konstruktorzy walki

[blad_rewolucji]

KONSTRUKTORZY WALKI
Konstruktorzy walki społeczeństwu znani
Ich plakaty drukarze już wydrukowali
Będą ich wieszali za plecy – tacy są wielcy
Przed wyborami, chcą żebyś zagłosował na nich
Gdzie są ci którzy zginęli od kul na front wysłanych

Mają plany zdobyć ziemi aksamit
Chcą być forsą nadziani – politycy złą sławą owiani
Gdzie są ludzie w wojnie zatracani, każdego dnia
Nie wracali bo ich pozabijali, przeciwnicy naszych drani
W grobach znikali za biznes państw własną krew przelali

Politycy odpowiedzialności nie biorą za własne decyzje
Masz schizofreniczna wizję to tylko życie
Wierzysz w nich, lepiej porzuć swą wiarę
Ponad miarę ich zachwyty za wielka kasę
Państwowa forsa jest przyjemniejsza
Od kreski do nosa, mówią że wierzą w boga
A to tylko propaganda – zobacz ile w nich zła, a dobra brak!

Wszystko na znak mówię ci to ja anonim
Mam swój kryptonim, ale nie o to chodzi
Kto tu rządzi i tak wszyscy są tacy sami
Różnią się barwami, nie korzeniami, ideami
Są wrogami pod oczy ludzi, w rzeczywistości
Kumplują się jak dobre składy
Grają razem w kulki, nie zrób sobie we łbie zamułki
Każdy z nich udaje, że jest ludzki
Buduje siebie przed kamerą telewizji
Parcie na szkło wielkich miast
Lubią melanże te robione, na które ty nie wejdziesz
Bo jesteś tak jak ja - anonim

[eka]

Dobra brak, to fakt!

Polityczny rap wyborczy, zatem okolicznościowy, niedopracowany. Dla Kukiza?
Pozdrawiam.