studi(uj) satyra

Eksperymenty i zabawy poetyckie.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
SamoZuo

studi(uj) satyra

#1 Post autor: SamoZuo » 11 paź 2012, 20:44

Studiuj na Uj,
a będziesz
miał czas.
Na seks,
jedzenie,
picie
i palenie.
Zapewniam was...

Jeśli tylko...

Pozostanie to
marzeniem.

Studiuj na Uj
A będziesz miał
czasu w chuj.

Na synchroniczne...
Myślenie.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2012, 20:39 przez SamoZuo, łącznie zmieniany 2 razy.

iskierka

Re: studiuj (satyra)

#2 Post autor: iskierka » 11 paź 2012, 20:49

świetna i zabawna satyra
ja jeszcze ani jednej nie
napisałam :cha:

SamoZuo

Re: studiuj (satyra)

#3 Post autor: SamoZuo » 12 paź 2012, 19:11

Dziękuję za komentarz, Iskierko

To nie jeste satyra wysokich lotów, na pewno uda ci się napisać podobną,
w końcu ta miała podkreślać zapracowanie wziętego studenta i niemożność napisania przez to czegoś lepszego ;)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: studiuj (satyra)

#4 Post autor: Gloinnen » 13 paź 2012, 8:06

SamoZuo pisze:A będzieszmiał
Czasu w chuj
"będziesz miał" - oddziel spacją.
"Czasu" z małej litery.

Biedni ci studenci. A tyle krąży mitów o tzw. studenckim życiu.
:smoker:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

SamoZuo

Re: studiuj (satyra)

#5 Post autor: SamoZuo » 16 paź 2012, 20:32

Błedy poprawione.
Gloinnen pisze:Biedni ci studenci. A tyle krąży mitów o tzw. studenckim życiu.
No, niektórzy to jak kretyni... chca się pilnie uczyć, być sumienni, a i tak im się dostanie,że mogliby lepiej, wykładowca pojedzie po nich, jak po łysym koniu :(
z kolei drudzy - wszystko olewają i też sobie dają radę np. na ładne oczy, słodki uśmiech, i inne chwyty... a ja tak nie potrafię, może i to lepiej ;)

Pozdrawiam

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: studi(uj) satyra

#6 Post autor: emelly » 22 paź 2012, 8:49

No, niektórzy to jak kretyni... chca się pilnie uczyć, być sumienni, a i tak im się dostanie,że mogliby lepiej, wykładowca pojedzie po nich, jak po łysym koniu
z kolei drudzy - wszystko olewają i też sobie dają radę np. na ładne oczy, słodki uśmiech, i inne chwyty... a ja tak nie potrafię, może i to lepiej
Czasem pewnie wykładowcy po prostu wyczuwają, komu zależy a komu nie. I przyjmują strategię ciśnięcia tych, z których "coś jeszcze może być". Na pozostałych machają ręką. Być może od czasu do czasu budzi się w nich też taka podświadoma, ludzka złośliwość - nad tym, komu zależy, mają większą władzę. Widzą, że ktoś się przyłożył, że z drżeniem czeka na opinię, więc czuję, że łatwo mu dopiec, okazać swoją wyższość: "I tak w porównaniu do mnie jesteś zerem". A czasem rzeczywiście decyduje przypadek, mylna ocena wykładowcy lub... czyjeś zdolności. Ktoś może sobie wszystko olewać, ale być przy tym po prostu cholernie bystry i niestety nadrabiać inteligencją.

Sama nieraz widziałam, że najlepsze rezultaty osiągam, wkładając minimum pracy, bo wtedy jestem na luzie. Za to gdy się bardzo mocno przykładałam, miałam potem poczucie niedocenienia albo takiej jakiejś niesprawiedliwości losu. Za to ile mi z tego potem zostało w głowie!

SamoZuo

Re: studi(uj) satyra

#7 Post autor: SamoZuo » 26 paź 2012, 19:29

Dzięki za komentarz Emelly,
Czasem po prostu człowiek jest tak zmęczony, ze jego możliwośći spadją, trzeb wtedy wyluzować, a i nauka łatwiej przyjdzie.

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „EKSTREMALNIE...”