od początku
na poprzedniej stronie
Str.95
wypis przebiegł w klimacie radości lecz z lękiem
wzięłam do samochodu prowadząc pod rękę
zbyt późno wymyśliłam że trzeba coś sprawdzić
nurtował mnie ten problem bardzo wielkiej wagi
chodziło mi po głowie jak zareaguje
na książki i zeszyty i by sprawdzić później
położyłam w pokoju widoczne na stole
stan umysłu sprawdzałam przez kobiecą troskę
nie obeszło się jednak bez małych kłopotów
już na wstępie się wzbraniał wejść do samochodu
pewnie świeże obrazy w umyśle zostały
ujęłam go za rękę bo nie słuchał taty
przyciągałam ku sobie na tylne siedzenie
zachęciłam by usiadł gestem i spojrzeniem
gdy ojciec włączył silnik to twarz schował w dłoniach
intensywnie myślałam – on sobie przypomniał
tragedię której uległ więc nadzieja rosła
ochłonął bardzo szybko lecz ciągle bez słowa
przed domem bez problemów jak dzieci za rękę
ogarniała mnie radość tylko mamy smętne
łzy wylane ukradkiem w kącie wycierały
gdy brałam do pokoju gdzie dziewczynki spały
palec na usta kładąc do łóżeczek wzięłam
poruszyły się usta jakby cicho szeptał
szczęśliwa że jest przy mnie miałam w głowie mętlik
bo tyle chwil radosnych umknęło z pamięci
przy herbacie we dwoje sprawdziły się testy
bo nagle w trakcie picia sam sięgnął po zeszyt
otworzył chwycił drugi i coś czytał długo
twarz zmieniała kolory wstał na łóżko runął
niczym zmęczona kłoda trzymał się za głowę
usiadłam obok głaszcząc wystraszona trochę
prawie natychmiast zasnął więc przy nim czuwałam
musiałam uspokajać bo dziwnie się szarpał
przytulając z tęsknoty nic więcej nie mogłam
domyślałam się tylko że boląca głowa
jest przyczyną reakcji bo poczuł się gorzej
gdyby wejrzeć wzrokowo w półkule mózgowe
nadzieja wsparta troską zaczynała marzyć
znużona zasypiałam śniąc czułe koszmary
zbudziłam się o czwartej i do kuchni wyszłam
przyszedł ciągnąc za rękę kiedy płacz usłyszał
pokazałam Judytę zachęcając gestem
i o dziwo wyciągnął nieporadne ręce
powoli podawałam a on niczym kryształ
ujął ją delikatnie i przy piersi trzymał
czuwałam przez sekundę żeby nie upuścił
bo w łóżeczku się złościł nasz kapryśnik drugi
przyglądał się mym ruchom i dziecko kołysał
potrafił patrząc na mnie i było po krzykach
byłam uszczęśliwiona bo coś w sercu drgnęło
uwierzyłam że złamię dzielącą nas ciemność
własny mąż mnie traktuje niczym swoją siostrę
ja to zmienię i w mózgu tą furtkę otworzę
przed snem sam się rozebrał i poszedł do łóżka
wytrzymałam choć wielka ciągnęła pokusa
pocałowałam w czoło w zamian miałam uśmiech
więc w duchu pomyślałam – będą z ciebie ludzie
cdn.
intymny pamiętnik nastolatki 95
ODPOWIEDZ
Posty: 1
• Strona 1 z 1
Wiadomość
Autor
ODPOWIEDZ
Posty: 1
• Strona 1 z 1
Wróć do „intymny pamiętnik nastolatki”
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO