Drunina Julia - Nie przywykłam...

Moderator: Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Drunina Julia - Nie przywykłam...

#1 Post autor: Liliana » 28 sie 2016, 10:10

Jakiś czas temu przeczytałam książkę pt. Wojna nie ma nic z kobiety" białoruskiej dziennikarki Swietłany Aleksijewicz (porównywanej do Oriany Falacci). Jest to zbiór opowieści kobiet, które jako młodziutkie dziewczęta wstępowały do wojska, by walczyć z wrogiem, opowieści naturalistycznych, wstrząsających…
Jedną z takich dziewcząt była poetka Julia Drunina. Po przeczytaniu książki wróciłam do jej twórczości, a dokładnie - do wierszy wojennych. Teraz inaczej na nie patrzę. Oto jeden z tego cyklu:


Я не привыкла...

Я не привыкла,
Чтоб меня жалели,
Я тем гордилась, что среди огня
Мужчины в окровавленных шинелях
На помощь звали девушку -
Меня...

Но в этот вечер,
Мирный, зимний, белый,
Припоминать былое не хочу,
И женщиной -
Растерянной, несмелой -
Я припадаю к твому плечу.

Nie przywykłam...

Nie przywykłam,
By ktoś mnie oszczędzał,
Byłam dumna, że kiedy świat płonął,
To mężczyźni w skrwawionych szynelach
Mnie - dziewczynę wzywali
Na pomoc…

Lecz w ten wieczór,
Spokojny i biały,
Przypominać przeszłości nie chcę,
Jak kobieta –
Zmieszana, nieśmiała -
Twoje ramię czuć pragnę, i serce.
Ostatnio zmieniony 28 sie 2016, 11:21 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Drunina Julia - Nie przywykłam...

#2 Post autor: Gorgiasz » 28 sie 2016, 11:07

Byłam dumna, gdy świat wokół płonął,
A mężczyźni w skrwawionych szynelach
Tutaj sens troszeczkę został wypaczony. Wynika z powyższego, że była dumna (domyślnie nawet, że było to powodem do dumy), gdy płonął świat. Opis jej odczucia, postawy czy sytuacji. Koniec myśli. Znaczenie "Я тем гордилась," i "Byłam dumna" jest bardzo różne (winno być powiedziane z czego; "byłam dumna z..."), gdyż w tłumaczeniu podmiotem jest ona, na niej skupia się sens tego wersu, ona była dumna (domyślnie: z siebie) gdy płonął świat (w takich okolicznościach), a nie była dumna z tego, że wśród ognia przychodzili do niej "mężczyźni w skrwawionych szynelach", jak jest w oryginale.

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Drunina Julia - Nie przywykłam...

#3 Post autor: Liliana » 28 sie 2016, 11:24

Witaj, Gorgiaszu!
Dziękuję za uwagi, rzeczywiście niezgrabnie wyszło. Zmieniłam. Co sądzisz?
Z wdzięcznością, :rosa: Liliana

Awatar użytkownika
Gorgiasz
Moderator
Posty: 1608
Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51

Re: Drunina Julia - Nie przywykłam...

#4 Post autor: Gorgiasz » 28 sie 2016, 13:53

Moim zdaniem - pięknie. :bravo:
Swoją drogą, nie znałem tej poetki, a szkoda, bo wiersz jest urzekający. Może jeszcze coś zaproponujesz z jej dorobku?

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Drunina Julia - Nie przywykłam...

#5 Post autor: alchemik » 28 sie 2016, 14:36

Czasami też lubię sobie coś przetłumaczyć z rosyjskiego.
Ten wiersz przetłumaczyłem w ten sposób.
Co o tym sądzisz, Liliano?

Oczywiście, twoja wersja bardzo mi się podoba.

Nie przywykłam

Nie jestem przyzwyczajona,
Aby ktoś użalał się nade mną,
Dlatego byłam dumna, kiedy wśród płomieni
Mężczyźni w pokrwawionych mundurach
Na pomoc wzywali dziewczynę -
Mnie...

Jednak tego wieczoru,
Spokojnego, białego, chłodnego,
Wspominać o minionym nie chcę,
I po kobiecemu -
zmieszana, nieśmiała
Pragnę tulić się w twoich ramionach
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Drunina Julia - Nie przywykłam...

#6 Post autor: Liliana » 28 sie 2016, 18:09

Gorgiasz pisze:Moim zdaniem - pięknie.
Dzięki :)
Gorgiasz pisze:Może jeszcze coś zaproponujesz z jej dorobku?
Bardzo chętnie. Dwa już wcześniej zamieściłam - Miłość i A kiedy próbowałam wyzwolić się z jarzma...
Teraz dam coś jeszcze z cyklu wojennego.

Pozdrawiam :rosa:

Dodano -- 28 sie 2016, 17:13 --
alchemik pisze:Czasami też lubię sobie coś przetłumaczyć z rosyjskiego.
O, to bardzo się cieszę, alchemiku. :)

Twoja wersja bez rymów podoba mi się, jest inna, ale nie mniej ciekawa.

Pozdrawiam :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja”