intymny pamiętnik nastolatki 21

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

intymny pamiętnik nastolatki 21

#1 Post autor: EdwardSkwarcan » 01 sty 2017, 17:08

od początku

na poprzedniej stronie



Str.21

zima wtargnęła nagle dokucza zadymka
skulona brnę do szkoły na dworze mróz trzyma
zamiast tryskać humorem muszę smutek dławić
bo chłopak ma gorączkę więc się nie pojawi
trudno będzie wytrzymać czas godzin samotnych
bez niego świat się staje ponuro markotny
zaspałam i nie mogłam nawet zajrzeć rano
chodzę jak struta tęskniąc i twarz roześmianą
błędny wzrok chciałby znaleźć sięgając wspomnieniem
niczym cień za mną chodzi błękitne spojrzenie
więc ze spuszczoną głową sama w pustkę gadam
przybita bo w samotni nikt nie odpowiada
na przerwie w kąt najdalszy uciekam z chlipaniem
w tęsknocie zrozumiałam kim jest Oli dla mnie

wziąć się w garść próbowałam by nie stracić lekcji
daremnie się starałam sercu nie wyświetli
wędruje gdzieś uparcie i nie znosząc barier
roztkliwia gorzkie myśli wśród bezdroży łkaniem
tłocząc ich kłębowisko pośród łez bezsilnych
jak przez mgłę płyną słowa łamiąc mi kończyny
zbolała cicho wstaję na drżących kolanach
nic nie wiem zagubiona doszczętnie znękana
pani do mnie podbiega Iga co się dziejeI
lecz ja zaniemówiłam i tylko łzy leję
wśród myśli ta samotność tak mnie zblokowała
że muszę iść do domu - cicho wyszeptałam
serdecznie przytuliła by lęki rozproszyć
choć ze wstydem wyznałam że Oli jest chory

wszystko w lot zrozumiała całą moją mękę
wzięła do samochodu prowadząc za rękę
biegnąc po schodach omal nóg nie pogubiłam
ścigała mnie do niego nieprzeparta siła
profesor także weszła i była wesoła
z uśmiechem powiedziała lekarstwo przywiozłam
rozbeczałam się przy niej w pościel tuląc głowę
uciszając przegarniał ręką włosy płowe
trwała na oczach mamy urocza sielanka
pojęłam że bez niego byłby życia dramat
a wszystko się zaczęło nader prozaicznie
by zburzyć świat beztroski kapryśnej dziewczynie

niczym w tęczę patrzyłam zapłakanym okiem
choć chory tulił głaszcząc w czułej trosce o mnie
byliśmy tak zajęci świat się stracił dla nas
nawet nie widzieliśmy kiedy weszła mama
ze szczęścia dłonie tkały splot ściegiem miłosnym
i Oli zdrowiał w oczach taki był radosny
pewnie moja zasługa bo odchodząc pani
z uśmiechem powiedziała coś o motywacji
miły dreszczyk emocji biegł przez moje plecy
bo ten cudowny dotyk nawet smutki leczy
siedziałam tak przy łóżku niemal do wieczora
kto kim nie wiem naprawdę dziś się opiekował
obiecał pisać do mnie więc zniosę rozstanie
gorączka opadała a z nią z serca kamień
telefon był gorący erotycznie śmielszy
zbyt intymne by karmić zawstydzony zeszyt


cdn.

ODPOWIEDZ

Wróć do „intymny pamiętnik nastolatki”