Kobiece bolączki

Eksperymenty i zabawy poetyckie.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Kobiece bolączki

#1 Post autor: emelly » 24 lip 2012, 20:47

KOBIECE BOLĄCZKI

***

Hej! Trawa rośnie i rośnie bluszcz,
rosną owoce oraz młode,
a ja – taką już mam tę urodę,
że zamiast w piórka, obrastam w tłuszcz.


Lato

poprzez zjeżoną sierść łąki
biegnie odwrotność irokeza skalp drogi
posolony kamieniami
szary jak potylica

chyba dostanę migreny


Zamiar

nie wiem, co to da i czy pójdę
w szare miejsce.
może dasz mi latarkę?
chciałabym spróbować
wejść do tej dziury
i zobaczyć,
co kryjesz, co kryjesz
och pod tym ciemnym sklepieniem,
gdzieś wewnątrz czaszki,
w zimnej krwi.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Kobiece bolączki

#2 Post autor: skaranie boskie » 24 lip 2012, 22:38

Nie jestem pewien, czy bolączki wyłącznie kobiece.
Szare miejsca to nasza, ludzka domena. Trochę tej szarości mamy gdzieś wewnątrz czaszki. Niektórzy to całkiem sporo.
Podoba mi się wiersz, jednak podniosę kwestię (na pozór zapewne) chaotycznego zapisu i tych nieszczęsnych małych literek. Tak się składa, że mamy (jako nie gęsi) swoją pisownię i czasami warto jej reguł przestrzegać, a to, żeby się w końcu na nas nie pogniewała.
A w ogóle to na pohybel bolączkom! :vino: :vino: :vino:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Kobiece bolączki

#3 Post autor: emelly » 25 lip 2012, 11:45

Na pohybel! :vino: :vino: :vino:
Zastanawiam się nad pisownią w "Zamiarze". Oczywiście, generalnie jestem za pisownią od dużych liter w wierszach z interpunkcją. Jednak tym razem małe literki postawiłam celowo, żeby zintensyfikować, no nie wiem, niepokój, chaos?

ODPOWIEDZ

Wróć do „EKSTREMALNIE...”