bezkrólewie

[Lucile]

abdykowałeś

nie dla mnie interregnum
wróć
brak mi regaliów

szczególnie berła

[lczerwosz]

To znaczy kogo.
Przecież tyły wybory.
Obieraliśmy już króla, gdy inni po drzewach jeszcze chodzili.

[Gorgiasz]

Jedenaście słów i powtórzenie. Hm...

[Lucile]

przecież to tylko żarcik
i to samoprześmiewczy

pozdrawiam
L

[lczerwosz]

Nic nie dzieje się przypadkiem, zwłaszcza dziś. Może to szyfr związany z partnerem a może ma to związek szerszy. Wiadomo, sprawy królewskie nie dla plebsu. Dowiemy się, jak się dowiemy, że już za późno na zmianę historii.

[Lucile]

Dużo racji w tym co piszesz, drogi Leszku - jeżeli wolno mi tak się familiarnie zwrócić.
Jak się chce, to we wszystkim można doszukać się podwójnego dna, trzeba tylko umieć patrzyć i słuchać.

Pierwotnie tę miniaturową "szutkę" zatytułowałam klejnoty koronne,
jednak wydawał mi się nazbyt dosłowny.

[lczerwosz]

Jasne, że możesz.

Pierwotnie tę miniaturową "szutkę" zatytułowałam klejnoty koronne,
jednak wydawał mi się nazbyt dosłowny.

Aktualnie za berło w stosunkach męsko-damskich uznawany jest pilot od telewizora.
A klejnotów... lepiej nie tykać.

[Lucile]

otóż to, Szanowny Panie Leszku, otóż to!!!

[Alek Osiński]

Oooo! Bardzo to naładowane erotycznie!

Ale przecież władza ma zawsze rację