Kawalkada
Dlaczego wyśmiewają sławienie miłości?
Preferują nijakość bez sensu i celu.
Przeciwnicy harmonii - wymyślili czeluść,
zsyp na słowika, gdy ich antynomię złości.
Od kiedy kawalkada wyruszyła szumnie,
straciły barwę serca, uczucia, i kwiaty.
Depcze sklepienie nieba, idąc szarym światem -
na kwiecistość języka nonszalancko plunie.
Choć natura umiera pod butem człowieka,
obudzą się z hipnozy przyszłe pokolenia.
Uderzą laską w skałę, znów popłynie rzeka,
przez zdeptane lazury, po minionych cieniach,
które przeżyły swoją świetność wymuszoną,
na błazeńskich czerepach, z królewską koroną.
http://www.osme-pietro.pl/o-sztuce-pisa ... -t346.html
Kawalkada
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Kawalkada
nikt nie wyśmiewa gdy ujęta trafnie
płynie na przekór banalnym formułom
gdy myślą sięgnąć po wyraz i czułą
opieką objąć zanim jeszcze zgaśnie
nie kawalkadą toczą się znaczenia
trzeba je zebrać w mozaikę ułożyć
wtedy nam szarość banału nie grozi
myśli wzlatują pod same sklepienia
nie gaśnie nigdy to co z serca wzięte
jeżeli sercem zostanie stworzone
i w odpowiednią oprawę ujęte
uczuć się nie da odłożyć na stronę
wracają ciągle choć w konfiguracjach
zarówno ważne są – serce i praca
Buziaki, Aleguniu.

płynie na przekór banalnym formułom
gdy myślą sięgnąć po wyraz i czułą
opieką objąć zanim jeszcze zgaśnie
nie kawalkadą toczą się znaczenia
trzeba je zebrać w mozaikę ułożyć
wtedy nam szarość banału nie grozi
myśli wzlatują pod same sklepienia
nie gaśnie nigdy to co z serca wzięte
jeżeli sercem zostanie stworzone
i w odpowiednią oprawę ujęte
uczuć się nie da odłożyć na stronę
wracają ciągle choć w konfiguracjach
zarówno ważne są – serce i praca
Buziaki, Aleguniu.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)