najciemniej jest pod latarnią
no i właśnie.
A jeszcze jest jeden argument. Czytelników nie widać na ekranie kompka, widzów nie widać w obiektywie kamerki, nawet podglądaczy. Nie ma tremy.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

powiernik

#7 Post autor: eka » 02 paź 2017, 18:42

lczerwosz pisze:
02 paź 2017, 15:12
eka pisze:
01 paź 2017, 23:36
najciemniej jest pod latarnią
no i właśnie.
A jeszcze jest jeden argument. Czytelników nie widać na ekranie kompka, widzów nie widać w obiektywie kamerki, nawet podglądaczy. Nie ma tremy.
Może nie widać twarzy, ale myśli odbiorcze, jeśli jest komentarz, jak najbardziej. Trema większa niż za czasów, gdy tekst w postaci papierowej lądował w dłoniach zupełnie anonimowego czytelnika.

Awatar użytkownika
litek
Posty: 497
Rejestracja: 10 paź 2013, 15:52

powiernik

#8 Post autor: litek » 13 paź 2017, 15:44

Ja zaprzeczam

Bardzo wątpię czy ktoś zdrowy na umyśle zdobyłby się na odwagę, żeby publicznie na forum ,,obnażyć się'' do końca o czym tak naprawdę myśli. Szczególnie gdy to dotyczy żądzy seksualnej, masturbacji, żonatego faceta który pożąda młodszej i seksownej sąsiadki itd.

Forum nie jest najbezpieczniejszym miejscem na najskrytsze myśli, nie mówię o dewiantach których na forach internetowych nie brakuje- tylko normalnych ludziach. Prowadzący dzienniki czy pamiętniki też do końca nie ujawniają wszystkiego co myślą

ODPOWIEDZ

Wróć do „AUREA DICTA”