(z cyklu: kalendarz Vladimira Volegova)
---
od początku
w poprzednim
wypełniona najdłuższą w roku nocą
trącasz nogą iskry zimowego nieba
opadające grudniem na nienasycone chodniki
bałaś się kiedyś
że koniec lata zabierze ci ciało
by dać inne
nie tak gładkie i piękne
a koniec jesieni wyczyści oczekiwania
z przerostów i samosiejek
zostawiając w oknie poduszkę
z widokiem na wczoraj
wypełniona doczekaniem
już się nie boisz
przekładasz świerkową gałązką kolejny
zamykany rozdział
wypełniona pierwszą gwiazdą na niebie
przywracasz odległy w czasie
spokój
wypełniona spokojem
na świątecznie przybranych
przystajesz schodach
---
koniec cyklu
Grudzień
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Grudzień
Podoba mi się to subtelne wykonanie
Brawa
Brawa
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Grudzień
Podsumowanie kalendarza, rzec by można.
Właściwe, spokojne, jak przełom jesieni i zimy.
Z poduszką w oknie z widokiem na wczoraj.
I nieważne, czy to okno z widokiem, czy poduszka (dwuznaczność idealna), bo najważniejszy jest kolejny, zamykany (przekładany może tylko) świerkową gałązką rozdział.
Dla mnie ta gałązka ma wymiar symboliczny, bo kojarzę ją z pewnym konkretnym świerkiem, który ma w moim życiu ogromne znaczenie. Chyba właśnie jest pewnym rozdziałem. Chwilami myślę, że może ostatnim. Jak grudzień w roku.
Poruszyła mnie ta ostatnia kartka z twojego kalendarza, Coobusie. Dziękuję za nią.
Właściwe, spokojne, jak przełom jesieni i zimy.
Z poduszką w oknie z widokiem na wczoraj.
I nieważne, czy to okno z widokiem, czy poduszka (dwuznaczność idealna), bo najważniejszy jest kolejny, zamykany (przekładany może tylko) świerkową gałązką rozdział.
Dla mnie ta gałązka ma wymiar symboliczny, bo kojarzę ją z pewnym konkretnym świerkiem, który ma w moim życiu ogromne znaczenie. Chyba właśnie jest pewnym rozdziałem. Chwilami myślę, że może ostatnim. Jak grudzień w roku.
Poruszyła mnie ta ostatnia kartka z twojego kalendarza, Coobusie. Dziękuję za nią.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Grudzień
Cieszę się, że ten cykl nie przeszedł bez echa. Że moje kartki z kalendarza nie wylądowały w koszu. Zresztą… już nawet nie mogą. W grudniu ukazał się mój kolejny obszerny tomik wierszy „Światłoczułe słowa”, koncepcja nieco zmieniona w stosunku do poprzednich tomików, do czterech klasycznych rozdziałów dołączyłem piąty. I to on otwiera całość. Właśnie ten kalendarzowy cykl poprzedzany wierszem wprowadzającym. Bo ja też polubiłem ten cykl. I dlatego tchnąłem w niego nowe życie
Dziękuję za przypomnienie wiersza. I za komentarze, świadczące o tym, że jeszcze po upływie roku ten wiersz ma tu swoje miejsce.
Dziękuję za przypomnienie wiersza. I za komentarze, świadczące o tym, że jeszcze po upływie roku ten wiersz ma tu swoje miejsce.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein