Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#11 Post autor: zdzichu » 22 lip 2013, 0:19

Zrozumiałem. Mam unikać dialogów, albo nadać im więcej wigoru.
Spróbuję.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#12 Post autor: 411 » 25 lip 2013, 9:14

Witaj Zdzichu.
Czytam sobie te Twoje migawki i dumam w spokojnosci.
Wybacz, ze przy dwóch pierwszych nie zostawilam sladu bytnosci, ale jako domowy kocur plci glupszej wykastrowano mnie dawno temu...
;)

Bardzo mi sie podoba. Chociaz... to niewlasciwie slowo. Podobac to sie moga buty na wystawie, albo kosiatka spalinowa przed pierwszym uzyciem.

Ty piszesz zycie.

Dwa pierwsze odcinki sa mi obce zyciowo (jakos ani wisienki nie lubie, ani bywam w supermarketach; ale jak juz bywam... cóz, tu u mnie Ciebie pewnie i tak nie spotkam...), natomiast ten uderzyl w struny glebokie, schowane, ukryte.

To ja, pozwól, dalej sobie zostane w tym zadumaniu.
I poczytam kolejne czesci.
Z przyjemnoscia.

Klaniam sie,
Józefina.
:smoker:
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#13 Post autor: iTuiTam » 25 lip 2013, 19:16

zdzichu pisze:...
- Powszedniego – odparł nieznajomy – szukam chleba naszego powszedniego…
I zrobiło się jakoś tak dziwnie. Od słowa do słowa, przybysz zaczął snuć swoją opowieść.
Długa była. Nie mieliśmy dla niego chleba, więc w trakcie opowiadania częstowaliśmy go wisienką. Widać nie nawykł, albo dawno nie pił, bo z każdym łykiem jego opowieść stawała się żywsza, nabierała barw, znaczeń, zmieniała się w żywe obrazy. Ten, coraz nam bliższy człowiek, zatrzymał uwagę trzech, zdawałoby się niewzruszonych pijaków na całe popołudnie. Może zatrzymałby i na noc, gdyby nie zbawienne słowa pana Janka.
- Panowie dziś nie chcą kanapek?
Spojrzeliśmy na niego i jakby umówieni, chórem wykrzyknęliśmy:
- Chleba naszego powszedniego!
Nawiązanie do modlitwy w tytule i charakterystyka mężczyzny o smutnych oczach, nie wspominając o dalszej akcji, w której główną rolę odgrywają 'opowieści' - metafora, łatwa do odczytania. Szukanie innych odnośników do tytułu też chwalebne - przepraszam, że nawiązuję do komentarza innego komentatora - ale tu wydaje mi się mamy do czynienia z Ojcze Nasz, swoistą parafrazą modlitwy i tego, co oznacza.

Człowiek, nie zwykły szperacz, wygląda tu jak 'nawiedzony', albo ktoś, kto ma 'problemy' ze sobą lub innymi.

Ten odcinek, Zdzichu :) odbiega od poprzednich, ale nie jest to zarzut.
Wytłuściłam słowa klucze.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#14 Post autor: zdzichu » 25 lip 2013, 22:58

411 pisze:Dwa pierwsze odcinki sa mi obce zyciowo (jakos ani wisienki nie lubie, ani bywam w supermarketach; ale jak juz bywam... cóz, tu u mnie Ciebie pewnie i tak nie spotkam...), natomiast ten uderzyl w struny glebokie, schowane, ukryte.
Masz rację. Często tak bywa, że słuchamy kogoś i nas po prostu wkurwia, bo nic z tego, co mówi, nijak do nas nie dociera i nagle, w przypływie jakiegoś daru elokwencji, ten ktoś zaczyna mówić z sensem. Rozumiemy go, współodczuwamy, podążamy tokiem jego myśli. Samo życie.

iTuiTam, czy to już jest ta obiecana laurka?
Ładna jest i prawdziwa. Masz słuszność, pisząc o podstawowej modlitwie. Jezus chyba powiedział, żebyśmy, modląc się, nie byli gadatliwi, jak poganie. Czy cos w ten deseń. Moja podręczna biblia gdzieś sobie poszła wczesną wiosną, więc nie mogę sprawdzić kiedy mu się to powiedziało. Poszła sobie donikąd chyba. Gdyby zniknęła jesienią, wiedziałbym przynajmniej, że odleciała do ciepłych krajów i wróci z jaskółkami, a tak? Mogę sobie tylko poczytać z pamięci.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#15 Post autor: iTuiTam » 26 lip 2013, 0:08

zdzichu pisze:...
iTuiTam, czy to już jest ta obiecana laurka?
Ładna jest i prawdziwa. Masz słuszność, pisząc o podstawowej modlitwie. Jezus chyba powiedział, żebyśmy, modląc się, nie byli gadatliwi, jak poganie. Czy cos w ten deseń. Moja podręczna biblia gdzieś sobie poszła wczesną wiosną, więc nie mogę sprawdzić kiedy mu się to powiedziało. Poszła sobie donikąd chyba. Gdyby zniknęła jesienią, wiedziałbym przynajmniej, że odleciała do ciepłych krajów i wróci z jaskółkami, a tak? Mogę sobie tylko poczytać z pamięci.
Laurka? Właściwie, to zasługuje pan, panie Zdzichu na wiele laurek. Tu jest jedna.

A biblia podręczna, to może nie taka trudna rzecz do nabycia, czy zdobycia. Pewnie ksiądz jakiś z pobliża parkingu mógłby pomóc miłośnikowi literatury?
Bo powiedziano: Kto szuka i pyta nie błądzi. Pukaj a otworzą. Poproś a dadzą.
:)
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#16 Post autor: zdzichu » 26 lip 2013, 0:11

To ja obcego spytam.
On coś poradzi, na pewno.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#17 Post autor: iTuiTam » 26 lip 2013, 3:33

zdzichu pisze:To ja obcego spytam.
On coś poradzi, na pewno.
W to wierzę.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 578
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#18 Post autor: jaga » 28 lip 2013, 13:37

panowie dyskutują wymieniają poglądy
ja idę dalej
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#19 Post autor: anastazja » 28 lip 2013, 21:41

Dla mnie ten odcinek nieco za wulgarny, troszkę za dużo tych kurew - ale jest dobrze, z wielką ciekawością biegnę dalej.

Serdeczności "wisienko' ;)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Świat według Zdzicha /3/ - Chleba naszego powszedniego

#20 Post autor: zdzichu » 31 lip 2013, 23:10

Droga i miła pani Anastazjo!
Rzeczonych kurew w utworze nie ma. Ani jednej. Są tylko słowa-przerywniki, które z równym wdziękiem, jak wspomniane damy, umilają czas czytelnikowi. Samo życie.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Świat według Zdzicha”