Achmatowa Anna - Nie, okna nie zasłoniłam...

Moderator: Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Achmatowa Anna - Nie, okna nie zasłoniłam...

#1 Post autor: Liliana » 06 sty 2017, 18:12

Я окошка не завесила...

Я окошка не завесила,
Прямо в горницу гляди.
Оттого мне нынче весело,
Что не можешь ты уйти.
Называй же беззаконницей,
Надо мной глумись со зла:
Я была твоей бессонницей,
Я тоской твоей была.


Nie, okna nie zasłoniłam...

Nie, okna nie zasłoniłam,
więc patrz, miły, patrz do woli.
To, co poprzez szybę widać,
odejść ci stąd nie pozwoli.
Możesz mówić, żem bezwstydna,
możesz się natrząsać ze mnie:
bezsennością twoją byłam
i tęsknotą, i marzeniem.

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Achmatowa Anna - Nie, okna nie zasłoniłam...

#2 Post autor: pallas » 06 sty 2017, 19:13

Piękny wiersz, rymy tym razem wychwyciłem i mi się podobają, a szczególnie ten — mnie - marzenie. Melodia płynie i ile tu ironii, złośliwego śmiechu poprzez to powtórzone „patrz". A równocześnie pogodzenie się z przeszło miłością, pokazanie jej, że to on żałuję, a nie ona.

Piotr :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Achmatowa Anna - Nie, okna nie zasłoniłam...

#3 Post autor: Liliana » 08 sty 2017, 20:13

Jak zasłużył, niech żałuje. Trudno. :)

Dzięki za słowo, Piotrze.

Pozdrawiam :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja”