Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zemsty

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zemsty

#1 Post autor: skaranie boskie » 17 lut 2017, 22:55

od początku
w poprzedniej odsłonie

XVII. Matka królów – 2. Zapowiedź zemsty

Oto rusza z Upsali orszak złotem zdobny –
wiedzie dumną królową nad norweskie fiordy,
gdzie jej Wiking, co ojca schedę zdołał odbić,
wkrótce głowę w koronę, dłoń w pierścień ozdobi.
Jeszcze tęskne spojrzenie ku zamkowej stronie,
jeszcze uśmiech nostalgii łzą spłynie do wspomnień…

Tu jej pierwsze, nieśmiałe znaki królowania;
tu niejeden zalotnik się przed śmiercią wzbraniał,
gdy go, harda, z innymi na ogień wydaje,
kiedy ich oświadczyny wzięła za zbyt śmiałe -
kiedy w dumie królewskiej uznała, że zbrodni
wszyscy winni obrazy, ręki jej niegodni.

Tu na koniec samopas pozostawia syna,
któren cudem jedynie zbiegł zemsty Odyna
kiedy przyszło wypełnić przysięgę ojcową.
Eryk wszakże niepomny na rzucone słowo,
pragnie wykpić się śmierci i w zamian za własne
życie syna chce bóstwu oddać na pożarcie.
Nad tą chwilą już słońce nieomal zachodzi,
już się Odyn ustami kapłańskimi zgodził,
aż tu wkracza Storrada w potrzebnej odsieczy
i haniebne układy w zarodku niweczy.
Teraz ona się w pakta wda z pierwszym kapłanem,
by ten zgładził Eryka, zanim świt nastanie;
obietnicę kapłanom każdą dawać skora,
byle winą tej śmierci obarczyli Thora.
Tak się stało i rankiem, gdy król zamknął oczy,
płomieniami się posąg Odyna otoczył;
to niechybna oznaka dla ludu być miała,
jako zemsta się Thora za śmierć dokonała.
Olof zasię co rychlej do rycerskiej szkoły,
co ją Chrobry opodal Poznania założył,
oddan na leciech dwoje, gdzie przymiotów ważnych,
rycerzowi potrzebnych w onym czasie nabył
i na koniec od księcia, jen miał taką władzę,
przyozdobion rycerskim mieczem oraz pasem,
do Upsali powrócił. Tu schedy ojcowej
nieraz jeszcze mu przyjdzie obronić przed wrogiem.

Rusza tedy królowa na spotkanie z lubym,
ten zaś przecie niejeden miał tytuł do chluby,
równym będąc jej teraz. Wszak tu Świętosława
trudne stawia warunki, czym niechybnie sprawia,
że się mariaż odwleka, że Olaf szalony
pragnie nocą się do niej zbliżyć, jak do żony.
Ona żąda biskupa, co by święty związek
swą powagą naznaczył, jak Kościoła książę.
Wżdy umowa tych dwojga nie mogła być cicha,
Wiking zaś ową role pragnie zdać na mnicha,
co do kraju go przywiódł, by ten wiarę głosił -
sam do szwedzkiej korony już pretensje wnosi.
Zali zdzierżyć to mogła Sygryda w swej dumie?
Nie! Już polskie rycerstwo osłania ją tłumnie,
już wyrusza bogaty orszak poza wały -
przed pogonią Wikingów szczęściem uszedł cały
i wyprawie, co miała porwać przyszłą żonę,
w dwóch zasadzkach gotuje skuteczną obronę;
daremnymi są odtąd zamiary Olafa,
by z Piastami mógł jeszcze próbować się bratać.
Sama wtenczas królowa składa obietnicę,
że za onę zniewagę zapłaci jej życiem.

Teraz dumna Piastówna, za planem Chrobrego,
rychło swaty przyjmuje od króla duńskiego,
co dla wszystkich pożytkiem ma być, w dobrej wierze
łącząc Danię i Szwecję i Polskę w przymierze.
O tym Księżyc znużony napomknął mi jeno -
obietnicę dalszego ciągu dał solenną.

cdn
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#2 Post autor: Lucile » 17 lut 2017, 23:31

Jak w poprzednich odsłonach - pięknie i gładko płynie księżycowa opowieść.
Jak to dobrze, że pilnie nadstawiasz ucha i nie uroniwszy niczego, ze szczegółami, barwnie, mową wiązaną, te historyczne opowieści snujesz. Czytam je zawsze z wielkim zainteresowaniem, aż się chce więcej.
Robercie, Twoje Napisy na słońcu stawiam, póki co wirtualnie, na tej samej półce co:
Gal Anonim, Kadłubek, Długosz, Maciej Miechowita i... kilku innych

Pozdrawiam
L.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#3 Post autor: pallas » 18 lut 2017, 15:24

Piękna opowieść, tylko przypisy by się przydały, bo niektórzy się pogubić mogą w imieninach i bóstwach, jak ich nie znają. Podoba mi się rytmiczność tekstu i rymy, a szczególnie te z imionami, bo to nieraz trudne do sensownego zrymowania. Treść też ciekawa, przynajmniej księżyc jest obiektywny. Mówi jak było, a nie, że my Niemca nie lubimy to o Niemce źle powiemy. A niech słowa bohatera pewnej opowieści zakończą komentarz: "A wszystko to prawda, bo się rymuje"

Piotr :)
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#4 Post autor: Lucile » 18 lut 2017, 15:38

Piotruś,
Sygryda, Storrada, a nawet Gunhilda, to jedna i ta sama osoba - Świętosława - dumna siostra Bolesława Chrobrego i córka Mieszka I.
Najprawdziwsza - matka królów.
Możemy być z niej dumni :ok:
Jak widzisz skaranie warto pisać, uczyć, pogłębiać, lub przypominać nasze dzieje!

Panowie, ja jako ich miłośniczka, czekam na cdn...
Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#5 Post autor: pallas » 18 lut 2017, 15:44

Wiem kim jest Sygryda, Storrada czytałem o niej w powieści Karola Bunscha, ale nie zorientowany czytelnik może się zgubić. Pewnie pomyślałaś, że nie wiem, bo o Niemce zacząłem pisać. Miałem namyśli Karola Bunscha w powieści "Bracia", rozumiem, że przedstawia dzieje naszego narodu, ale mógłby być w tym obiektywny. Jak na razie to mi się podobała pierwsza część serii.

Na cdn było warto czekać.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#6 Post autor: Lucile » 18 lut 2017, 16:01

:) :rosa:
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#7 Post autor: skaranie boskie » 18 lut 2017, 16:07

Tak, Pallasie. Bunsch nie jest obiektywny, ale musisz brać pod uwagę, że swój cykl powieści zaczął pisać podczas okupacji. To go nie mogło stawiać w rzędzie obiektywnie nastawionych do Niemców.
Tymczasem historia uczy, że bywały okresy, kiedy nasi przodkowie zawierali z Niemcami sojusze i na tych wychodzili najlepiej. Niemiec, jaki jest, każdy widzi, trzeba mu jednak przyznać, że układow dotrzymywać potrafi, choć - jak zapewne każdy - próbuje interpretować je po swojemu.
Tego jednak nie można powiedzieć o naszych "zwyczajowych" sojusznikach, choćby z czasu, w którym wspomniane pisanie miało miejsce.
Teraz jednak jesteśmy przy Storradzie, kobiecie, która sprawiła, że nawet Brytyjska królowa całkiem niedawno wspominała o wspólnej historii przodków. To rzeczywiście postać, o której warto wspominać. Była dumna, bo miała ku temu powody, była też dobrą i mądrą królową i (przy niemałym udziale Chrobrego) doprowadziła do ponownego zjednoczenia ziem duńskich pod berłem Widłobrodego, pokoju ze Szwecją, powstania koalicji przeciw Trygvassonowi i obiecanej mu śmierci, o czym na pewno dowiemy się więcej z dalszego ciągu opowieści Księżyca.
Również jej wsparcie (choćby malżeństwo syna Olofa Szwedzkiego z córką księcia Obodrytów, Mściwoja - Astrydą - spowodowało siłę Bolesława, który po śmierci Ottona III jeszcze nieraz pokazywał Cesarzowi Henrykowi drogę do domu. To jednak wymaga dokładniejszego zgłębienia dziejów dynastii piastowskiej, ten zaś cykl jest raczej zabawą w spisywanie kronik, nie zaś pracą naukową. :)
Niemniej dziękuję wszystkim za zainteresowania, a już to:
Lucile pisze:stawiam, póki co wirtualnie, na tej samej półce co:
Gal Anonim, Kadłubek, Długosz, Maciej Miechowita i... kilku innych
rozbraja mnie, jako autora i... czytelnika.
:vino: :vino: :vino:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#8 Post autor: pallas » 18 lut 2017, 16:45

Masz rację, co do Bunscha, ale pierwsza część cyklu jak na razie najlepsza, a Niemca tam też dużo, może przesadziłem, że nie jest obiektywny, bo przecież też trzeba uwzględnić czasy, w których żył.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#9 Post autor: skaranie boskie » 23 lut 2017, 23:48

Właśnie dotarło do mnie olbrzymie (dwa tomy po pięćset stron każdy) opracowanie historii naszej bohaterki. Jak to przeczytam, to albo zwariuję albo znienawidzę Świętoslawę...
Ale prawdę i tak wam podam jedynie tę najprawdziwszą, zasłysaną od Księżyca, on ci to bowiem ostał jedynym żyjącym świadkiem tamtych czasów i wydarzeń.
Już wkrótce posłucham kolejnej części księżycowej opowieści i oczywiście nie omieszkam Wam jej powtórzyć. :)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Napisy na słońcu /17/ - Matka królów - 2. Zapowiedź zems

#10 Post autor: eka » 26 lut 2017, 21:24

Fance Świętosławy czytanie przypadło oczywiście do smaku (choć ilość zdarzeń przytłacza).
skaranie boskie pisze: olbrzymie (dwa tomy po pięćset stron każdy) opracowanie historii naszej bohaterki
Proszę o namiary.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Napisy na słońcu”