"Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

"Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#1 Post autor: Alicja Jonasz » 06 mar 2016, 8:49

w poprzednim odcinku
Zaczynasz się już zastanawiać? Na pewno. Najpierw zniszczona antenka, teraz przecięty przewód. Na razie odczuwasz tylko lekki niepokój, jeszcze nie lęk. Na to za wcześnie. Nazwałbym to uczucie delikatnym zdenerwowaniem. Muszę ci pogratulować, jesteś mistrzem złośliwości. Mocno wkurzyłeś tego młodego. Wypadł, rzucając przekleństwa na boki. Masz następnego wroga do kolekcji. Który to już z kolei? Trudno zliczyć... Pewnie zarzuciłeś mu niekompetencję, działanie na szkodę klienta. Dobrze... Lubisz się znęcać, tak? Patrzeć na ludzkie cierpienie? Zafunduję ci takie piekło, jakiego nawet nie potrafisz sobie wyobrazić w przeżartym zawiścią czerepie. Powoli, wszystko w swoim czasie. Doczekasz się. Nie było łatwo namierzyć szczura w rozbudowanej sieci wirtualnych kanałów. Umiesz zacierać ślady, kryć się w rynsztoku i wypełzać tam, gdzie cię nie wyglądają. Rozsiewasz intensywny smród zgnilizny. Teraz, gdy znalazłem twoje gniazdo, nie popuszczę. Zniszczę cię, powoli, taktycznie, tak, jak ty zniszczyłeś moje dziecko. Skonasz w męczarniach. Nie dałeś szansy Basi. Nie popuściłeś, publicznie oczerniając jej teksty, gnojąc wszystko, każde słowo, depcząc wrażliwą, delikatną duszę. A przecież dopiero zaczynała, próbowała sił. Niestety, trafiła na ciebie, szczurze. Teraz odpokutujesz.
Powinienem odpocząć. Trzy dni bez snu. Od dwóch tygodni na prochach. Ciągle ją widzę. Miała kasztanowe oczy, to po matce... Piękne, brązowe, szczere... Wyobrażasz to sobie? Nie, ty nie masz wyobraźni, szczurze! Prowadzi cię chory instynkt niszczenia!
- Panie Antoni!
Skąd ten głos? Znowu przeszkadzają! Czego ode mnie chcą? Przecież nic nie mam. Wszystko stracone...
- Panie Antoni! Stało się co? Auto wysiadło?
- A to pan! Z autem w porządku. Przystanąłem tak dla złapania powietrza! Okolica ładna... Może by człowiek po tym wszystkim jakiś domek wyszukał, kupił, przeprowadził się!
- Dobry pomysł! Moja kuzynka tutaj mieszka, chwali sobie, tylko że... No wie pan, wszędzie znajdzie się ktoś, kto jak wrzód na dupie. O widzi pan, ten tu... podobno niezły kutwa! Zalazł już niejednemu za skórę! Nic, tylko pozbyć się takiego! Jego matka podobno była taka sama! Wszystko jej przeszkadzało, aż wyzionęła ducha, poślizgnąwszy się na skórce od banana! Rozumie pan? Na skórce od banana! Pies z kulawą nogą nie przyszedł na pogrzeb! A tego tu jej synalka... no cóż, nikt by się nie pogniewał, jakby i jego szlag trafił!
Spokojnie, już niedługo. Odszczurzanie zaczęte.
- Na pewno dobrze się pan czuje?
- Tak. Niech pan jedzie! Ja się tu jeszcze rozejrzę.
Słońce powoli ześlizguje się za las, niebo coraz czerwieńsze. Szczury wypełzają z rur po zmroku. Zaczekam, ile będzie trzeba. Godzinę, dwie... Masz nocną zmianę. W końcu wyleziesz z domu, a wtedy do akcji wkroczę ja. Basia nazwałaby mnie Nocnym Mścicielem. Lubiła takie określenia rodem z kreskówek o bohaterach.
w następnym odcinku
Ostatnio zmieniony 25 mar 2017, 18:45 przez Alicja Jonasz, łącznie zmieniany 4 razy.
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: "Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#2 Post autor: Gorgiasz » 06 mar 2016, 12:13

Nic nie rozumiem. :myśli: Ale w końcu nie ma takiego obowiązku. :tan:
Odszczurzanie zaczęte. Deratyzacja w toku.
Odszczurzanie i deratyzacja - to chyba to samo?

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: "Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#3 Post autor: Alicja Jonasz » 06 mar 2016, 12:50

No nie ma obowiązku, nie ma, żeby rozumieć:) Luzik :tan: Może potem coś się wyjaśni, w dalszym fragmentach:) Tak, odszczurzanie i deratyzacja znaczy to samo. Bohater - narrator zapragnął tak to sobie w myślach powtórzyć. Utwierdzić się w swoich planach:) Pierwszy raz odszczurza świat:)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Ups
Posty: 10
Rejestracja: 29 mar 2016, 20:56

Re: "Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#4 Post autor: Ups » 06 kwie 2016, 11:31

Coraz bardziej podoba mi się Twoje opowiadanie. Pomysłowe, z pazurem i wciągająca fabułą. Czyta się je jednym duszkiem i ciągle czeka na więcej. Wprawdzie jestem dopiero po 2 fragmencie, ale juz biorę się za następny ;) :ok:

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: "Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#5 Post autor: Alicja Jonasz » 06 kwie 2016, 17:32

Ups, a to mnie zaskoczyłaś! Ten tekst to miał być taki żarcik pisany do kolacji, lekki, bez zbędnego zastanawiania się, powrotów, poprawek. Podoba się, wciąga, czyta się duszkiem? Fajnie:) Dziękuję za opinię? A polskiego uczysz?
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Ups
Posty: 10
Rejestracja: 29 mar 2016, 20:56

Re: "Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#6 Post autor: Ups » 06 kwie 2016, 17:41

Alicjo, działam czasami w wolontariacie i pomagam młodzieży przygotować się do matury, takie hobby. Stąd moje trochę polonistyczne zacięcie. Nie uczę, nie czuję się jako etatowy nauczyciel.
Żartem pisane słowo wychodzi zwykle dużo lepiej :) Lekko i bez zbędnego patosu ;)

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: "Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#7 Post autor: Alicja Jonasz » 06 kwie 2016, 17:50

Polonistka - wolontariuszka? Zawód nauczyciela ma dużo wspólnego z wolontariatem. Trzeba mieć do niego powołanie:) Tak samo jak do pisarstwa. Nauczyciel kształtuje dziecko, a pisarz... czytelnika?:)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Ups
Posty: 10
Rejestracja: 29 mar 2016, 20:56

Re: "Wirtualny szczur" cz.2 - Antoni

#8 Post autor: Ups » 06 kwie 2016, 18:34

Nauczyciel kształtuje dziecko, a pisarz... czytelnika?:)
Stety albo i niestety :)
Biorąc pod uwagę największe bestsellery młodzieży, skłaniam się ku tej drugiej myśli. Wierzmy jednak w naszą młodzież, cóż innego pozostaje :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wirtualny szczur”