Próba #1

Eksperymenty i zabawy poetyckie.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Próba #1

#1 Post autor: NathirPasza » 13 lis 2011, 0:36

węglowe ołówki, długopisy
wieczne pióra, gęsie miecze
białe kartki, słów strumienie
i w dysputach pierdolenie
metafory, anomalie
dzikie szyby kopalniane
i różowe okulary, kontrybucja dla przegranych
aranżacje w atramencie i oranże na balkonie
siódme nieba, ósme wrota, dziewięć życzeń
przekazane,

żeby było mi tu lepiej, żeby wszystko było fajne
elementy subkultury, proste drogi, dzikie róże
zimna wódka, płonie lufka, pięknie się wygina
wszystko szybko, wszystko wkoło
naturalne stany, sny szczęśliwe, sny rozwiane
i zabójcze konsekwencje sędzią światem zasądzane

I kokardki i krawaty i teczuszki i śliniaki
spontaniczne są dramaty i jaskinie splądrowane
źli piraci na mieliźnie, statki w kosmos wyjebane
wszystko grzeje, wszystko płonie, wszystko łudzi namiętnością
z wszystkim łączy się życiowo na poziomie tego wiersza
żeby zaraz być wspomnieniem i rozwijać się na nowo

otoczone złudzeniami o bezpiecznej wpław przeprawie
wszystko metkę swoją nosi i się chwali
i się wznosi żeby roztrzaskanym powstać, ulec i od nowa zacząć
płonąć, płakać, tańczyć, moknąć, pić i się zataczać
i to wszystko z przekonaniem że nie może być inaczej
jeśli już o coś walczyłeś, to masz chłopie przejebane
możesz prosić, błagać, płakać i kazania przegadane
kazać, żeby ktoś ze złota odlał, na nowo nowego boga,
ale sprawę już poznałeś, wyliż rany i od nowa
węglowe ołówki, długopisy
wieczne pióra, gęsie miecze
białe kartki, słów strumienie





Wersja II, po słusznej interwencji e_14scie.

żeby było mi tu lepiej, żeby wszystko było fajne
elementy subkultury, proste drogi, dzikie róże
zimna wódka, płonie lufka się wygina
wszystko szybko, wszystko wkoło
naturalne całkiem stany, sny szczęśliwe, sny rozwiane
i zabójcze konsekwencje sędzią światem zasądzane

I kokardki i krawaty i teczuszki i śliniaki
spontaniczne są dramaty i jaskinie splądrowane
źli piraci na mieliźnie, statki w kosmos wyjebane
wszystko grzeje, wszystko płonie, wszystko łudzi namiętnością
z wszystkim łączy się życiowo na poziomie tego wiersza
żeby zaraz być wspomnieniem i rozwijać się na nowo

otoczone złudzeniami o bezpiecznej wpław przeprawie
wszystko metkę swoją nosi i się chwali
i się wznosi by strzaskanym nagle powstać,
żeby ulec żeby zacząć
płonąć, płakać, tańczyć, moknąć, żłopać wódę i się taczać
i to wszystko z przekonaniem że nie może być inaczej
a jeżeli już walczyłeś, to masz chłopie przejebane
możesz prosić, błagać, płakać i kazania przegadane
kazać, żeby ktoś ze złota odlał, świeżutkiego całkiem boga,
ale sprawę już poznałeś, wyliż rany i od nowa
ołóweczki znów węglowe, długopisy
wieczne pióra, gęsie miecze
białe kartki, słów strumienie
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Próba #1

#2 Post autor: Sokratex » 13 lis 2011, 10:19

Momentami bardzo fajne. Na pewno (już) dobry materiał na świetny wiersz, którego nawet Tuwim by się nie powstydził.

Pozdrawiam.

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Próba #1

#3 Post autor: NathirPasza » 14 lis 2011, 10:21

Dzięki :)
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Próba #1

#4 Post autor: e_14scie » 14 lis 2011, 20:33

jak to się ostatnio ładnie nazywa "ma potencjał".
uporządkuj, wyrównaj mu krok i jest super :ok:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Próba #1

#5 Post autor: NathirPasza » 14 lis 2011, 21:25

Czy ja wiem... To strumieniówka, tylko taka inna trochę :myśli: Nie mam pomysłu jak go uporządkować :crach:
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Próba #1

#6 Post autor: e_14scie » 14 lis 2011, 21:45

mogę spróbować
chcesz? ;)
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Próba #1

#7 Post autor: NathirPasza » 14 lis 2011, 21:58

Pewnie :D
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Próba #1

#8 Post autor: e_14scie » 15 lis 2011, 17:58

Od tego miejsca, miałam dyskomfort rytmiczny. Ja go tak słyszę. Strumieniówka jak talala




żeby było mi tu lepiej, żeby wszystko było fajne
elementy subkultury, proste drogi, dzikie róże
zimna wódka, płonie lufka się wygina
wszystko szybko, wszystko wkoło
naturalne całkiem stany, sny szczęśliwe, sny rozwiane
i zabójcze konsekwencje sędzią światem zasądzane

I kokardki i krawaty i teczuszki i śliniaki
spontaniczne są dramaty i jaskinie splądrowane
źli piraci na mieliźnie, statki w kosmos wyjebane
wszystko grzeje, wszystko płonie, wszystko łudzi namiętnością
z wszystkim łączy się życiowo na poziomie tego wiersza
żeby zaraz być wspomnieniem i rozwijać się na nowo

otoczone złudzeniami o bezpiecznej wpław przeprawie
wszystko metkę swoją nosi i się chwali
i się wznosi by strzaskanym nagle powstać,
żeby ulec żeby zacząć
płonąć, płakać, tańczyć, moknąć, żłopać wódę i się taczać
i to wszystko z przekonaniem że nie może być inaczej
a jeżeli już walczyłeś, to masz chłopie przejebane
możesz prosić, błagać, płakać i kazania przegadane
kazać, żeby ktoś ze złota odlał, świeżutkiego całkiem boga,
ale sprawę już poznałeś, wyliż rany i od nowa
ołóweczki znów węglowe, długopisy
wieczne pióra, gęsie miecze
białe kartki, słów strumienie
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: Próba #1

#9 Post autor: NathirPasza » 15 lis 2011, 18:07

Dzięki wielki Evo. :rosa: :rosa: :D

Kawał dobrej roboty. Sam bym go tak dobrze nie poprawił :)
Jeśli nie masz nic przeciwko wklejam jak II wersję :)

Pozdrawiam
:beer:
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Próba #1

#10 Post autor: e_14scie » 15 lis 2011, 18:31

do usług, chociaż podejrzewam Cię o Wersal.
Jeszcze raz podkreślam, to jest tekst z nerwem :ok:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „EKSTREMALNIE...”