niech pan mnie nie rozśmiesza
w godzinę miłosierdzia
nie obciągnęłabym
nawet świętemu Piotrowi
proszę przyjść o szesnastej
porozmawiamy
o tym co jest teraz w modzie
Poetka decyduje się być pobożna
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Poetka decyduje się być pobożna
Doskonałe.
Krótko, tresciwie i dosadnie.
Bardzo na tak.
J.
Krótko, tresciwie i dosadnie.
Bardzo na tak.
J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Poetka decyduje się być pobożna
Ale świntuszysz Adelo?
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Poetka decyduje się być pobożna
A mnie też się podoba
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Poetka decyduje się być pobożna
No to nawet nie byłą zbyt pośpieszna ta niewiasta. Godzina miłosierdzia to aż nadto.Adela pisze:w godzinę
Musiał być bardzo święty. Co można rozumieć dwuznacznie.
Ale z drugiej strony, czemu nie, niechby i dwie takie godziny.
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Poetka decyduje się być pobożna
dziękuję za poczytanie i komentarze. Nawet już zapomniałam, że godzinki:) napisałam
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Poetka decyduje się być pobożna
Dobre. :) I znów nic konstruktywnego nie napiszę, musisz wybaczyć, Adelo. ;)
Pozdrawiam
Patka
Pozdrawiam
Patka
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Poetka decyduje się być pobożna
Problem w tym, kto ma ustalać,
co jest akurat w modzie i tu pewnie
właśnie grzebiemy psa, chociaż on
neutralnie wolałby chyba tylko
pomachać ogonem na powitanie...
co jest akurat w modzie i tu pewnie
właśnie grzebiemy psa, chociaż on
neutralnie wolałby chyba tylko
pomachać ogonem na powitanie...