Tu masz rację, ale to była słowiańska Kopanica, dzisiejszy Köpenick, istniał już w siódmym wieku, ale to jeszcze nie był Berlin. Może jego słowiański zalążek. Pamiętajmy, że ziemie Słowian sięgały Łaby i Haweli. Wiele dzisiejszych nazw niemieckich miast i wsi ma korzenie słowiańskie. Nawet słynna Lubusz, dziś zwie się Lebus. Hipoteza o normandzkim pochodzeniu Mieszka może być uprawdopodobniona jedynie w wersji przyjmującej, że któryś ze słowiańskich władców pojął Normandkę za żonę i późniejsi Piastowie mogli być półkrwi Wikingami. Mógł też któryś z wojów ostać tu po łupieżczej wyprawie i... Mógł, ale dowodów na to żadnych.
Mimo to warto ich szukać.
Pragnę tu zaznaczyć, że moja opowieść nie pretenduje do miana rozprawy historycznej, choć staram się w niej trzymać pewnych faktów. Pewnych mitów też, bo w końcu to o nie bardziej chodzi, żebyśmy własne poznali, miast wierzyć w obce.
Dziękuję, Ewo, za obszerną polemikę i pozostaję w nadziei na dalszą.


