Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy /7/

Moderator: Gorgiasz

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy /7/

#1 Post autor: pallas » 26 kwie 2016, 12:55

od początku
w poprzedniej części

SCENA VII
(Sad. W tle widać chatkę. Słychać głosy.)

GŁOS
Nie pchaj się tak!

INNY GŁOS
To patrz gdzie leziesz...

JESZCZE INNY GŁOS

Duobus litigantibus tertius gaudet.

GŁOS
Co?

INNY GŁOS
Ej, ty Judasz! Co tam majstrujesz?

JUDASZ
(Wchodzi na scenę).
Poszukuję mocnej liny,
co by mogła cię uciszyć.
Skoroś tak ciekawy miny,
chodź Brutusie! Stój! Formuj szyk!

INNY GŁOS

Ja tu jestem wojskowym. Do tego marszałkiem.

BRUTUS
(Wchodzi na scenę i łapię Judasza za szyję).
A masz zdrajco! Zaraz zginiesz,
tak jak... właśnie, jak kto zginiesz.

JUDASZ
(Próbuję się wyrwać z uścisku. Ledwie mówi).
To już chwyt poniżej pasa!
Ja Słowackim, jęzor męczę,
a ten Mickiewiczem strzela.
Ja za siebie już nie ręczę!

INNY GŁOS
Ktoś obraża wieszcza? Zaraz mi go tutaj dawać!

BRUTUS
(Puszcza Judasz i wskazuję palcem na niego. Na scenę wchodzi Inny Głos).
Och, marszałku to ten tutaj.
Bluźni! Spalić go na stosie!
Potem Józek pójdziem w ruczaj,
a tam będę pił toasty.
Wybacz, że nie z tobą, bo masz
słabą głowę. Teraz, mat-szach.

JÓZEK
Chłopcy, co się będziem kłócić.
Powiem szczerze i Mickiewicz,
jak i Juliusz poetami.
A my zdrajcy, choć ja nie wiem,
co ja robię w owej trójce.
Nie zdradziłem i nie zdradzę!

BRUTUS
Co za deklaracja!
Już ja widzę twoją rację,
srebrnikami rzucił Judasz
i co nam teraz da?

JUDASZ

Moje towarzystwo dam!

JÓZEK
Patrzcie! Idzie jakaś dama.

BRUTUS
I jeszcze kogoś prowadzi.
Wchodźmy na tą śliwę. Cicho, idą!
(Brutus z Józefem wchodzą na drzewo, a Judasz udaję martwego na ziemi. Wchodzi Mścisław. Skrada się).

MŚCISŁAW
(Mówi szeptem do leżącego. Brutus i Józek wypatrują damy i innego gościa).
Ej, ty, co tu jak truposz leżysz. Życie ci niemiłe. Jeszcze gotów cię zjeść jakiś niedźwiedź.
Ojej, to ty. Gdzie reszta twej kompaniji?

JUDASZ
(Dalej leży).

MŚCISŁAW
(Na głos).
Jak Judasz sznurowi, tak sznur Judaszowi.
Chodźcie mary trzy,
coście zdradziły
panów i naród.
Razem śpiewajcie,
razem rymujcie,
bo taki wasz los.
Niech miech rymów się
uniesie w trzynastu sylabach.
(Józek, Brutus i Judasz od tej pory rymują razem. Stają się chórem duszków).

CHÓR DUSZKÓW
Oj, biada nam, biada! Gdyśmy spotkali Nyja.

MŚCISŁAW
Tak się kończą zazwyczaj wasze intrygi. Ja bym się tam na waszym miejscu nie martwił, mogłem jeszcze dodać stylizacje na Kochanowskiego.
(Śmieje się).

CHÓR DUSZKÓW
Taka cena jest za zdradę, gdy się pana naród w dupę
kopnie. A teraz płać, a teraz płacz, bo tupię
ten, co się boi krat. Mścisław zabił i zdradził.
Obietnice daną ojcu na łożu śmierci.

MŚCISŁAW
Oj, nie przesadzajmy, ja tylko oczerniłem Dobromira. Niech go Nyj w ręku trzyma. Szkoda mi Kościeja. Ej, ty Józek! Wiesz czemu dołączono ciebie do chóru?
(Na scenę wchodzi Marnoptysia i Stanek).

MARNOPTYSIA

O, patrzże Kostuś. To sam Mścisław. Klękaj!
(Klękają. Mścisław podchodzi. Marnoptysia i Sanek całują go w rękę. Chór znika).
Witaj, miłościwy panie, co cię sprowadza w tę strony.

MŚCISŁAW
Przeszłość mnie tu sprowadza.

STANEK
To źle zawitałeś, władco. Przeszłość to nic innego, jak obraz, który jest wytworem zmyślnych tkaczek. Zawsze zawiera w sobie skazę. A kto ją może ze swej historii wypleść. Albo on sam lub ktoś, kto na tym się zna, bo trzeciej opcji nie ma.

MŚCISŁAW
Kto to jest Marnoptysiu? I czemu tak zuchwale się do mnie zwraca!

MARNOPTYSIA
Nie poznajesz? To przecież Kościej! Zagubił się, a odnalazł się.

MŚCISŁAW
Na pewno. Ostatnio zażył la strega vademecum i znikł.
A razem z nim...

MARNOPTYSIA
...Dobromir. Skoro on tu jest to i ten przeklęty czarnoksiężnik.
Widziałeś go wnusiu?

STANEK
Tak, widziałem... Na pobliskim wzgórzu. Poszedł... na wschód.

MARNOPTYSIA
O, nie! Tam mieszka ma siostra Baba Jaga. Szybko na wzgórze.
(Wychodzą).

cdn.
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2016, 12:50 przez pallas, łącznie zmieniany 2 razy.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy /7/

#2 Post autor: skaranie boskie » 26 kwie 2016, 17:17

pallas pisze:Życie ci nie miłe
pallas pisze:nie mówienie
pallas pisze:O, patrze (???) Kostuś.
pallas pisze:Ostatnio ważył (może zażył?) la strega vademecum i znikł.
Poza powyższymi wpadkami jest super.
Mamy interesujące postaci, mamy akcję. Dramat, jak się patrzy.
Ale w epokach to się naprawdę można pogubić bez :beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy /7/

#3 Post autor: pallas » 27 kwie 2016, 11:59

Czyli dobrze idzie, mam nadzieje, że ktoś jeszcze zajrzy i po narzeka. Czekam.

I oczywiści, aby się czasy nie pomieszały
:beer: :beer: :beer:
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
barteczekm
Posty: 478
Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
Kontakt:

Re: Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy /7/

#4 Post autor: barteczekm » 27 kwie 2016, 12:04

Piotrze nie jestem wielbicielem dramatów a wiedza, którą mam na ich temat sięga jedynie skromnych lekcji polskiego w szkole średniej. Ale przeczytałem. To wielka odwaga zdecydować się pisać w ten sposób - dla mnie klasycznie w czasach gdzie w teatrze panują monodramy i skrajny postmodernizm. Dla mnie ciekawe i czekam na dalsze części. Pozdrawiam. Bartek
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"

Z. Herbert

Awatar użytkownika
pallas
Posty: 1554
Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33

Re: Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy /7/

#5 Post autor: pallas » 27 kwie 2016, 12:10

Dzięki za komentarz. Ja tak mam, że lubię stare formy więc klasycznie jest, ale trzy złote zasady greckiego teatru już złamałem, więc z tą klasyką nie do końcach. Może formom bliżej Szekspira. Może tę tradycyjne formy wrócą do łask.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/

Awatar użytkownika
zdzichu
Posty: 565
Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
Lokalizacja: parking pod supermarketem

Re: Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy /7/

#6 Post autor: zdzichu » 28 kwie 2016, 23:13

No i proszę! Kolejne dwa akty nam pan Pallas namalował. Tak, namalowałeś Waćpan te akty. Tak barwnie i realistycznie. Bardzo mi się podoba twoja fantastyka w dramacie. To jest coś nowego, a przy tym nie wieje nudą. Czekam na cedeena.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy”