Patko, ależ Ci pan Zdzichu posłodził.zdzichu pisze:Pani Patko, jesteś pani błogosławiona między literatkami...
Niemal biblijnie.
A przy okazji ściągnęłaś tu małpę.grafomanka pisze:Przeczytałam jednym tchem
Normalnie się cały dział na żółto zaświecił, co ostatnio rzadko bywa, tak i zajrzałem.
Martwi mnie tylko, że nasz ulubiony Autor tak rzadkim tu gościem ostatnio bywa.
Cóż to, panie Zdzichu? Gniewasz się pan na towarzystwo?
Ja rozumiem, że w oleandrach przyjemniej, niż na jakimś obskurnym ósmym piętrze, ale, na litość boską, choćbyś pan się do nas ogrzać przyszedł. Mamy napalone w centralnym, a i inny rodzaj rozgrzewki też się znajdzie. Czekamy z niecierpliwością.
(grzane na tę pogodę)