intymny pamiętnik nastolatki 35

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

intymny pamiętnik nastolatki 35

#1 Post autor: EdwardSkwarcan » 24 sty 2017, 19:53

od początku

na poprzedniej stronie


Str.35

skończyła się nam laba zniknęła za drzwiami
na pocieszenie listę zdążyła zostawić
mówię uwodzicielsko - miałam zimny kocyk
więc nie zachwyca praca bo źle spałam nocy
przecieram senne oczy ogromnie zdziwiona
jaki chętny do zajęć pomoc ofiarował
z wrażenia się uśmiałam - to takie niemęskie
musiałam obdarować domowym zajęciem
wykorzystać sprawdzając pracowite ręce
może polubi chłopak skory do poświęceń
uśmiecham się że w życiu będę miała niebo
lecz moje myśli biegły za inną potrzebą
rozmarzyłam się patrząc na silne ramiona
westchnęłam - Oli gdyby nie praca zlecona
resztę sam dobrze wiedział nie musiałam kończyć
chwilowo dałam spokój choć błękitne oczy
zachęcając kusiły niczym raju bramy
lecz zamiast przyjemności cierpliwie sprzątamy

nawet sprawnie nam poszło musiałam hamować
z marszu chciał zrobić pranie mój uczynny chłopak
już mamy dom zapięty na ostatni guzik
zakupy nam zostały żeby się nie nudzić
biegiem do jego domu niczym wiatr wpadamy
musi sobie wyrobić alibi u mamy
kupiliśmy skarbonkę zrobiło się miło
kluczyk utonął w rzece by nas nie kusiło
wrzuciliśmy już drobne wprawdzie jest niewiele
potrząsałam nią marząc - jak dzwony w kościele
mocarny Oli niczym wielbłąd objuczony
słucha mego szczebiotu niosąc mamy pomysł
tańczę a on cierpliwie znosi me zaloty
trącam go zaczepiając jak beztroski motyl
wymieniamy spojrzenia po miłosny ogień
bajeczny przedsmak raju odurza łagodnie
już na sam jego widok marzeniami żyję
i kusi by namiętnie skoczyć mu na szyję

z westchnieniem przywitałam ciepłe domu ściany
w ramionach utopiłam okrzyk zakochany
on niczym magnes uległ sile przyciągania
od rana drzemał wulkan teraz go pochłania
upuścił reklamówki bo w ramionach lecę
bez reszty się oddaje zachciance kobiecej
błogo wiszę u szyi płonie w oczach pośpiech
na kanapę unosi a gorączka rośnie
płyną szeptane słowa jak fale szumiące
zostaliśmy bez steru drżąc w łodzi tonącej
momentami ściskałam w dłoniach nieba kawał
nieco się zatraciłam coraz bardziej słaba
słodki upał w tym morzu lecz wycieczka miła
w trakcie przypływu uczuć ciuszki pogubiłam
fala żądz wyrzuciła - majtkowie w pośpiechu
czasu nie mieli w burzy bo kusząc toń grzechu
porwała zmysły niosąc w intymnym ferworze
więc oporną bieliznę mogli nawet podrzeć

oddycham rozluźniona w górze tęcza oczu
szczęśliwa muszę znaleźć zabłąkany rozum
pomaga mi mój sternik głaszcząc tu i ówdzie
wciąż płonie i co nieco w burzy stracił również
zachwycona przyciągam ku sobie to ciepło
niczym kołdrę gorącą i zapadam w senność
bezpiecznie w tym uścisku jak pod swoim niebem
zasypiają zmartwienia niech się co chce dzieje

cdn.

ODPOWIEDZ

Wróć do „intymny pamiętnik nastolatki”