intymny pamiętnik nastolatki 27

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

intymny pamiętnik nastolatki 27

#1 Post autor: EdwardSkwarcan » 10 sty 2017, 23:40

od początku

na poprzedniej stronie


Str.27

spokojni już o święta bez zbędnej tęsknoty
od rodzin zaproszenia to nasz z Olim pomysł
cieszę się bo mój chłopak jest żywym płomieniem
odkrywam coś nowego nieomal codziennie
piersi zegar przyspiesza i na zmysły działa
układa się jak w bajce nie muszę rozpaczać
dziś natychmiast zasnęłam przy mym przeznaczeniu
ugłaskał czule szepcząc mój pieszczoty geniusz
rozwiewał moje pióra gorącym oddechem
jak w gniazdku rozmarzona śniłam wspólny eden

niczym bluszczem dwa ciała splecione rękami
na szczęście w tym uścisku byliśmy ubrani
bo przyłapany chłopak mocno się rumienił
gdy w rozkosznej bliskości mocno przytuleni
leżeliśmy beztrosko w świąteczny poranek
bowiem rano sen zmorzył oczy niewyspane

mama cicho szepnęła patrz przytulne dzieci
więc niechętnie wstaliśmy by oczami świecić
kiedy wymowne spojrzeń płynęły pytania
jak daleko zaszliśmy razem w pożądaniach
chcąc niczym prokurator wzrokiem wyspowiadać
aż musiał to napięcie rozładować tata
zawsze w porę dostrzega że coś gnębi mamę
biegnijcie robić kawę zabrzmiało balsamem
w kuchni ochłonęliśmy resztę on załatwił
usłyszała wymówkę daj im żyć świętami

zaprzątała mi głowę dzisiejsza wizyta
przyjdą wujkowie ciocie będzie mnóstwo pytań
wypada przy rodzinie błysnąć elokwencją
martwi mnie mój nieśmiałek oni go zamęczą
mogłoby braknąć krzeseł zabawa mi znana
przy rodzicach beztrosko siedzieć na kolanach
błądząc myślami trzpiotki przez pokusę wielką
spytałam - Oli zabrać polowe krzesełko
i przymilnie dodałam - może ciężka jestem
gdy wkurzona zmroziła odpędzając gestem
wpadł mi szalony pomysł i na oczach mamy
prosiłam by powiedział że my się kochamy
on jakby czekał na to i mocno przytulił
bo ją zamurowały słowa własnej córki
ładnie prowokowałam przeciągając strunę
dołożyliśmy w ciszy długi pocałunek
ojciec przerwał milczenie i jestem mu wdzięczna
stwierdził że nie wypada nas dzisiaj zadręczać
głupimi pytaniami bo to nie ma sensu
załatwił sprawę szybko jak zawsze po męsku

patrzyłam prosto w oczy mówiąc - zobacz tato
masz już dużą dziewczynę nie małą smarkatą
że nie jestem już dzieckiem tłukłam wam od dawna
miłość przychodzi nagle właśnie nas dopadła
Oli stał się mężczyzną ja młodą kobietą
serc nie można powstrzymać gdy ku sobie biegną
chłopak przemógł swe lęki słowem mnie popierał
tłumacząc cichej mamie miłość nie wybiera
i trochę zawstydzony przyrzekał solennie
obiecując że wspólnych planów nie zawiedzie
staliśmy przytuleni z uśmiechem w objęciach
patrząc jak nasza prawda trudna do przełknięcia
utknęła mamie w gardle bo uparcie milcząc
dziwi się że nie będę biegać za spódnicą
kiedy w jej wyobraźni ku nam frunął bociek
z letargu ją obudził ponaglając ojciec
odtańczyłam przed Olim sambę podniecenia
obcałowując czule że aż poczerwieniał
niczym wiatr szłam do niego zwiewnie uśmiechnięta
widząc się w roli żony przy wesołych świętach

cdn.

ODPOWIEDZ

Wróć do „intymny pamiętnik nastolatki”