Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Podróże kształcą. Od dawna wiadomo;
więc wszyscy, którzy pro publico bono
je odbywają za nasze pieniądze,
niech się nie wstydzą. Mają słuszne żądze
by się dokształcać w tym celu, jak wyżej.
Niech korzystają z lokomocji chyżej,
jaką wędrują po calutkim świecie.
Ci na rządowej lub poselskiej diecie,
mają rodziny, kochanków, kochanki.
Im się zaś nużą wieczory i ranki
spędzane w domach, z dala od sponsorów.
Więc też nie dają zbyt wielu wyborów
czy ich zabierać, czy też nie w podróże.
Ja już zakończę. Nie powiadam dłużej.
Zostawiam faktów niesmak prawych sądów
że my pełnimy wciąż role wielbłądów,
których to garbów pozbyć nie możemy.
Oni się śmieją, a my takich... chcemy.
więc wszyscy, którzy pro publico bono
je odbywają za nasze pieniądze,
niech się nie wstydzą. Mają słuszne żądze
by się dokształcać w tym celu, jak wyżej.
Niech korzystają z lokomocji chyżej,
jaką wędrują po calutkim świecie.
Ci na rządowej lub poselskiej diecie,
mają rodziny, kochanków, kochanki.
Im się zaś nużą wieczory i ranki
spędzane w domach, z dala od sponsorów.
Więc też nie dają zbyt wielu wyborów
czy ich zabierać, czy też nie w podróże.
Ja już zakończę. Nie powiadam dłużej.
Zostawiam faktów niesmak prawych sądów
że my pełnimy wciąż role wielbłądów,
których to garbów pozbyć nie możemy.
Oni się śmieją, a my takich... chcemy.
Ostatnio zmieniony 11 lut 2016, 4:11 przez bronmus45, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Jeden błąd ortograficzny, trzy gramatyczne, dwa stylistyczne - trochę dużo, jak na jeden tekst.
A mógłby to być akurat całkiem niezły temat na satyrę, jednak zanim się Autor weźmie za twórczość literacką, powinien nauczyć się podstaw poprawnej polszczyzny.
Glo.
A mógłby to być akurat całkiem niezły temat na satyrę, jednak zanim się Autor weźmie za twórczość literacką, powinien nauczyć się podstaw poprawnej polszczyzny.
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Proszę więc o wskazanie tych błędów, bo ja również mogę w tej chwili orzec, że bredzisz waćpani...Gloinnen pisze:Jeden błąd ortograficzny, trzy gramatyczne, dwa stylistyczne - trochę dużo, jak na jeden tekst.
A mógłby to być akurat całkiem niezły temat na satyrę, jednak zanim się Autor weźmie za twórczość literacką, powinien nauczyć się podstaw poprawnej polszczyzny.
Glo.
Skąd ja znam takie nawyki... wiem, ale nie powiem...??? Aha !!! już wiem, ale nie powiem...
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Od razu mogę ci wskazać ortograficzny.
Powinno byc chyżej.
Przecinek przed by się dokształcać.
A dalej nie chce mi się szukać.
Sam sprawdź i popraw, bo satyra mogłaby być niezła.
Zwracam ci natomiast uwagę na ton, jakim zwracasz się do administratorki portalu.
Jesteś prześmiewcą, ale w swojej żółci obśmiewasz samego siebie.
Powinno byc chyżej.
Przecinek przed by się dokształcać.
A dalej nie chce mi się szukać.
Sam sprawdź i popraw, bo satyra mogłaby być niezła.
Zwracam ci natomiast uwagę na ton, jakim zwracasz się do administratorki portalu.
Jesteś prześmiewcą, ale w swojej żółci obśmiewasz samego siebie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
hyżej -> chyżejbronmus45 pisze:hyżej,
-? ale co spędzać w swych domach? wieczory i ranki? To wtedy "w" do wywalenia.bronmus45 pisze:Im się zaś nuży w wieczory i ranki
spędzać w swych domach,
-> pozbyć można SIĘ czegoś.bronmus45 pisze:że my pełnimy wciąż role wielbłądów,
których to garbów pozbyć nie możemy.
Wtedy wielbłądy, jako podmiot, muszą zgodnie z regułami ojczystej gramatyki wystąpić w mianowniku (które nie mogą pozbyć się garbów)
Chyba że miałeś na myśli "pozbawić", ale do rytmu nie pasowało.
Styl kuleje, takich form się od dawna nie używa, a tekst nie jest stylizacją.bronmus45 pisze:Nie powiadam dłużej.
"je odbywają" - bardzo źle brzmiąca inwersja.bronmus45 pisze:je odbywają za nasze pieniądze,
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
- co do hyże - pełna zgoda. Żadne usprawiedliwienie, lecz wchodząc na swoje czwarte piętro mijam mieszkanie, na którym przykręcona jest tabliczka z nazwiskiem M. Hyża. Setki (tysiące?) razy ją widziałem (tabliczkę) i... tak mi się zakodowało...
Co do przecinka - nie masz nawet ciutki racji. Zależy bowiem od autora, jak to zdanie powinno wybrzmieć. Bez przecinka jest nieco inny odbiór, niż z przecinkiem. A to w końcu ja jestem autorem, nie Wy oboje...
-- 07 lut 2016, 15:51 --
- odjechałaś całkowicie... nawet taki zwrot, jak "że my pełnimy wciąż role wielbłądów,
których to garbów pozbyć nie możemy". jest dla Ciebie nieprzyswajalny?... Czytałaś Ty kiedykolwiek coś więcej od Gościa niedzielnego? U autorów sprzed wieków takie skrótowe pomijania były na porządku dziennym...
To ja, człowiek zaledwie z maturą LO mam Ci to tłumaczyć? Niziutki poziom w tej toruńskiej uczelni... A znają tam chociażby modlitwę Ojcze nasz po łacinie? Bo ja kiedyś znałem... obecnie pamiętam tylko pierwsze zdania...
Resztę pominę milczeniem, by Cię nie ośmieszyć do końca...
Co do przecinka - nie masz nawet ciutki racji. Zależy bowiem od autora, jak to zdanie powinno wybrzmieć. Bez przecinka jest nieco inny odbiór, niż z przecinkiem. A to w końcu ja jestem autorem, nie Wy oboje...
-- 07 lut 2016, 15:51 --
- odjechałaś całkowicie... nawet taki zwrot, jak "że my pełnimy wciąż role wielbłądów,
których to garbów pozbyć nie możemy". jest dla Ciebie nieprzyswajalny?... Czytałaś Ty kiedykolwiek coś więcej od Gościa niedzielnego? U autorów sprzed wieków takie skrótowe pomijania były na porządku dziennym...
To ja, człowiek zaledwie z maturą LO mam Ci to tłumaczyć? Niziutki poziom w tej toruńskiej uczelni... A znają tam chociażby modlitwę Ojcze nasz po łacinie? Bo ja kiedyś znałem... obecnie pamiętam tylko pierwsze zdania...
Resztę pominę milczeniem, by Cię nie ośmieszyć do końca...
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Akurat tą wypowiedzią "obśmieszyłeś" samego siebie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Przed wiekami autorzy używali wielu konstrukcji, uważanych dziś za niepoprawne, chociażby dlatego, że język polski wówczas dopiero powstawał. Na przestrzeni dziejów zmieniał się jednak: poszerzał się zasób słów, szereg reguł uległ skodyfikowaniu, jak choćby pisownia. Ewolucja wyparła mnóstwo ususów, które obecnie stały się formułami błędnymi.bronmus45 pisze:U autorów sprzed wieków
Ongiś, gdy brakowało odpowiednich wokabularzy, opracowań, podręczników gramatyki, panowała większa dowolność, bo autorzy nie znali poprawnych form, albo sankcjonowali takie czy inne użycie danej konstrukcji właśnie poprzez jej zastosowanie w tekście.
Nie powiesz mi chyba, że utknąłeś, jeśli chodzi o stopień przyswojenia i posługiwania się polszczyzną, w średniowieczu.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Sponsorzy, albo dokształcanie obowiązkowe...
Zmieniłem w tekście to, co sam uważałem za stosowne.