Polityka, polityka...
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Polityka, polityka...
A ja za żarty zostałem za cenzora. Naczelnego. Prawie jak prezes z tylnego siedzenia. Mnie przeceniasz. Albo prezesa nie doceniasz. Nie jestem taki zażarty. Po prostu żartowałem z tym ograniczeniem do jednej publikacji na miesiąc i żartowałem także z zaliczaniem opublikowanych już tekstów na poczet liczby dopuszczalnych teksów w limicie. Nie sugeruję takiego bezsensownego limitu. Choć istotnie, sugerowałem kiedy indziej jedną publikację dziennie w pojedynczym dziale.
Złość ogranicza poczucie humoru Bronku. Ale jest i odwrotna teza prawdziwa. Humor znosi złość.
Złość ogranicza poczucie humoru Bronku. Ale jest i odwrotna teza prawdziwa. Humor znosi złość.
Re: Polityka, polityka...
To prawie tak samo, jak ja kiedyś zażartowałem, że Tobie ufam...lczerwosz pisze:A ja za żarty zostałem za cenzora. Naczelnego. Prawie jak prezes z tylnego siedzenia. Mnie przeceniasz. Albo prezesa nie doceniasz. Nie jestem taki zażarty. Po prostu żartowałem z tym ograniczeniem do jednej publikacji na miesiąc i żartowałem także z zaliczaniem opublikowanych już tekstów na poczet liczby dopuszczalnych teksów w limicie. Nie sugeruję takiego bezsensownego limitu. Choć istotnie, sugerowałem kiedy indziej jedną publikację dziennie w pojedynczym dziale.
Złość ogranicza poczucie humoru Bronku. Ale jest i odwrotna teza prawdziwa. Humor znosi złość.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Polityka, polityka...
Z racji tego, że krytykuję obecną ekipę rządzącą, należą mi się codziennie baty od ją kochajacych. - ot, taka niewinna parafraza doniosłej myśli @Gloinnen, wyrażonej w ostatnim zdaniu swojego komentarza (04 lut 2016, 21:45)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Polityka, polityka...
Oczywiście parafraza rządzi się swoimi prawami, jednak to, w co przekształciłeś zdanie Gloinnen, to nie parafraza, a kontrafakt. Ona napisała, że Ci się nic ekstra nie należy. Nawet codzienne baty, bez których - jak widać - nie potrafisz funkcjonować. Wmówiłeś sobie, że jesteś prześladowany za przekonania i na każdym kroku próbujesz, to zarówno sobie, jak i wszystkim wokół, udowodnić.
Nie wiem, czy wiesz, że to objaw pewnej przypadłości. Cierpi na nią również sporo osób z kręgu, który starasz się nam bardziej obrzydzić, niż jesteśmy to w stanie zrobić sami. Widać to zaraźliwe.
Nie wiem, czy wiesz, że to objaw pewnej przypadłości. Cierpi na nią również sporo osób z kręgu, który starasz się nam bardziej obrzydzić, niż jesteśmy to w stanie zrobić sami. Widać to zaraźliwe.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: Polityka, polityka...
Nauka nie poszła zatem w las... Osiem lat kładziono mi w głowę nienawiść w stosunku do rządzących, uczono niebywale wulgarnych pomówień, czy wręcz oskarżeń. Teraz zatem należy przed nauczycielami wykazać się pilnością w "łykaniu" ich nauk. Jeśli jakaś część uczniów nie chce pochwalić się swoimi, przyswojonymi od nich naukami, to świadczy jedynie o ich niedojrzałości. Bo przecież nie byli przez ten cały czas na wagarach...
- jacek placek
- Posty: 344
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55
Re: Polityka, polityka...
O kurna! Nowy dział widzę. Jak fajnie.
Placek powiedział, że to może być nawet lepsze od radosnej twórczości. Zaraz coś tutaj zapodamy.
Placek powiedział, że to może być nawet lepsze od radosnej twórczości. Zaraz coś tutaj zapodamy.
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Polityka, polityka...
Witam użytkowników.
Ja, wyobrażam sobie, że ten dział będzie nie polityką i politykowaniem bez sensu z echami twórczości w tle, ale twórczością z echami polityki. I będę próbował tego dopilnowywać.
Jako że sam jestem apolitycznym agnostykiem, koledzy wrzucili mnie na minę moderacji tegoż.
Z drugiej strony pewnie mieli rację, bo jestem w tych sprawach bezstronny, co oczywiście nie oznacza, że moja sympatia nie przychyla się do tych czy innych poglądów i nie zamienia się w antypatię przy głoszeniu nienawiści.
W sprawach opluwania i szerzenia mowy nienawiści będę bezwzględny i zastrzegam sobie prawo własnej interpretacji, kiedy przekroczona została granica przyzwoitości.
Tylko proszę nie nazywać mnie tym brzydkim słowem na C.
To tylko moderacja, czyli dopilnowywanie regulaminu, na który, drodzy współużytkownicy, wyraziliście zgodę, rejestrując się na tym zacnym portalu.
Jerzy Edmund Sobczak
Ja, wyobrażam sobie, że ten dział będzie nie polityką i politykowaniem bez sensu z echami twórczości w tle, ale twórczością z echami polityki. I będę próbował tego dopilnowywać.
Jako że sam jestem apolitycznym agnostykiem, koledzy wrzucili mnie na minę moderacji tegoż.
Z drugiej strony pewnie mieli rację, bo jestem w tych sprawach bezstronny, co oczywiście nie oznacza, że moja sympatia nie przychyla się do tych czy innych poglądów i nie zamienia się w antypatię przy głoszeniu nienawiści.
W sprawach opluwania i szerzenia mowy nienawiści będę bezwzględny i zastrzegam sobie prawo własnej interpretacji, kiedy przekroczona została granica przyzwoitości.
Tylko proszę nie nazywać mnie tym brzydkim słowem na C.
To tylko moderacja, czyli dopilnowywanie regulaminu, na który, drodzy współużytkownicy, wyraziliście zgodę, rejestrując się na tym zacnym portalu.
Jerzy Edmund Sobczak
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Polityka, polityka...
A ja, z całym szacunkiem, nie bardzo rozumiem dlaczego administracja aż tak uwzięła się
na tego biednego Bronka. Po prawdzie to drwi sobie on w sposób oczywisty
z wszelkich zasad poprawności politycznej, ale czyż to nie administracja,
z tego co pamięta, była zawsze wrogiem owych zasad politycznej
poprawności i orędownikiem stosowania otwartego języka w tych sprawach?
Gdzież tu konsekwencja, że się tak spytam?
na tego biednego Bronka. Po prawdzie to drwi sobie on w sposób oczywisty
z wszelkich zasad poprawności politycznej, ale czyż to nie administracja,
z tego co pamięta, była zawsze wrogiem owych zasad politycznej
poprawności i orędownikiem stosowania otwartego języka w tych sprawach?
Gdzież tu konsekwencja, że się tak spytam?
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Polityka, polityka...
Właściwie to się z Tobą zgadzam, Alku.
Daleko mi do poprawności politycznej i większość z Was o tym wie. Abstrahując jednak zbieżności moich poglądów z Bronkowymi, zmuszony byłem położyć kres jego politycznej waleczności, która, pomimo wielu upomnień, zdecydowanie wykraczała poza przyjęte normy zachowań. Zbyt wiele skarg otrzymywałem od użytkowników, chcących widzieć w Ósmym piętrze portal literacki, z odskocznią w postaci działu światopoglądowego, nie zaś klepisko do politycznych przepychanek, nawet jeśli z literaturą w tle. Dotąd każdy, kto tego chciał, mógł wyrażać swoje poglądy w miejscu, które w tym celu stworzyliśmy. Dla Bronmusa (z uwagi na jego szaleńcze parcie do pseudoliterackiej, bądź okołoliterackiej walki politycznej) otworzyliśmy forum z treściami politycznymi, zastrzegając sobie jednak, że ma ono służyć publikowaniu utworów o tematyce politycznej i dyskusji o nich. O utworach, nie o sytuacji politycznej w kraju. Pomimo napomnień z mojej strony i kilkukrotnej obietnicy poprawienia swoich zachowań, właściwie natychmiast po odwieszeniu, rozpoczął on nagonkę na administrację i porównywanie jej (sic!) do rządzącej partii, że nie wspomnę o - nie jeno krytycznych, ale obraźliwych wręcz - wypowiedziach pod adresem innych użytkowników, w tym administratorki i moderatorów.
Najwyższy czas było położyć temu kres, dobro bowiem ogółu użytkowników i samego portalu jawi mi się ważniejszym od bronkowego poczucia misji.
Mam nadzieję, że - przynajmniej w części - wyjaśniłem Ci, Alku, moją motywację. Na koniec przyznam, że zastosowałem wobec Bronmusa przewidzianą regulaminem karę, choć targały mną wewnętrzne, sprzeczne, a przynajmniej mieszane uczucia. Decyzja o trzymiesięcznym banie, choć niełatwa, wydaje mi się jedyną rozsądną. To wystarczająco długi czas na przemyślenie własnych zachowań i podjęcie decyzji o chęci (bądź jej braku) integrowania się ze społecznością, do której się wstąpiło. Każdy bowiem, kto dłużej przebywa na Ósmym piętrze, doskonale wie, że dalecy jesteśmy od karania za poglądy, staramy się jednak dbać o dobre samopoczucie naszych userów.
No to co?
Może za resocjalizację?
Daleko mi do poprawności politycznej i większość z Was o tym wie. Abstrahując jednak zbieżności moich poglądów z Bronkowymi, zmuszony byłem położyć kres jego politycznej waleczności, która, pomimo wielu upomnień, zdecydowanie wykraczała poza przyjęte normy zachowań. Zbyt wiele skarg otrzymywałem od użytkowników, chcących widzieć w Ósmym piętrze portal literacki, z odskocznią w postaci działu światopoglądowego, nie zaś klepisko do politycznych przepychanek, nawet jeśli z literaturą w tle. Dotąd każdy, kto tego chciał, mógł wyrażać swoje poglądy w miejscu, które w tym celu stworzyliśmy. Dla Bronmusa (z uwagi na jego szaleńcze parcie do pseudoliterackiej, bądź okołoliterackiej walki politycznej) otworzyliśmy forum z treściami politycznymi, zastrzegając sobie jednak, że ma ono służyć publikowaniu utworów o tematyce politycznej i dyskusji o nich. O utworach, nie o sytuacji politycznej w kraju. Pomimo napomnień z mojej strony i kilkukrotnej obietnicy poprawienia swoich zachowań, właściwie natychmiast po odwieszeniu, rozpoczął on nagonkę na administrację i porównywanie jej (sic!) do rządzącej partii, że nie wspomnę o - nie jeno krytycznych, ale obraźliwych wręcz - wypowiedziach pod adresem innych użytkowników, w tym administratorki i moderatorów.
Najwyższy czas było położyć temu kres, dobro bowiem ogółu użytkowników i samego portalu jawi mi się ważniejszym od bronkowego poczucia misji.
Mam nadzieję, że - przynajmniej w części - wyjaśniłem Ci, Alku, moją motywację. Na koniec przyznam, że zastosowałem wobec Bronmusa przewidzianą regulaminem karę, choć targały mną wewnętrzne, sprzeczne, a przynajmniej mieszane uczucia. Decyzja o trzymiesięcznym banie, choć niełatwa, wydaje mi się jedyną rozsądną. To wystarczająco długi czas na przemyślenie własnych zachowań i podjęcie decyzji o chęci (bądź jej braku) integrowania się ze społecznością, do której się wstąpiło. Każdy bowiem, kto dłużej przebywa na Ósmym piętrze, doskonale wie, że dalecy jesteśmy od karania za poglądy, staramy się jednak dbać o dobre samopoczucie naszych userów.
No to co?
Może za resocjalizację?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl