Tak mi sie nasunelo po lekturze wiersza Ratany "Prosto z mostu".
W rymy bawic sie nie bede, przeslanie jest jasne.
http://www.youtube.com/watch?v=W0viXs0mFgg
Auf einer Brücke ziemlich hoch
Hält ein Mann die Arme auf
Da steht er nun und zögert noch
Die Menschen strömen gleich zuhauf
Auch ich lass mir das nicht entgehen
Dass will ich aus der Nähe sehen
Ich stell mich in die erste Reihe
Und schreie
Der Mann will von der Brücke steigen
Die Menschen fangen an zu hassen
Bilden einen dichten Reigen
Und wollen ihn nach unten lassen
So steigt er noch mal nach oben
Und der Mob fängt an zu toben
Sie wollen seine Innenreien
Und schreien
Spring
Spring
Erlöse mich
Spring
Enttäusch mich nicht
Spring für mich
Springins Licht
Spring
Jetzt fängt der Mann zu weinen an
heimlich schiebt sich eine Wolke
Fragt sich was ich getan
vor die Sonne es wird kalt
Ich wollte nur zur Aussicht gehen
die Menschen laufen aus der Reihen
Und in den Abendhimmel sehen
Und sie schreien
Spring
Sie schreien
Spring
Erlöse mich
Spring
Enttäusch mich nicht
Spring für mich
Spring ins Licht
Spring
Heimlich schiebt sich eine Wolke
Vor die Sonne es wird kalt
Doch tausend Sonnen brennen nur für
dich
Ich schleich mich heimlich auf die Brücke
Trete ihm von hinten in den Rücken
Erlöse ihm von dieser Schmach
Und schrei ihm nach
Spring
Spring
Erlöse dich
Spring
Enttäusch mich nicht
Spring für mich
Spring
Enttäusch mich nicht
*
Na pewnym moscie, calkiem wysoko,
jakis czlowiek trzyma w górze rece,
stoi i wciaz sie waha,
a ludzi wciaz wiecej i wiecej.
I ja nie pozwole, by mi mi to umknelo,
chce to zobaczyc z bliska,
ustawiam sie w pierwszym rzedzie
i krzycze...
Czlowiek chce jednak zejsc,
a w ludziach budzi sie agresja,
tworza ciasny krag,
by nie puscic go wolno.
Wchodzi zatem znów do góry,
a motloch zaczyna szalec -
chca jego ciala
i krzycza:
Skacz!
Skacz,
wybaw mnie,
skacz,
nie rozczaruj mnie,
skocz dla mnie,
skocz w swiatlo,
skacz!
Mezczyzna zaczyna plakac,
skrycie przesuwa sie chmura
pyta, co uczynil,
przed slonce; bedzie zimno
chcialem tylko obejrzec widoki,
ludzie wybiegaja przed szeregi
w wieczorne niebo spojrzec...
A ci krzycza:
Skacz!
Skacz,
wybaw mnie,
skacz,
nie rozczaruj mnie,
skocz dla mnie,
skocz w swiatlo,
skacz!
Skrycie przesuwa sie chmura,
przeslania slonce i staje sie zimno,
jednak tysiac slonc wciaz plonie dla
ciebie...
Wspinam sie potajemnie na most,
kopie go w plecy,
uwalniam od tej hanby
i krzycze za nim:
Skacz!
wybaw sie,
nie rozczaruj mnie,
skocz dla mnie,
skacz,
nie rozczaruj mnie...
Spring - Rammstein
Moderator: Leon Gutner
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Spring - Rammstein
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Spring - Rammstein
A gdyby tak napisać wiersz z inspiracji?
***
Stanął na moście, wyciągając przed siebie
ramiona. Poniżej gromadzą się gapie. Szmery słychać
w każdym sercu.
Trzeba zobaczyć z bliska.
Skacz. Nie rozczaruj,
wybaw.
Chce zejść. Wieczorne niebo
drży od pęknięć. Coraz więcej
krzyków oblepia przęsła.
Skacz, pierdoło!
Za siebie, za mnie.
Słońce powlekła szarość.
Kopniak w plecy. Zawsze znajdzie się
ktoś uczynny.
Chciałem tylko obejrzeć widoki.
***
Stanął na moście, wyciągając przed siebie
ramiona. Poniżej gromadzą się gapie. Szmery słychać
w każdym sercu.
Trzeba zobaczyć z bliska.
Skacz. Nie rozczaruj,
wybaw.
Chce zejść. Wieczorne niebo
drży od pęknięć. Coraz więcej
krzyków oblepia przęsła.
Skacz, pierdoło!
Za siebie, za mnie.
Słońce powlekła szarość.
Kopniak w plecy. Zawsze znajdzie się
ktoś uczynny.
Chciałem tylko obejrzeć widoki.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Spring - Rammstein
No i wywolalas efekt "wow". A i panowie z kapeli pewnie klasneliby w lapki.
Mnie sie podoba bardzo.
Dziekuje za wizyte, poczytanie, przystaniecie, szczególnie, ze ze mnie taki tlumacz, jak z koziej dupy traba.
Natomiast slyszy sie zdania (mocno podzielone) o wartosciach jako takich (przekazu?) grupy. Sa tacy, co twierdza, ze to wcale nie taki przypadkowy zlepek slów, byle rym pasowal. Chyba sie do nich zaliczam. A przynajmniej, przy niektórych utworach. Nawet wiecej ich, niz mniej.
Czy zasada: glupi ma szczescie ma tutaj zastosowanie?
Nie mam pojecia. Ale lubie ich i juz.
Milego, J.
<misiak>
Mnie sie podoba bardzo.
Dziekuje za wizyte, poczytanie, przystaniecie, szczególnie, ze ze mnie taki tlumacz, jak z koziej dupy traba.
Natomiast slyszy sie zdania (mocno podzielone) o wartosciach jako takich (przekazu?) grupy. Sa tacy, co twierdza, ze to wcale nie taki przypadkowy zlepek slów, byle rym pasowal. Chyba sie do nich zaliczam. A przynajmniej, przy niektórych utworach. Nawet wiecej ich, niz mniej.
Czy zasada: glupi ma szczescie ma tutaj zastosowanie?
Nie mam pojecia. Ale lubie ich i juz.
Milego, J.
<misiak>
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Spring - Rammstein
Dobre Glo. - ciekawosc zaprowadzila mnie tutaj i nie zaluje.
Dzieki dziewczyny
Dzieki dziewczyny
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 335
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:14
- Lokalizacja: Katowice/Jędrzejów/Kraków
Re: Spring - Rammstein
W LO napisałem parę tłumaczeń piosenek Rammsteina, kiedy jeszcze mój niemiecki był na jako-takim poziomie. Jak znajdę te teksty i się odważę to wrzucę.