nie mam weny dupa blada
już za oknem kur mi pieje
gwiazdy zeżarł świt następny
pióro w ręce też się chwieje
lecz ja piszę
ledwo dyszę
z papki słów chcę tworzyć złoto
marne chęci
świat się kręci
i odjeżdża bzdur karocą
nie mam weny kurde balans
gdzieś mi zołza znów uciekła
kot atrament wychlał nocą
w kocim grzbiecie struna pękła
a ja skrobię
znowu sobie
i z liryki robię chałę
z tej ochoty
same gnioty
chociaż męczę się wytrwale
wiersz następny? szlag by trafił
i po zbója mi to wszystko
skoro wena znów środkowy
pokazuje palec z bliska
:oops:
w kur wieniec
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
w kur wieniec
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: w kur wieniec
Ale kłamiesz o tej wenie jak z nut.
Może i działy się takie rzeczy, ale wena, jak to wena,
jak się kogoś uczepi, to nie popuści.
Najbardziej to szkoda mi tu nie ciebie, ale tego biednego kota,
bo to stworzenie, które najbardziej kocham
Może i działy się takie rzeczy, ale wena, jak to wena,
jak się kogoś uczepi, to nie popuści.
Najbardziej to szkoda mi tu nie ciebie, ale tego biednego kota,
bo to stworzenie, które najbardziej kocham
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: w kur wieniec
nie martw się o kota
bo kot to istota
co ma to do siebie
że żywotów dziewięć
trzyma za pazuchą
kiedy z naszym krucho
i nie wpadaj w lament
że wychlał atrament
on da sobie radę
serio – kurcze blade
bo kot to istota
co ma to do siebie
że żywotów dziewięć
trzyma za pazuchą
kiedy z naszym krucho
i nie wpadaj w lament
że wychlał atrament
on da sobie radę
serio – kurcze blade
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 185
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:32
- Kontakt:
Re: w kur wieniec
Palec blisko, coraz bliżej,
gotów się zapoznać z krzyżem,
rozpasaniem srom omotać;
dla poetki to sromota.
Przesadziłem? Że nie "fuck you"?
Że dosłownie wziąłem fakt ów?
Nie znam zasad, ani faktów,
zatem idę czytać FAQ tu.
gotów się zapoznać z krzyżem,
rozpasaniem srom omotać;
dla poetki to sromota.
Przesadziłem? Że nie "fuck you"?
Że dosłownie wziąłem fakt ów?
Nie znam zasad, ani faktów,
zatem idę czytać FAQ tu.
Podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: w kur wieniec
Tniemy paluszka?
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: w kur wieniec
Miladoro!
Znów rozbawiłaś.
A przy okazji przeczytałem dobry wiersz.
Tym razem to ja idę się
Z powodu tej francy, weny.
Znów rozbawiłaś.
A przy okazji przeczytałem dobry wiersz.
Tym razem to ja idę się
Z powodu tej francy, weny.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: w kur wieniec
Wypij wino - Wena wtedy wróci.
Buźka, Szefie, ale taka bez admiracji, żebyś nie myślał, że Cię przekupuję.
Buźka, Szefie, ale taka bez admiracji, żebyś nie myślał, że Cię przekupuję.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)