Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

Wszystkie rodzaje twórczości na tematy polityczne
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
bronmus45

Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#1 Post autor: bronmus45 » 11 lut 2016, 4:56

link do poprzedniej wypowiedzi - Odcinek pierwszy
.
Jest to odpowiedź na komentarz autorstwa - skaranie boskie - z adresu
http://www.osme-pietro.pl/post156165.html#p156165
.
Najpierw kilka cytatów - wyjątków z komentarzy poniżej przedstawionych osób:
Polityczne echa - Polityka, polityka - słowo wstępne - skaranie boskie -
Zamieszczono: 03 lut 2016, 23:01

(...) założyliśmy to forum, iżby na nim każdy utwór, o politykę zahaczający, godne miejsce znaleźć mógł i chętnym był zaprezentowany. Można tu publikować wszelkie rodzaje utworów literackich, od marnych rymowanek, po wysokich lotów eseje, czy nawet hymny pochwalne. Mile widziane będą rozprawy, felietony, okruchy prozatorskie i poetyckie, tudzież wiersze, wierszyki i poematy. Nawet epopeje, a co tam!

Jedyne ograniczenie - nie wklejamy tu utworów znalezionych w sieci, tylko własne, jak na każdym innym forum twórczym na Ósmym piętrze, a każdy opublikowany tu utwór wliczał się będzie do dziennego limitu utworów literackich.
To co?
Klawiatury w dłoń i do pisania narodzie!

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Komentarz autorstwa moderatora tematu - alchemik -
Zamieszczono: 09 lut 2016, 11:05

Witam użytkowników.
Ja, wyobrażam sobie, że ten dział będzie nie polityką i politykowaniem bez sensu z echami twórczości w tle, ale twórczością z echami polityki. I będę próbował tego dopilnowywać

(...) itd.... itp...etc
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Polityczne echa - Proste zasady regulaminu - komentarze - skaranie boskie -
Zamieszczono: 07 lut 2016, 23:29
(ostatni przed zamknięciem)

(...)To jego prawo, jak i prawem każdego z nas jest pisać, o tym, co mu w duszy gra.
(...)Niestety, albo on nie rozumie, albo znów nie chce zrozumieć, że nie z powodu poglądów ograniczamy jego działalność, tylko nadgorliwości w ich prezentowaniu. Nikt mu na Ósmym piętrze nie zabrania pisać utworów o tematyce politycznej, ani prezentowania swoich poglądów w dziale światopoglądowym, nikt też nie wytycza mu jedynie słusznej linii. Pod tym względem ma otwarte pole do popisu.


^*^
A oto moja - bronmus45 - odpowiedź na powyższe deklaracje, określające nasze / moje tutaj prawa.
Z jednym, jedynym przesłaniem, przekazanym nam wszystkim w powyższych słowach zgadzam się w zupełności.
A takim to mianowicie, że założyciele/twórcy/właściciele tegoż forum mają o wiele większe prawa niż przebywający czasowo tutaj, z własnej przecież woli goście/użytkownicy, bez których tenże portal jednak nie istniałby. Mają przecież wolny wybór odejścia z tego miejsca w każdej chwili.

Reszta powyższego(całości lektury) przekazu stanowi dla mnie sieczkę propagandową, stworzoną dla uzyskania efektu właściwego (?) odczytania, jednakowego ponoć dla wszystkich klimatu społeczno/politycznego. Sieczkę, która to - jako nasze pożywienie - ma nas uprzedmiotowić w sposób jak najbardziej przyswajalny dla jej skonsumowania przez świadomych swojej pracy twórców forum.

Niejednorodność owej sieczki potwierdza zestawienie wypowiedzi początkowych skarania boskiego i alchemika. Nie mam zamiaru dowodzić tutaj swoich słuszności, nie widzę bowiem jakiejkolwiek możliwości wpłynięcia na sposób myślenia ich obydwu.

Bo czy można przedstawiać w powyższych komentarzach moją tutaj - jako rzekomo misyjną działalność agitacyjną - wobec mowy nienawiści płynącej z ust najbardziej znanych postaci z kręgu partii obecnie rządzącej? W jaki inny sposób mogę próbować dowodzić tychże podłości, czynionych rzekomo zgodnie z najważniejszą Ustawą Konstytucyjną? Szkoda słów...

Poniżej przedstawiam kwintesencję moich przemyśleń w formie kolejnych, odautorskich gniotów wierszowanych.
*
bez "bułki w bibułce"
Czuć się przedmiotem na tym portalu
- ja mam już dość -
Wiek mój też na to mi nie pozwala
- zbyt twarda kość -
Takie numery, to już nie ze mną
- cni właściciele -
Dla mnie w piwnicy jest więc za ciemno
- szczurów zbyt wiele -
Tymczasem wasi tu pomocnicy
- drwią z reszty braci -
Niektórzy myślą tutaj jedynie
- kogo "ochwacić" -
Nie wiem, dlaczego Wy pochwalacie
- takie zwyczaje -
Czy dla potrzeby kogoś wysoko?
- tak mi się zdaje -
Więc to poniżej, co do Was piszę
- mym testamentem -
Ja już nie zdzierżę, kiedy się znajdę
- znów za zakrętem -
@ @
Więc ja - z natury góralskie dziecię
co mu nie sprzyja "głupiego robota"
- róbta se sami - co tylko chceta -
... mnie już odeszła na to ochota ...

Od czasu do czasu może głos zabiorę
- jeśli mnie zaraz nie zbanujecie -

Lecz jestem hardym. Ze swoim uporem
to wam powiadam. Góralskie dziecię...

Powtórzę zatem - mój kark się nie zegnie
- sam ugotuję gdzieś swoją zupę -
Wtedy też powiem na pożegnanie:
- pozamiatajcie już tą chałupę -

Wersem Tuwima Was nie poczęstuję
- bo pewnie padłbym tu zaraz trupem -
Bardziej "kumaci" wiedzą o co chodzi
- Inni?... niech wietrzą po mnie chałupę -
*
Obrazek

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#2 Post autor: Patka » 11 lut 2016, 9:37

bronmus45 pisze:A takim to mianowicie, że założyciele/twórcy/właściciele tegoż forum mają o wiele większe prawa niż przebywający czasowo tutaj, z własnej przecież woli goście/użytkownicy, bez których tenże portal jednak nie istniałby. Mają przecież wolny wybór odejścia z tego miejsca w każdej chwili.
Skąd wyczytałeś to przesłanie? Bo na pewno nie z zacytowanych komentarzy skarania i alchemika.
Oczywiście nie muszę mówić, że to bzdury totalne.

Reszty nie wiem, jak komentować. Widać, 3-dniowy ban niewiele pomógł. Ale skoro ci tak źle, skoro nikt cię nie rozumie, czujesz się jak przedmiot, to po co tu siedzisz? Sam napisałeś - wolny wybór, można odejść w każdej chwili. Przychodzisz i tylko mącisz.

Liczę, że Administracja w końcu się tobą porządnie zajmie i da bana na wieczność (jak będzie okazja), bo to chyba jedyny na ciebie sposób. Tłumaczenia nic nie dają.

bronmus45

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#3 Post autor: bronmus45 » 11 lut 2016, 9:46

Odpowiadam na pytanie: z reszty powyższego(całości lektury), co zaznaczyłem w tekście

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#4 Post autor: Patka » 11 lut 2016, 9:59

Czytałam wszystkie wypowiedzi i dalej nie widzę w nich nic, co choćby mogło sugerować, że Administracja ma większe prawa od reszty. Może ci się z "obowiązkami" pomyliło?

bronmus45

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#5 Post autor: bronmus45 » 11 lut 2016, 10:08

Patka pisze:Czytałam wszystkie wypowiedzi i dalej nie widzę w nich nic, co choćby mogło sugerować, że Administracja ma większe prawa od reszty. Może ci się z "obowiązkami" pomyliło?
A, co..? Nie ma większych praw?... Nie można nawet nikomu z Was zwrócić uwagi na cokolwiek, bo zaraz straszycie lub też realizujecie wykluczenie niesfornego użytkownika. A wy z kolei możecie nas ośmieszać, ile tylko macie ochoty i... zasobu słów
:crach: Nic na to nie poradzę, że nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. Dla przykładu: jedni przeczytali w programie przedwyborczym zwycięskiej partii 500 zł na każde dziecko (i wiele innych, nierealistycznych obiecanek), co skłoniło ich do oddanie popierającego głosu. Inni - jak ja - nie uwierzyli i nie wierzą nadal autorom tych bzdur. Tak więc, ja odczytałem tak, jak odczytałem - a Ty sobie czytaj po swojemu...
Jedni zaproponowali pojedynek na limeryki, a inni... zrozumieli inaczej... :cha:

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#6 Post autor: Patka » 11 lut 2016, 10:18

bronmus45 pisze: Nic na to nie poradzę, że nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. Dla przykładu: jedni przeczytali w programie przedwyborczym zwycięskiej partii 500 zł na każde dziecko (i wiele innych, nierealistycznych obiecanek), co skłoniło ich do oddanie popierającego głosu. Inni - jak ja - nie uwierzyli i nie wierzą nadal autorom tych bzdur.
Przykład zupełnie nietrafiony. Co ma wspólnego niewiara z czytaniem ze zrozumieniem?
Jeśli jest napisane: "500 złotych na każde dziecko", to można to odczytać tylko na jeden sposób, więc nie miej pretensji do tych, co uwierzyli.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#7 Post autor: alchemik » 11 lut 2016, 10:21

Wielu chciało wpłynąć na mój sposób myślenia.
Chociaż górale jeszcze tego nie próbowali.
Tuwimowi to się nawet cząstkowo udało, ale to poeta, a tylko tacy na mnie wpływają.

A reszta...?
Całujcie mnie wszyscy w dupę
Drogi, Bronku, Ty jednak nie próbuj. :kwiat:

alchemik
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

bronmus45

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#8 Post autor: bronmus45 » 11 lut 2016, 10:31

alchemik pisze:Wielu chciało wpłynąć na mój sposób myślenia.
Chociaż górale jeszcze tego nie próbowali.
Tuwimowi to się nawet cząstkowo udało, ale to poeta, a tylko tacy na mnie wpływają.

A reszta...?
Całujcie mnie wszyscy w dupę
Drogi, Bronku, Ty jednak nie próbuj. :kwiat:

alchemik
...bo ?

-- 11 lut 2016, 10:34 --
Patka pisze:
bronmus45 pisze: Nic na to nie poradzę, że nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem. Dla przykładu: jedni przeczytali w programie przedwyborczym zwycięskiej partii 500 zł na każde dziecko (i wiele innych, nierealistycznych obiecanek), co skłoniło ich do oddanie popierającego głosu. Inni - jak ja - nie uwierzyli i nie wierzą nadal autorom tych bzdur.
Przykład zupełnie nietrafiony. Co ma wspólnego niewiara z czytaniem ze zrozumieniem?
Jeśli jest napisane: "500 złotych na każde dziecko", to można to odczytać tylko na jeden sposób, więc nie miej pretensji do tych, co uwierzyli.
"Co ma wspólnego niewiara z czytaniem ze zrozumieniem? "
Wiele ma wspólnego - bo ja czytając, rozumiałem od samego początku przewrotne myśli autora. To tak, jak czytanie pomiędzy wierszami...

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#9 Post autor: alchemik » 11 lut 2016, 10:43

...bo ?


Bo aż tak blisko ze sobą nie jesteśmy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: Proste zasady - część 2, czyli bez "bułki w bibułce"

#10 Post autor: nie » 11 lut 2016, 10:47

Jeśli kaftan i pokój z gąbek uniemożliwiają popełnienie samobójtwa, odgryź sobie język - powiedziała kiedyś moja babcia. A właściwie nie powiedziała, tylko napisała, bo nie miała języka.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

ODPOWIEDZ

Wróć do „POLITYCZNE ECHA”