Recepta
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Recepta
Bardzo trafne.
Mam sporo własnych demonów.
Chciałbym je oswoić.
Póki co zwalają na mnie depresje lub ból głowy.
Aktywność jest moja.
Demony czasem pomagają przewrotnie, ale wolę myśleć, że je ignoruję w chwilach aktywności.
Napisałem kiedyś zabawny wierszyk o oswajaniu demonów. O czym to ja nie pisałem. Mam wierszyk na każdą okazję.
Demonologia stosowana
Gdy rozum śpi, budzą się demony. Francisco de Goya
ponoć się budzą gdy śpi rozum
lęki i smutek nienazwany
reprezentanci świata grozy
istoty z piekła złe demony
gdy nieopatrznie je zaprosisz
złota spragniony albo władzy
szczęścia ci nie da żaden grosik
miłość nie pójdzie pod rozkazy
żądza i chciwość to przynęta
aby krok zrobić w ciemną stronę
kiedy już schwyci i opęta
duszę na wieki masz straconą
jak tu uniknąć opętania?
sposobów na to jest bez liku
wiara uczciwość ci się kłania
lub swojski demon na patyku
Ja tam wybrałem opcję drugą
bo trochę krucho u mnie z wiarą
własne demony mam już długo
a więc nie groźny mi Astaroth
wyhodowałem swoje własne
pod sercem tulę jak szczenięta
budzą się wtedy kiedy zasnę
albo wypuszczam je od święta
fakt długo potem leczę kaca
ale pohasać muszą dranie
ja z nimi także chętnie hasam
bo święto jest nie tylko dla nich
Azazel włazi mi na głowę
Samael też się czasem wtryni
moje demony łańcuchowe
skutecznie bronią mnie przed nimi
Belzebub już tylko na kawę
i opowiada jak tam w piekle
kto się załapał na rozprawę
kto egzorcyzmom broni wściekle
zwierzę się wam tu po raz pierwszy
zaprzeczę kiedy krzyk usłyszę
demony piszą za mnie wiersze
a ja sygnuję je podpisem
J.E.S.
Mam sporo własnych demonów.
Chciałbym je oswoić.
Póki co zwalają na mnie depresje lub ból głowy.
Aktywność jest moja.
Demony czasem pomagają przewrotnie, ale wolę myśleć, że je ignoruję w chwilach aktywności.
Napisałem kiedyś zabawny wierszyk o oswajaniu demonów. O czym to ja nie pisałem. Mam wierszyk na każdą okazję.
Demonologia stosowana
Gdy rozum śpi, budzą się demony. Francisco de Goya
ponoć się budzą gdy śpi rozum
lęki i smutek nienazwany
reprezentanci świata grozy
istoty z piekła złe demony
gdy nieopatrznie je zaprosisz
złota spragniony albo władzy
szczęścia ci nie da żaden grosik
miłość nie pójdzie pod rozkazy
żądza i chciwość to przynęta
aby krok zrobić w ciemną stronę
kiedy już schwyci i opęta
duszę na wieki masz straconą
jak tu uniknąć opętania?
sposobów na to jest bez liku
wiara uczciwość ci się kłania
lub swojski demon na patyku
Ja tam wybrałem opcję drugą
bo trochę krucho u mnie z wiarą
własne demony mam już długo
a więc nie groźny mi Astaroth
wyhodowałem swoje własne
pod sercem tulę jak szczenięta
budzą się wtedy kiedy zasnę
albo wypuszczam je od święta
fakt długo potem leczę kaca
ale pohasać muszą dranie
ja z nimi także chętnie hasam
bo święto jest nie tylko dla nich
Azazel włazi mi na głowę
Samael też się czasem wtryni
moje demony łańcuchowe
skutecznie bronią mnie przed nimi
Belzebub już tylko na kawę
i opowiada jak tam w piekle
kto się załapał na rozprawę
kto egzorcyzmom broni wściekle
zwierzę się wam tu po raz pierwszy
zaprzeczę kiedy krzyk usłyszę
demony piszą za mnie wiersze
a ja sygnuję je podpisem
J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Recepta
Własne demony są dzikie i nieokiełznane, bo trudno spojrzeć z dystansu
Bardzo trafne
Bardzo trafne
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia