Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty miecz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty miecz

#1 Post autor: skaranie boskie » 13 lut 2016, 20:58

od początku
w poprzedniej odsłonie

XII. Królewska korona – 1. Święty miecz

Wielkie cuda się działy w onym dziwnym roku;
zima grzmotem witała, mącąc górski spokój,
a zaś dziw się nad dziwy pod Sączem wydarzył -
źrebię się tam dwugłowe narodziło z klaczy.
Ziemią trzęsło tam pono, jak Chrobacja wielka;
w górach olbrzym się jawił na podobę świerka.
Tak ci rok ten pamiętny światu się objawił,
niosąc wieści radosne, tudzież i obawy.

Juże w samą Wielkanoc podziało się nowe,
kiedy kniaź nad chrzcielnicą dumną schylił głowę;
wkrótce też się Dobrawy spełni obietnica,
że powije mężowi syna i dziedzica.
Śnił jej pierwej się silny, choć jeszcze nie w łonie –
sen się ziścić miał przecież w złocistej koronie.
Oto dziecię zrodzone z matki dobrotliwej
rośnie szybko by imię swe do chwały przywieść.
Imię to jest Bolesław, co oznacza wiele
sławy - po niej niech żywot mu się jasny ściele.
Niech obrasta w potęgę jego młode ramię,
co by kiedyś miecz szczerbić na kijowskiej bramie;
niech się wradza w swych przodków rozumem i męstwem,
by mógł toczyć z cesarzem potyczki zwycięskie.
Tak mu wszystkie plemiona w Polańskiej krainie
błogosławią – niech rośnie w siłę jego imię.

A tymczasem niewiele słychać dobrych wieści,
wżdy się ojciec z Hodonem na granicy znieśli,
za co cesarz obydwu przywołał do sprawy -
w Kwedynburgu się odbył sąd iście ciekawy –
oto Hodo, przegrany i winien napaści,
uszedł kary, zaś Mieszko – w znak cesarskiej łaski –
syna zmuszon jest oddać w porękę pokoju.
Tak się znalazł był Bolko, w niewoli u dworu.
Lata spędził na zamku grafa Ekkehardta,
stąd i przyjaźń, co obu w wielkich dziełach wsparła.
Z tej niewoli podstępem i złotem mieszkowem
uszedł, by ledwie matkę pożegnać nad grobem
i staremu już ojcu za wyrękę służyć.
Wkrótce wodzem się jawił dla książęcych drużyn.

Było, w trakcie wędrówki, pośród głuchych borów
legł na chwilę, odsapnąć w dębowym spokoju.
Wkrótce sen go swą siecią oplótł, jak muślinem –
sam nie wiedział, dzień przespał, czy jeno godzinę.
W onym śnie jakby baśnie wokół się zaplotły –
widział wiedźmy. Te wokół niego krąg omiotły,
po czym długo swe tańce w słonecznych poblaskach
odprawiały, aż młodzian całkiem niemal zasłabł
od grających pomiędzy listowiem promieni,
w których wielki dąb niczym pochodnia się mienił.
Dąb prastary, od wieków kraju tego strzeże,
pod nim kamień ofiarny, któren przodków wierze
swoje miejsce zawdzięcza, jen był z tego słynął,
iże nieraz ofiarnej krwie potokiem spłynął.
Nagle wszystko ustało, cisza lasem wstrząsa –
zda się słychać w poszyciu oddechy gorąca;
skwar południa nie zważa na świątynię cienia,
wdziera się w leśną głuszę porykiem jelenia.
Młody książę zbudzony z zadumy, lub drzemki,
jeszcze sennie wsłuchany w południowe dźwięki,
patrzy wokół zdumiony. Gdzież ów świat tajemny,
co go widział, gdy leżał przed chwilą na ziemi?
Gdzie tańczące rusałki, duchy i widziadła,
dokąd poszły, gdy jeno snu zasłona spadła?
Ale cóż to? Coś błyszczy pośród trawy słońcem,
błękit nieba odbija się w stali iskrzącej.
Oto miecz, broń wspaniała, napełniona czarem –
iście to jest królewski od losu podarek.
Klinga ostra a gładka, rękojeść kamienie
szlachetnymi zdobiona, a jelce – marzenie.
Na nich napis wyryty w stali, niczym w spiżu,
w mowie, co uświęcona napisem na krzyżu,
głosi, że miecz ten święty w imię czterech bogów,
że pokona on wszystkich właściciela wrogów.
Tako też to i było, gdy nadszedł czas miecza,
Bolko szedł z nim przez bitwy i zawsze zwyciężał.

cdn.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty mie

#2 Post autor: pallas » 13 lut 2016, 21:08

Tu Bolesław ciekawe co będzie dalej skaranie, a ten stylizowany język, znajomość historii, podziwiam, a Księżyc ciekawie opowiada. Opis miecza genialny, człowiek czuję, że ma go w ręcę.
Cóż mam więcej pisać cykl jest świetny.

Piotr :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty mie

#3 Post autor: skaranie boskie » 13 lut 2016, 21:22

Dzięki, Pallasie za opinię.
Co do samej historii, niewiele można jej wpisać w tak usztywnioną formę, jednak staram się, jak mogę. Do Bolka wrócimy jeszcze w dalszych częściach "królewskiej korony", ponieważ postać to rzeczywiście warta bliższego poznania.
Wyrównałem trochę rytm w dziesiątym wersie drugiej strofy. Treść nie uległa zmianie, ale czyta się chyba płynniej.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty mie

#4 Post autor: eka » 14 lut 2016, 23:12

Historia i klechdy wierszem... dobrze poczytać o dzielnych Piastach, Skaranie.
Szczerbiec niemal jak Excalibur. :)

-------------
Ten na Wawelu już wiadomo, że z późniejszej epoki i zdobiony wielce wymownymi symbolami.
Opowieść Księżyca w najciekawszym dla mnie czasie naszej historii się zatrzymała i mam nadzieję, że szybko dynastii nie opuści.
Brawo!
:kofe:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty mie

#5 Post autor: skaranie boskie » 15 lut 2016, 12:36

Oj, mamy tych Piastów jeszcze sporo. A i Piastówien niemało.
Jeśli nie nastąpi jakieś nieplanowane zaćmienie, Księżyc długo jeszcze będzie snuł swoją opowieść.
A co do historii - mamy widać te same upodobania. Dla mnie to też najbardziej interesujący okres, czasami mam wrażenie, jakbym go osobiście przeżywał. ;)
Dziękuję za miłe słowo.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty mie

#6 Post autor: skaranie boskie » 21 maja 2016, 14:04

Ciekawostka - przeglądając źródła w poszukiwaniu wiadomości do trzeciej części "Królewskiej korony", doszukałem się pomyłki w powyższym tekście. Bolko był zakładnikiem nie na zamku miśnieńskiego grafa Ekkehardta, lecz w północnej Bawarii u Geddona. Późniejsze przyjazne stosunki z Ekkehardtem musiały mieć inne źródło. Oczywiście nie tylko tam był "goszczony", sporo czasu bowiem przebywał w szkole klasztornej w Kwedynburgu (dziś Kwedlinburgu). Spróbuję poprawić to w tekście, ale nie od razu, muszę się bowiem zastanowić nad sensownym rymem.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty mie

#7 Post autor: EdwardSkwarcan » 21 gru 2016, 17:32

Ale się oczytałem. Podziwiam, bo pięknie płynie wers po wersie i jednocześnie nie zanudza czytelnika.
Podobno bardzo ciężki ten miecz i trudno go w jednej ręce utrzymać :)
Brawo :bravo:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Napisy na słońcu /12/ - Królewska korona - 1. Święty mie

#8 Post autor: skaranie boskie » 04 lut 2017, 17:27

Dawno nie zaglądałem do cykli.
Miło czytać pozytywne komentarze.
Niestety, nie byłem w stanie odwzajemnić podobnym, Edwardzie, ale o tym zapewne przeczytasz pod swoim cyklem.
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Napisy na słońcu”